Odp: Do końca roki -20 kg!
Czesc! Czytajac Twoj wpis, mialam wrazenie, ze widze siebie. Juz calkiem dobrze sie trzymalam w tygodniu, a wczoraj byl grill, urodziny meza. Staralam sie trzymac pionu, ale I tak pewnje pochlonelam 2x kalorii niz powinnam. Juz tez mam dosc swojej opaslosci! I tez zarzekam sobie, ze TERAZ SIE UDA!!
Moze nam sie razem uda trzymac w ryzach.. ?
Odp: Do końca roki -20 kg!
Na pewno nam się uda! Bo jak nie my to kto :) Weekend był beznadziejny - ale nie rozpamiętuje a dzisiaj mam nowe siły do walki ! Takźe głowa do góry :D
Odp: Do końca roki -20 kg!
Śniadanie już za mną - w robocie zaczynam drugi tydzień popołudniówek co oznacza, że nie mam dużo czasu dla siebie, ani na przygotowanie posiłków - ale staram się - szef kuchni poleca menu na dzisiaj ;) :
I posiłek
- owsianka z owocami (szklanka mleka 1,5%, dwie łyżki płatków owsianych, dwie śliwki)
II posiłek
- koktajl owocowy (szklanka maślanki, jeden banan, jedna śliwka)
III posiłek
- jogurt naturalny mały kubeczek
- mus owocowy (kupiony w lidlu - jabłko, jogurt, truskawka itd) 120 g.
IV posiłek
- Roladka z piesi kurczaka faszerowana pieczarkami i papryką (pieczona w piekarniku)
do tego pół woreczka ryżu, pieczona marchewka z groszkiem
V posiłek
- Jajecznica z dwóch jajek
- dwa chlebki chrupkie wasa
Oby dzień zakończył się pozytywnie - martwi mnie to, że za dwa tygodnie jedziemy na cztery dni w góry i raczej z dietą będzie ciężko - ale to tylko cztery dni - co to jest w porównaniu do tych ciężkich miesięcy które mnie czekają, żeby zgubić pierwsze 20 kg :o Lece szykować obiad :)
Odp: Do końca roki -20 kg!
Cześć :)
Ostatnio czytam poradnik zdrowego jedzenia dla Amerykanów ;) I tam, oprócz miliarda oczywistości, autorka pisze interesującą rzecz. A mianowicie, żeby utrzymywać mniej więcej stosunek 80% zdrowego jedzenia do 20% 'normalnego' - czyli że jeśli ogólnie przez cały dzień, czy tydzień odżywiasz się zdrowo, to tę jedną kiełbachę z grilla z musztardą możesz zjeść bez wyrzutów sumienia.
Do mnie to przemawia, bo o ile z dietą trzymam się nieźle, o tyle jeśli raz popłynę, to ciężko mi wrócić na grzeczne tory, bo wlaśnie - wyrzuty sumienia, poczucie winy że znowu zawaliłam itd, wiesz o co chodzi.
Odp: Do końca roki -20 kg!
Wiadomo, że jak jest się na diecie, to patrzy się na to co je, na jakość, kalorie itp - ale nie wolno się dać zwariować ;) Wszystko jest dla ludzi - a, że w moim przypadku, dieta do raczej proces dłuuugo trwały jestem na to przygotowana, że będą wpadki, błędy w menu - nie raz zjem to co nie powinnam - najważniejsze byle do przodu ;)
Odp: Do końca roki -20 kg!
Chciała bym mieć więcej czasu - żeby tutaj napisać coś więcej - o sobie - o diecie - ale cierpię na chroniczny brak czasu gdy mam drugie zmiany w robocie ;) Wszystko w domu robię w biegu, śniadanie na szybko - obiad na ostatnią chwilę ;) Który i tak zresztą zabieram w pojemniczku do roboty ;) Jeszcze dwa tygodnie muszę wytrzymać, potem będzie lepiej :) Jadłospis podam wieczorem albo jutro :)
Odp: Do końca roki -20 kg!
Potrzebujesz aż pięciu posiłków? Ja jem 3. Czasem 4, gdy wstaję wcześniej i mam aktywniejszy dzień dodaję jakąś przekąskę jak owoc, koktajl, orzechy/ Coraz więcej można przeczytać, że jedzenie 5 posiłków nie zawsze się sprawdza. Dla mnie akurat ważne są przerwy między posiłkami, bo one są potrzebne, żeby poziom insuliny spadł. Akurat mam z nią problem.
Ktoś kiedyś podesłał mi tu taki link. Jak mogę schudnąć? I dlaczego tyję? Prawdziwa odpowiedź może być szokiem... i jest tu trochę na temat ilości posiłków. Warto poczytać.
Wiem, że każdy organizm działa inaczej, może w Twoim przypadku taka forma się sprawdza. Z mojego doświadczenia w moim przypadku 3 posiłki lepiej się sprawdzają.
Odp: Do końca roki -20 kg!
