-
margolka123 bardzo dobrze, że taki temat poruszyłaś. Przyznam się, że dotąd smarowałam się sporadycznie, jak mi się przypomniało. Ale odkąd przeczytałam tu na forum jakie to jest ważne, to smaruje dzwa razy dziennie, do tego peeling 2 razy w tygodniu i 3 razy na tydzień owijanie we folię. I musze stwierdzić, że to działa. Skóra zrobiła się gładsza i bardziej jędrna.
Dziekuję Ci bo gdyby nie ty to pewnie dalej smarowałabym sie od przypadku, i nie dbałabym o skórę jak teraz. :lol: :lol: :lol: :lol:
-
;) ciesze sie ze pomoglam
-
A ja wczoraj kupiłam NiveaQ10 - jest świetny, wspaniale się wchłania i aż chce się masować. Staram się moasować ciało 2 razy na dzień już od 5 m-cy i znacznia moje ciało poprawiło swój wygląd. Cellulit zmalał o połowę, a był ogromniasty, aż wstyd. Nawet pod cienką tkaniną obrzydliwie się odznaczał.
Wczoraj wypróbowałam też domowy sposób na peelling, który wzięłam od was kochane dziewczyny. Użyłam fusów po kawie z żelem do mycia. śWIETNY PEELLING. Lepszego nie trzeba. A ciało po nim jak pupcia niemowlaka. Zaraz potem było masowanko nivea i poczułam się jak w niebie.
Tylko mój mąż patrzył się na mnie jak na wariatkę. Stwierdził że wyjdzie z łazienki bo nie może na mnie patrzeć kiedy cała taka w kawie od szyi po stopy siedziałam w wannie. :D
Ale głaskać to by później chciał. :wink:
:D
Ewelina
-
Margolka (inne dziewczyny też:)) a co myślicie o zimnym prysznicu (albo naprzemiennym),pomaga w ujędrnianiu skóry?
Kurcze ja mam jej strasznie dużo...Ale od prawie miesiąca stosuję balsamy,pillingi,rękawicę i ćwiczenia i chyba już jest troszkę lepiej :)
Dzięki Ci Margolko! :)
-
Jeżeli chodzi o zimne natryski to też są super. Ja u siebie największe efekty zauważyłam na biuście. Po takich prysznicach robi sie naprawdę jędrny.
-
Tak jak mówiłam zrobiłam sobie olejkowanie w sobotę , dodałam jednak olejek cynamonowy 5 kropli. Miałyście rację byłam zachwycona. Narazie 1 w tygodniu będę robiła z braku czasu. Ale mam nadzieję ,że w końcu zluźni mi się trochę i będę stosować to częściej. Nabyłam też balsam nivea Q10- rewelacyjny :D
-
Dobrze, że napisałaś o tych olejkach. Byłam na dwóch takich zabiegach w gabinecie kosmetycznym, zapłąciłam dośc dużo i dlatego poprzestałąm na dwóch razach. Faktycznie ciałko było "lepsze", teraz spróbuję zrobić to samodzielnie.
Co do pielęgnacji ciała spróbujcie serr Bielenda Fitness (brązowe tubki) - jest tam olejek, balsam, i termożel (i inne) - wypróbowałąm wszystko i mogę polecić. Cena przystępna.
-
No ja jednak sie przemoglam do balsamow:) Zakupilam sobie caly zestam antycelulitowu z Lirene eris i sie smaruje rano wieczorem, pilinguje i myje:) Slicznie pachna takim olejkiem grejfrutowym:)
Co do olejkowania to tez mam zamiar sprobowac, ale na razie nie moglam dostac grejfrutowego zapachu a cynamonowy strasznie jest ostry i taki smierdzacy troche:) ale moze jak sie je polaczy to bedzie lepszy:)
-
Donosze uprzejmie, ze z ujedrniaczy nierozwalajacych kieszeni bardzo fajne jest mleczko do ciala zolte Garniera. Lzejsze niz Nivea, ale naprawde fajne - dobrze sie wchlania, super nawilza i ladnie pachnie
-
Witajcie dziewczyny i Ty Margolko -
przeczytalam wszystko od deski do deski - niby to wszytsko o tym pielegnowaniu jest oczywiste ale Wy dalyscie odczuc jak bardzo to jest wazne...
Wprawdzie jestem na samym poczatku drogi do sukcesu czyli zrzucenia zbednego balastu ale juz teraz na pewno wiem ze zaczynam o siebie dbac i o swoja skore...
Jutro pedze do sklepu bo balsam... olejki... zapas folii ;) no i zaczynam bo nie chce wygladac jak potworek ;) a za jakis czas podziele sie z Wami doswiadczeniem ;)
pozdrawiam Was wszystkie goraco