Wersja do druku
oj praktycznie cała noc nie spałam :cry: naszczescie nie było zadnych pokus.Wypiłam chyba z 2 litry wody i wreszcie usnełam na 3 h.Ja juz po sniadanku :lol:
kawałek arbuza i kromka ciemnego pieczywa z pomidorkiem + herbatka
Dzisiaj planuje jakies warzywka na patelni, owoce i jakis bezcukrowy jogurcik.
pozdrawiam wszystkch :P
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...c94/weight.png
Witaj Pussi!!!
Dziękuję za odwiedzinki u mnie. Właśnie czytam twój wątek :)
Pozdrawiam :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...fc1/weight.png
witaj rewolucjo :!:
ja równiez dziekuje za odwiedzinki u mnie.Tak długo nikt tu nie zagladał , ze ten topik stał sie dla mnie jakby pamietnikiem :wink:
Pozdrawiam sie gorąco
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...c94/weight.png
Witaj Pussi!!!
Wpadłąm z porannymi odwiedzinami :) Dużo siły w walce z kiloskami :)
Pozdrawiam cieplutko :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...fc1/weight.png
Witajcie :!: :!:
Dzien dietkowo nie zaczoł sie najlepiej :oops: :oops:
koło 10 zjadłam 2 normalne kromki .jedna z serem a druga z pasztetem, 2 małe ciasteczka i loda :oops: :oops:
Ale juz sie opamietałam i wracam do dietkowania :cry:
Dzisiaj nie bedzie juz nic wiecej prócz wieczornej sałatki z pomidorów.
Eh jak mi wstyd, no ale nie mozna sie całkiem stoczyc :wink:
pozdrawiam :!: :!:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...c94/weight.png
http://www.darex.com.pl/pl/img/owoce/jablka.jpg
własnie zauwazyłam , ze mieszkamy bardzo blisko siebie :)
Jak ja bym chciala wazyc tyle co Ty...:) Ale moze juz niedługo ...
Pozdrawiam
witaj pussi
wpadlam zobaczyc jak ci idzie dietkowanie i co ja widze :shock: znow wpadki?
chyba trzeba bedzie mi sie wybrac w tarnowskie gory i porzadnie sprac ci tylek :evil:
ten pomysl z salatka bardzo mi sie podoba, tylko skoro juz zjadlas te kanapki to ciasteczka i loda moglas sobie darowac :?
chyba musze tu czesciej zagladac, trzymaj sie, bede cie mocno wspierac w dietkowaniu, ale chce tez widziec jakies efekty :wink: :P
witam. mam nadzieje, ze tez moge sie przyloczyc. Mam troche do zgubienia. W styczniu 2005 eliminujac z diety slodycze schudlam 8 kg przez 5 tyg. Pozniej powoli zaczealm kupowac najpierw slodycze bez cukru a pozniej jush ok wielkanocy wrocilam do starych nawykow i waga tez wrocila. Wiec che sprobowac od nowa. Narazie troche mi ciezko bo pracuje na nocne zmiany (co osiem tyg) i moj organizm sie troche gubi z uczuyciem gldu .Naszczescie nocki mi sie koncza w poniedzalek :)
sproboje wkleic suwaczek, wybaczcie jesli nie zadziala, robie to pierwszy raz ....
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...e1d/weight.png
witaj pussii!!!! (przy okazji tez pozdrowionka dka imperfectgirl :))))) Dawno mnie nie bylo na forum, ale to przez to, ze nie mialam dostepu stalego do netu, poza tym bylam na etapie utrzymywania wagi (chcialam sprawdzic, czy wyjscie z diety bedzie bardzo ciezkie), ale juz wracam na dietkowa droge i kiloski zaczynaja leciec w dol, czego i tobie (i wam!!) zycze!!!
pozdrawiam i sciskam cieplutko!!
Witajcie:))
długo mnie tutaj nie było, bo niestety miałam awarie komputara:(
dietka wyglada tak , ze przytyło mi sie 2 kg.No ale juz do was wracam i zaczynam walke z moim balastem kilogramow.
Pozdraiam was goraco :!: :P :!:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...4ab/weight.png
hej pussi!
weszłam sobie na twój wątak i troche poczytałam , widzę że masz podobny problem jak ja czyli jedzenie wieczorm nie wiem jak się tego oduchyć a teraz po odejściu 2 miesięcznym od diety jest jeszcze gorzej bo w dziń w ogóle nie jestem głodna wręcz się do jedzenia zmuszam a kurcze przychodzi wieczór i co kasiańka robi się głodna.
