-
Spłodziłam potwora :)
jak tak to teraz czytam to aż sie sama sobie dziwie że mi sie udało to wszystko wdrożyć i to bez jakiś większych problemów.
A do ćwiczeń to polecam dobrą muzyczkę :P
ja dziecko metalu, folka i rocka jestem... ale ostatnio jakiś chillout się wkradł (Ministry of sound rulezzzzz !!!!) i troszkę dobrego techno :) nie żeby tego słuchać na okrągło :P ale powera na ćwiczenia daje :) nie wiem jak to na basenik przemycę ale do odważnych świat nalezy :) i do egoistów jak mawia moja kumpela :P
-
wielkie dzieki za odpowiedzi:))) tzn to jest tak...ja mam 17 lat i waze 60 kg (przy niskim wzroscie - 158cm) i zalezy mi po prostu na tym by schudnac 10-12 kg. juz namawialam mame na ksiazke, bo znalazlam tu informacje o tej cudownej diecie South Beach:D dieta moze nie jest cudowna ale wielu osobom stosowanie jej dalo pozadane efekty. pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i zycze wytrwalosci w dazeniu do celu i osiagniecia tego celu!:)))
-
Hmmm ja nie przepadam za SB i tyle.... ale jak chcesz.
-
ja SB tez nie bede robila, ale warto o niej poczytac, zeby wiedziec co jesc a czego nie.
dzis na wadze mam juz 3 kiloski mniej
ciesze sie jak glupia, piaty dzien dietki a ja juz tyle schudlam. wiem, ze nie wolno tak szybko chydnac, ale podobno jak ma sie duzo do stracenia to na poczatku troche szybciej waga spada.
-
dokładnie, ale to pewnie po cześci woda niestety, dużo pij :)
Ja dziś na basenku byłam :)
no po prostu pieknie kondych mi siada :P
trzeba pracować :) duuuzzzzzoooo coś czuje
Normalnie Warszawianka Aqua Park welcome to :)
-
pewnie masz racje, to tylko woda, bo do kibelka biegam doslownie co pol godzinki. pije duzo wody, wczoraj tez kupilam sobie herbatke z jakichs chinskich ziolek. calkiem smaczna, nawet moj mezus wypij dwa kubeczki :P co sie rzadko zdarza :wink: .
ide zaraz z pieskiem na spacerek, ale dzis niestety tylko godzinka, no coz jak wroce to pojezdze na rowerku :D
trzymaj sie Morr, a kondycja na pewno szybko wroci
:wink:
-
Ehhh mam 22 lata a pamiętam czasy kiedy kilometr na basnie robiłam z palcem w nosie. Normalnie załamka ale i motywacja.... tyle że raczej na arzie palenia nie rzuce :0 nałogi mieć jakieś trzeba :) ale pewnie i do tego dojrzeję.
-
jasne ze sie uda!! wytrwałosc i silna wola to wszytko co jest ci teraz potrzebne :) tyu tylko patrz jak waga leci w dół:) wiem ze nie jest to proste ale jest do zrobienia:)
http://www.hrubieszow.info/inne/konk...atki_small.JPG
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...8af/weight.png
-
ja wlasnie rzucilam tez palenie (ktory to juz raz :wink: )
pomyslalam, ze jak zmiana stylu mojego zycia to na calego.
troche mnie ciagnie, ale jak wytrzymuje z dieta to i z papierochami tez dam rade :P :P :P
moja kondycja tez jest kiepska, no ale coz jak sie dzwiga tyle zbednych kilogramow to nie ma co sie dziwic :roll:
dzieki Morr, ze do mnie zagladasz i mnie podtrzymujesz na duchu. gdyby nie ty, to pewnie nikt by nie zajrzal :wink: :wink: :wink:
-
ja niestety pale i jakos boje sie rzucic bo mysle ze nie wytrwam w postanowieniu i zaczne jesc:( moze jak schudne 10 kg to rzuce te swinstwo;)
http://www.hrubieszow.info/inne/konk...atki_small.JPG
http://www.TickerFactory.com/ezt/d/3...8af/weight.png