:) smiac mi sie chce, bo jest na tym forum kilka watkow, ktore jak ulal do mnie pasuja i na kazdym cos skrabne i Wy tak samo :)
Zaraz wejde w linka, ktorego Koko podeslala i sobie pewnie sama odpowiem na pytanie zadane w innym watku.
Dla mnie najwiekszy problem to sie kontrolowac, zeby nie jesc nic miedzy posilkami. Bo mi sie zdaje, ze jak skubne owoc to sie nic sie stanie, a przeciez owoc to cukier!
Odp: Do końca roki -20 kg!
U mnia masz jeszcze link do youtube. Do filmiku na ten temat.
Odp: Do końca roki -20 kg!
Yyy, gdzie u Ciebie? yyy :)
Trallallllallllaaaaa traaallalalllllaaaaaa tralla
Odp: Do końca roki -20 kg!
Cytat:
Zamieszczone przez
marhevka
Dla mnie najwiekszy problem to sie kontrolowac, zeby nie jesc nic miedzy posilkami. Bo mi sie zdaje, ze jak skubne owoc to sie nic sie stanie, a przeciez owoc to cukier!
Cukier, ale też witaminy, błonnik i ogólnie mało kalorii! (sprawdzić, czy nie banan)
Ja jadam 3 posiłki i kilka razy pomiędzy warzywa albo owoce. 5 posiłków zupełnie mi się nie sprawdzało, miałam wrażenie, że ciągle muszę coś robić do jedzenia i jeść.
Odp: Do końca roki -20 kg!
No ale ja na przykład owoców nie pałaszuję samych, tylko z dodatkiem jogurtu np. jako koktajl, albo w puddingu chia na przykład. Albo po posiłku jako deser. Bo zdrowe są, ale niestety to głównie cukry. A tłuszcz bilansuje IG a przy głównych posiłkach jakiś się pojawia. Alee lepiej całle owoce i koktajle blendowane niż soki, b sok jest pozbawiony błonnika. I Ciotka mam to samo - wrażenie, że cały dzień jem i coś szykuję przy 5 posiłkach :)
Odp: Do końca roki -20 kg!
U mnie przeważnie ta większa ilość posiłków się sprawdza - kg lecą, może trochę wolniej ale jest ok :) Jakiś czas temu ograniczyłam się z jedzeniem do dwóch, góra trzech posiłków - chodziłam głodna - i nic nie schudłam :P Także na razie wstawiam na 5 posiłków i zobaczymy co to da :D
Odp: Do końca roki -20 kg!
Wczorajszy dzień był udany - trochę mnie już męczą te drugie zmiany w robocie i ten ciągły brak czasu - ale muszę przeżyć byle do przodu ;) Wczoraj jedzonko tak wyglądało:
I posiłek
- szklanka mleka 1,5 %
- 3 łyżki domowej granoli (płatki owsiane, żurawina, pestki dyni, słonecznik, wiórki kokosowe)
II posiłek
- omlet z dwóch jajek (łyżka mąki pełnoziarnistej) z dwoma plasterkami polędwicy z indyka, pieczarkami, papryka i groszkiem konserwowym
III posiłek
- 230 ml świeżego soku jabłkowo - jeżynowego
- ciasteczka zbożowe belvita 50 g
IV posiłek
- porcja makaronu z sosem pomidorowo - paprykowym, z pieczarkami i chudym mięsem wieprzowym
V posiłek
- pół makreli wędzonej
- jeden chlebek wasa
- kubek barszczu czerwonego (niestety z torebki :/ )
Lece szykować obiad na kolejny dni - więc już jutro będę mieć więcej czasu :D
Odp: Do końca roki -20 kg!
Wiesz co, mam wrażenie, że chyba mało warzyw jesz, a te, co jesz, to takie raczej mało wartościowe.
Z 5 posiłków, 3 nie mają warzyw wcale. Ciotka ma taki nawyk (albo skazę pomontignacową) że posiłek powinien zawierać tyle warzyw, objętościowo, ile reszty rzeczy, mniej więcej.
Dobra, ogarniam, że musli z pomidorem to może niekoniecznie ;)
Ale w drugim posiłku masz pieczarki i groszek konserwowy, które nie zawierają specjalnie za dużo składników odżywczych i paprykę. Możesz spróbować np pokroić cukinię na cienkie, długie plastry i obsmażyć na patelni z jednej strony, potem obrócić i na to wylać masę omletową. Będzie dobre i będzie więcej warzyw! Albo prosta surówka do tego - choćby pokrojony w kostkę pomidor albo garść koktajlowych?
3 posiłek - jeśli sama wyciskasz soczki, dodaj czasem surowego (obranego!) buraka albo marchewkę. Uwaga, po surowym buraku sika się na czerwono, nie popadamy w panikę ;)
4 posiłek - zrób do tego miskę surówki (np sałata, pomidor, natka pietruszki, sól i pieprz - nie trzeba nawet specjalnie żadnych dressingów, bo pomidor puszcza soki i ta sałatka to tylko dodatek do głównego dania)
5 posiłek - do makreli możesz zjeść np surowego ogórka w słupki czy innych - i wtedy obejdzie sie bez węglowej wasy.