No i fajnie prawda??
może macie jakąs receptę na to albo nic się nie da ztym zrobić, wcześniej schudłam gdziś 13 kg ale i tak jadłam coś wieczorem , co prawda zmieniłam menu bo się przerzuciłam na sałatę i inne warzywa, tylko nie wiem czy tak można, bo ponoć nie jest to wzkazane, tylko jak ja czegos nie zjem to nie moge zasnąć.
pozdrówka pussi, no i uważj droga koleżanko, żeby nie poddać się bo nie warto, ja to zrobiłam no i co przybyło mi gdzieś 5 kilo i muszę je zrzucać raz jeszcze
Kasia
Witaj kasieńko.ja postanowiłam obrócic kota ogonem i spróbowałam jecs przez 3 dni wszystko+nawet słodycze ale do godziny 15.Przez reszte dnia byłam tak najedzona ze na mysl ze mogłabym cos jeszcze zjesc robiłomi sie niedobrze...efekt jest taki ze 1 kg mniej i brzuszek jakis taki płaski mi sie zrobił.Gdy jadłam wieczorem było w pasie 85cm, teraz rano jest 79cm a wieczorem 81cm wiec chyba jest znaczna poprawa.Od wczoraj jestem na równym tysiaczku kalorii i nie jem po godzinie 17:) kasiu nie warto sie poddawac, a wieczorem wypij sobie duza ilosc herbatki czerwonej albo antystresowej:)to pomaga.poza tym zrób sobie aromatyczne wieczory tz zapalaj zapachowe swieczki w pokoju.najlepiej wanilie albo kwiatowe.Zajmnij sie pielegnacją ciała i zapomnisz o głodzie:)aha i naucz sie chodzic wczesniej spac, jak jeszcze nie czujesz zbytniego głodu... :P
pozdrawiam cie goraco i zycze samych sukcesów :!: :P :P :!:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...dcd/weight.png
pussi miłego powrotu na forum :D :D :D
Ja juz nie mam siły!!! niech mi ktos pomoze:(
moja historia z odchudzaniem zaczeła sie 2 lata temu.wtedy po raz pierwszy sie zakochałam i w ciagu 3 miesiecy schudłam 22 kilogramy.to była meczarnia.wszyscy mowili ze sie zmieniłam na gorsze.byłam oziebła,bez humoru,zmeczona i nie miałam na nic ochoty.pozniej w pół roku tyle samo przytyłam.i od tego czasu cały czas walcze ze zbednym ciałkiem.nie ma nia zebym nie myslała ile zjadam kalorii.Codziennie wieczorem przysiegam sobie ze od rana dieta...niestety rano zupełnie inaczej mysle.nie potrafie...nienawidze swojego ciała!! nienawidze siebie.ostatnio objadam sie potem łykam srodki przeczyszczajace i mysle ze wszystko ok..ale to nie pomaga,to nie jest rozwiazanie! dzisiaj zwymiotowałam..nie pierwszy raz mi sie to zdazyło..postanowiłam wrócic na forum i poprosic was o pomoc.Najgorsze jest to ze nie umiem sie zmotywowac i wrócic do racjonalnej diety:( jesli nie jem to wcale a jak zjem troche ciastka to wpadam w trans i pozeraz całą lodówke i barek:(( to jest szaleństwo. jestem chora...
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...79a/weight.png
od listopada mnie tu nie było...ale walka z kilogramami nie znikneła.waga wacha sie od76-70-66.czesto czytam wasze posty ale nie miałam odwagi znowu wpisac cos do swojego posta po ostatniej notce... od lutego znowu intensywniej walcze z moim ciałem.Mam nadzieiej ze wreszcie mi sie uda.. :oops:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3ee/weight.png
W tkaim wypadku proponuje odchudzanie zaczynac od zmiany wnetrza i to nei samodzielnie ale ze specialista. Sama sobie z tym nie poradzisz a my neistety jestesmy zbyt dlaeko na tka intensywna pomoc. Oczywiscie wspieramy jak tylko mozemy ale dla swojego dobra i zdrowia idz do psychologa. Bardzo pomaga.
