-
Hej!!!
Wpadłam na chwilkę, żeby złożyć relację z dnia wczorajszego. Wczoraj zgodnie z limitem było 1450 kcal, 60 minut rowerka. No i zapomniałam Wam wczoraj powiedzieć, że zaczęłam w środę 6W. Wczoraj był drugi dzień. Postaram się wytrwać do końca, a czy się uda zobaczymy. Ale jestem jakaś taka pełniejsza energii. To chyba te 2 dni wzorowego dietkowania to sprawiły. O dzisiejszy dzięń się nie martwię, ale mam nadzieję, ze w weekend nie polegnę. W każdym bądź razie postaram się poszukać dużo pracy to może jakoś nie będę myśleć o jedzeniu. Na pewno czeka mnie i męża sprzątanie piwnicy więc pól soboty mam z głowy.
Pozdrawiam wszystkich. Trzymajcie sie.
-
Gosiaczku!
Strasznie się cieszę,że znów jesteś częsciej no i pojawił się zapał w tobie , tak trzymaj dalej :wink:
Tłuszczowi mówimy nie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Idę w końcu wysłać ci te obiecane pocztówki , kupiłam już drugą partię bo poprazednia zginęła , przewaliłam całą chałupę, więc kupiłam drugą partię i dziś wpadną do skrzynki .
Buziaki
Kasia
-
Cześć Gosiu!
Jestem u Ciebie po raz pierwszy, ale z ogromnym zainteresowaniem śledziłam Twój wątek od kilku dni.Przeczytałam większość , ale nie da się ukryć, że jest on tak obszerny iż ciężko go ogarnąć na raz w całości.
Jestem pełna podziwu dla Ciebie i mam nadzieję, że kiedyś mi też się to uda. Ja również startuję z podobnej wagi i jak na razie oooogromnie ucieszyłaby mnie liczba 99.
Pozdrawiam Cię gorąco i na pewno będę trzymała kciuki!
-
Milego weekendu Ci zycze :) Oczywiscie dietkowego :)I dziekuje za odwiedzinki u mnie :)
Pozdarwiam
-
Kasiu - dziękuję, że się cieszysz z mojego zapału. A tłuszczykowi wypowiadamy wojnę, którą jak wiadomo my wygramy, a nie on.
Balbinko - dzięki za zajrzenie do mnie. Jak to przeczytałaś większość mojego wąteczku? Przebrnęłaś przez te dietkowe nudy? Ale cieszy mnie to bardzo. A uda Ci się dość do celu na pewno. A 99 zobaczysz już nie długo się pojawi. A jakie u mnie było świętowanie z okazji 99. Zobaczysz poświętujemy i u Ciebie.
Weroniko - dzięki za odwiedzinki.
Ps. No i składam obietnice, że w weekendzik bedzie foliowanko. Może to mnie bardziej do niego zmoblizuje.
-
cześć Gosiczku,
bardzo się cieszę że częściej Cie widać na Forum,
o obietnicy pamietam i postaram się wywiązać w przyszłym tygodniu,
a Tobie zyczę wytrwałosci ( zreszta sobie takowoż)
podziwiam Cie, ze wytrzymujesz na rowerku godzinę, ja po 40 min ledwo złażę, nie mówiąc już o doopsku ( mimo poduszki )....
-
Hej Gosiu, podziwiam Cie za tą szóstkę weidera, ja się nie mogę ostatnio zmobilizować nawet do zwykłych wymachów rąk i nóg :evil:
Pozdrawiam piątkowo i życzę miłego i dietkowego weekendu.
-
Wpadłam tylko na chwilkę zameldować, ze właśnie zaraz skoczę na rowerek. Dzisiaj będzie troszkę krócej (tak w ramach rozgrzewki), ale za to będą ćwiczonka na wszystkie części no i dalszy ciąg 6W.
-
Witam Gosiu!
Jestem u Ciebie pierwszy raz i od razu pragnę Ci pogratulować tak fenomalnego sukcesu! Nie wiem kobieto jak to zrobiłaś, ale przebrnę (wcześniej czy później) przez cały Twój "wąteczek" i się przekonam :D
pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim przyjemnego (i dietetkowego oczywiście) weekendu!Nareszcie!!!
-