Barszcz z kubka zawiera dodany cukier - kombinuj, żeby takie rzeczy jeść jak najwcześniej, żeby zdążyć to spalić.
tzn sorry że sie tak wymądrzam i w sumie to nie wiem, czy chcesz, żeby Ci poprawiać jadłospisy, bo każdy je to, co chce i jak chce i wcale nie uważam, że wszystko wiem.
To tylko z mojego doświadczenia ogarniam, że jak zjem naprawdę dużo warzyw w ciągu dnia, to jestem mniej głodna wieczorem, mam lepsze, pardąlemua, kupy i łatwiej się chudnie.
Odp: Do końca roki -20 kg!
To i ja się powymądrzam :) Poczytaj skład ciasteczek, założę się, że mają cukier i wiele dziwnych rzeczy w składzie. A reklamują je jako zdrowe. Poza tym w połączeniu z sokiem to same cukry na posiłek. Jak już miksuj owoce. Sok pozbawiony jest błonnika to niemal sama fruktoza. Taka rada na przyszłość.
Odp: Do końca roki -20 kg!
Doceniam każdą uwagę i rade - na pewno spróbuje coś zmienić ;) Co do warzyw - to nigdy za nimi nie przepadałam :P Ale wiem, że trzeba to zmienić - postaram się do większości posiłków dodawać warzywa :) Soków sama nie robię - mogła bym bo mam nawet sokowirówkę :P Ale mi się nie chcę - za dużo potem mycia. Koktajle z owocami i maślanką lubię - ale wypije tylko w domu - bo jak wezmę do pracy to po paru godzinach mi nie smakują - nie ma to jak świeże - W każdym razie dziękuję za rady :*
Odp: Do końca roki -20 kg!
Co do tych ciasteczek belvita - wiem, że nie są zbytnio zdrowe ( smaczne są :P) - dzisiaj wpadłam na pomysł i upiekłam swoją wersje "zdrowych ciasteczek" - dokładnie muffinki - wyszło 18 sztuk a robiłam im z tych składników:
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki pełnoziarnistej żytniej
- jedno jabłko
- jeden banan
- dwie marchewki
- jogurt naturalny
- 3 łyżeczki miodu
- proszek do pieczenia
- ok, 1\4 szkl. oleju rzepakowego
- cynamon
- 1/3 tabliczki gorzkiej czekolady
- 3 łyżki domowej granoli
Nie wiem, czy zawracać sobie nimi głowę czy od razu oddać mężowi ;) Jako zagrycha - do tego powiedzmy jogurt naturalny albo jakiś owoc chyba może być ? :> Zastanawiam się czym można zastąpić olej w babeczkach? :)
Odp: Do końca roki -20 kg!
Menu na dzisiaj: (muszę wcześniej zapisywać bo mam sklerozę i na następnym dzień mało co pamiętam ;) )
I posiłek
- dwa chlebki wasa
- 3\4 średniej wielkości zielonej papryki
- dwa kawałki sera żółtego
( miały być jeszcze dwa jajka na miękko - ale za krótko je trzymałam i poszły do śmietnika)
II posiłek
- mały kubeczek jogurtu naturalnego
- dwie domowe babeczki ( nie są duże)
- śliwka
III posiłek
- serek wiejski
- rzodkiewka
- zielone papryka
VI posiłek
- Obiad ala łazanki ;)
porcja makaronu z kapustą kiszoną i białą - do tego pieczarki, mięso mielone z szynki, trochę przecieru pomidorowego
- rzodkiewka
- papryka zielona
V posiłek:
- dwa chlebki wasa
- ser zółty
- plasterek szynki
- papryka
- rzodkiewka
Odp: Do końca roki -20 kg!
Całe szczęście, że już dzisiaj piąteczek - ciężki tydzień w pracy - ale nie ma co rozpamiętywać - jeszcze troszkę ponad tydzień i mini urlop :) A dzisiejszy dzień zapowiada się tak:
I posiłek
- 3 chlebki wasa
- 3 łyżeczki masła orzechowego ( innego wyboru nie było, zapasy się skończyły ;) )
II posiłek
- obiad ale łazanki (ten co wczoraj)
III posiłek
- jogurt naturalny
- dwie domowe babeczki
IV posiłek
- kajzerka z makiem
- serek grani Piątnicy 150 g
- ogórek zielony
- rzodkiewka
V posiłek
?
Odp: Do końca roki -20 kg!
Będę mocno trzymać kciuki bo nie dość, że waga wyjściowa mi bliska to i historia :D
Odp: Do końca roki -20 kg!
Witajcie jesli chcecie skutecznie oczyscic swoj organizm z toksyn i usunac nadmiar tkanki tluszczowej polecam te tabletki Green Barley Plus - Skuteczny Spalacz Tłuszczu Zawierający Wyciąg z Zielonego Jęczmienia