Wątek: z xxl na m....

witam wszystkich
dowiedzialam sie o tej stronce przypadkiem, ale wmawiam sobie, ze to przeznaczenie
chcialam zrzucic wage, ale wiecie jak to jest odkladam to na nastepny dzien i okazalo sie, ze nazbieralo mi sie az 48kg. probowalam sobie wmowic, ze nie kazdy jest perfekcyjny, ze grubasy tez sa na swiecie potrzebne, ale to wszystko do czasu kiedy mam gdzies wyjsc, otwieram szafe i chce mi sie ryczec. mam dosyc patrzenia na moje grube uda, wystajacy brzuch i wielki tylek!!!
mam nadzieje, ze jakos mnie wspomozecie, w grupie zawsze razniej. mam juz dosc oszukiwania samej siebie.

Hej hej
na pewno ci sie uda, jak bedziesz konsekwentna...
byleby nie zrobić sobie krzywdy i odgrubiać (co za idiotyczny termin - odchudzać ) się rozsądnie
Ile masz lat ???

masz racje Morrigion przestane mslec kiedy, a zaczne myslec kilogramami w dol za miesiac koncze 27 latek. najwyzszy czas gubic kilogramki, bo z wiekiem to jakos gorzej idzie.

Ja mam 22 lata i moje pierwsze 10 kilo zgubione od grudnia, normalnie cieszę się jak głupia

W życiu się wcześniej nie odchudzałam, chociaż teraz myślę że nie byłam po prostu gotowa, teraz pochłonełam masę wiedzy na ten temat, moja pani dietetyk też ma w tym swój udział, normalnie nie wyobrażma sobie powrotu do jedzenia takiego jak wcześniej, mam strasznego powera, zdrowa jestem, na włosy i cerę nigdy nie mogłam narzekac ale jest jeszcze lepiej, jest mi fajnie i chudnę

Jasne że miałam chwile załamki, ale nie dłużej niż na kilka godzine, potem twardo wracałam do dietkowania... teraz to już nie problem, przestawiłam się.. ale nie zna się dnia ani godziny kiedy coś nas napadnie...

A ty ??
Jak dietka ???
Jakiś ruch ??

Bo ja od wtorku nowu 3 razy w tygodniu goszczę na basenie i mam gdzieś że się na uwolnić orkę się znaczy mnie beda patzreć ich problem jak sie cos niepodoba a nie moj. To sie nazywa zdrowy egoizm

podoba mi sie twoje podejscie do sprawy
chce sie odchudzic skutecznie, bez efektu jojo, wiec wybralam dietke 1000kcal.
wyrzucam z jadlospisu pasty, chleby, ziemniaki czyli ogolnie mowiac jak najmniej weglowodanow. codziennie zabieram psa na spacer, na godzinke, ale teraz pies bedzie szczesliwszy, bo mam zamiar chodzic conajmniej 3 godziny dziennie. do tego rowerek stacjonarny.
odchudzalam sie juz kiedys, ale to byly dietki z gazet, gdzie szybko sie chudnie i szybko tez zaraz znow tyje.
moim marzeniem jest teraz zalozenie spodni, ktore trzymam w szafie, sprzed 3 lat.

Masz jakiś dead line ?? czy po prostu ???

Ja mam ślub Olenaka... jak chcesz się pośmiać i może coś wyciągnąć dla siebie (nadal bede zaglądać obiecuje ) to poczytaj sobie nasze perypetie.

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=55817

Olenak wychodzi za mąż w czerwcu, chcę ładnie wyglądac na jej ślubie no i żeby mnie Green Peace nie zgarnął na plaży na Krecie jak pojade na wakacje
hie hie
grunt to autoironia

bylam kiedys u dietetyczki i dala mi 2 zestawy dietki 1000kcal, ale po przeprowadzce gdzies mi sie ulotnily. pamietam troche wiec bede sie do tego stosowac. mam tez diete kopenhaska, wiec bede ja tez robila co jakis czas.
moje ogolne zalozenie to ZM (Zrec Mniej!!!).

co to sa te punkty Donate?

w poniedzialek ide tez zapisac sie do klubu grubasow. bede tam chodzic co tydzien, i co tydzien u nich stawac na wage, przynajmniej wiem, ze nie bede sie znow oszukiwac.

Morrigion jak masz jakies linki do dietek 1000kcal to z checia sobie wydrukuje.

Hmmm...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

ja tem sama sobie układam posiłki
wiec mi nie potrzeban ale tam coś znajdziesz na pewno

dzieki.
ja tez ukladam sama, ale chodzi mi o przykladowe posilki kiedy juz skonczy mi sie wyobraznia.
dzis mialam intensywny dzien, nawet nie mialam czasu zjesc, wiec wyszlo mi o wiele mniej kcal niz 1000, ale jutro postaram sie chociaz 900 :P . na razie jakos fajnie mi idzie, choc wiem, ze to dopiero poczatki, pewnie za 3-4 dni bedzie mnie sciskac z glodu
jakos nikt nie odzywa sie w tym watku. ciesze sie, ze zagladasz do mnie Morrigion zawsze to jakos razniej.