jeszcze w listopadzie mama chciała mnie zaprowadzic do psychologa.To dzieki niej dzisiaj choc nie jestem szczupła , jem zdrowo i wyglądam zdrowo.Nie jestem smutna , nie mysle ciągle o liczeniu kalorii, a znajomi mowia ze wyglądam nie grubo, ale zdrowo i "apetycznie":) Chciałabym do maja jeszcze zrzucic 5 kg a do wakacji moze waga wreszcie pokarze 60:).Napisałam wkoncu na moim pocie , bo nie boje sie juz ze ktos mi powie złe słwo...z tym psychologiem to chyba przesada...moze bardziej dietetyk i wsparcie rodziny. pozdrawiam:)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3ee/weight.png
Nie wiem czemu ludzie sadza ze psycholog to wroog :))))
witam wszystkich;)
Nie moge uwierzyc jak ten czas leci. wsumie na tym forum jestem od 3 lat :) i tez tak długo trwa moja walka z kilogramami. było mnustwo wpadek i sukcesów, ale znowu za wami zateskniłam i po raz kolejny tu wracam..:) pozdrawiam :)
http://www.kornrad.softart.com.pl/me.../truskawka.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...1c3/weight.png
Pussi powroty na forum ostatnio są modne :wink: Mam nadzieję że tym razem na dłużej i do końca zostaniesz :D
Miłego weekendu :D :D :D
Witam ponownie! bardzo długo mnie tu nie było no i waga niestety tez wzrosła:(( zapusciłam sie troche i nie umię nowu zacząć dietkowac!!! a nie mam wystarczającej mobilizacji zeby zacząc...:(
Dzisiaj było.. 1372,10 kcal
Dziewczyny poradzcie mi cos!!
Ważę 68 kg:(
witam :)
znomu sie tu pojawiłam i znowu niestety grubsza.. :( :oops:
czytam i pisze w tym forum od dobrych kilku lat. z wami udało mi sie wspaniale schudnac ok 23 kg.ale to było 3 lata temu i przezyłam niestety efekt jojo... :twisted: teraz utrzymuje od paru miesiecy wage 70 kg.. a było juz 54..
patrze na album dziewczyn którym sie udało i maja teraz wspaniałe ciało..i az mnie skreca zeby znowu z wami podietkowac :D
wiec biore sie do roboty!!
pozdrawiam wszystkie formułowiczki
http://www.3fatchicks.net/img/bar059.../70/60/69/.png
No to do dzieła-wiesz co jest zaleta Twojego startu w dietkowanie???To,że masz widze wielki głód...na dietkę :D :D :D !!!Dasz radę!!!
Przesyłam wieczorne Anioły :D !
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21936858_d.jpg
Dzieki agggniecha za wsparcie :)
dzisiaj było jak narazie nieduzo bo wstałam o 12;) spioch straszny ze mnie.. :oops:
a wiec było:
:arrow: rano jogurt pitny 0.1 % tłuszczu ok 300 ml.
:arrow: sałatka z 1 pomidora , 1 ogorka, cebuli, sałaty i 1/3 fety light
:arrow: kawka z mleczkiem
narazie tyle teraz koło 18 bedzie dobra kolacyjka..
pozdrawiam :)
http://www.3fatchicks.net/img/bar059.../70/60/69/.png
witam:)
dietka idzie dobrze choc ciezko..na wszystko mam ochote a najbardziej na te rzeczy które sa przede wszystkim w diecie niewskazane :oops:
dzisiaj było :
:arrow: 300 mil.jogurtu pitnego light
:arrow: sałatka ze "wszystkiego" czyli praktycznie ze wszystkich warzyw =oliwki i ser feta
:arrow: 2 kromki chleba grachama ze słonecznikiem
:arrow: kawka z mlekiem light
:arrow: piers kurczaka gotowana z warzywami na parze
na dzisiaj to tyle.koło 20 bedzie jeszcze herbatka czerwona
a i moja waga dzisiaj rano pokazała o 1 kg mniej:)
http://www.3fatchicks.net/img/bar059.../70/60/68/.png
Hej,hej:)
oj zjadłabym sobie takiej 'śmieciowej' sałatki...
GRATULUJę KILOGRAMKA!!!
he he-ja też jestem strasznym śpiochem...kocham siedziec po nocach...
Napisz jak dietka!
PRZESYłAM LEŚNE POZDROWIENIA :D :D :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22039707_d.jpg