Wersja do druku
Dzień dobry,
No i nie udało mi się wtedy do Was zajrzeć :oops: mam spore zaległości... Może dziś uda mi się trochę nadrobić :wink:
Trzymam się wytycznych :) Kontrolowanie jedzenia staje się coraz łatwiejsze - żołądek już mi się obkurczył więc szybciej się najadam i nie mam poczucia niedosytu.
Zauważylam pierwsze rezultaty: stopy mniej mnie bolą :D i jest mi wygodnie w dżinsach :D
A balsamy czynią cuda :wink:
Dziś pierwszy dzień 6 Weidera - zobaczymy jak mi pójdzie :wink:
miłego dnia :D
mommy-to melduj jak tam weider Ci idzie,bo ja jak tylko lekarz mi zezwoli zamierzam sie za niego zabrac!!!
i gratuluje efektow kontroli wagi:)
Wraz z krówką przesyłam pozdrowionka :wink: :wink: :wink:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043540_d.jpg
hello :)
co za tydzień... dobrze, że już weekend, bo ledwo żyję.
Trzymam się :) Waga zwolniła, ale wciąż idzie w dół :wink: Apetyt też mam wyraźnie mniejszy - oby ten stan potrwał jak najdłużej.
Jem, by żyć, a nie: Żyję, by jeść
Muszę to sobie wdrukować :wink:
:)
PS: 6-tka Weidera jest nie do opisania - zwłaszcza ćwiczenie nr 6 :lol:
Mommy miłego weekendu!!!
Odpocznij troszke,zebys nam nie padła :wink:
BUZIACZKI!!!!
U-W-A-G-A!!!!!!!!!!!!!
DIETKOWY CZAT CODZIENNIE O 20!!!
ZAPRASZAMY!!!
http://www.polchat.pl/chat/?room=XXL-elki
Malutka ząbkuje, nie spałam porządnie od ok 5 dni - czuję się trochę jak zombie...
Waga spada, pod tym względem jest ok. Wczoraj w celu uniknięcia powazniejszego kryzysu zjadłam kilka pączków. I dobrze zrobiłam - poza nimi nie jadłam zbyt wiele, zaspokoilam rozbuchany apetyt i dziś jest ok. Nie męczy mnie ochota na nie, popełniłam grzech z rozmysłem i na razie mi to wystarcza :wink:
Ćwiczenia padły niestety - jestem zbyt zmęczona, kiedy o 20.00 dzieci są w łóżkach mam już tylko ochotę paść i zasnąć...
Ta dziwaczna pogoda za oknem tez nie wpływa na mnie pozytywnie...
pozdrawiam
HEJ MOMMY-JA TEZ MAM NA KONCIE TAKI GRZECH Z ROZMYSLEM-WALENTYNKOWA PIZZA + KILKA DRINECZKOW...NIESTETY PLACE ZA TO KILOGRAMKIEM NA PLUSIE,ALE COZ...NIE ZALUJE :)
POZDROWIONKA!!! I WYSPIJ SIE PORZADNIE!!!
MALOWANE NA RęCE :shock: :shock: :shock:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22437162_d.jpg
Miłej niedzieli Moomy :P :P :P
BUZIACZKI :P
Agniecha, Madzia jesteście kochane, ze do mnie zaglądacie :D Dziękuję :D
U mnie nadal ok, trzymam się (jako tako :wink: ), waga spada. Weszlam w spodnie, które kilka miesięcy przeleżaly w szafie jako za małe :wink: No i jest mi zdecydowanie wygodniej, chodzę szybciej i nie dostaję zadyszki po kilku krokach... Czas najwyższy jednak rozpocząć ćwiczenia - skóra na brzuchu i wewnętrznej stronie ud pomimo balsamowania zrobiła się "lużnawa". Jak napinam mięśnie wszystko jest ok, ale jak rozluźnię to się robi "flak" :? Najchętniej pochodzilabym na basen, ale to chwilowo pod względem organizacyjno czasowym wydaje mi się nierealne... Chyba, ze ciągnąc za sobą ogon w postaci calej rodziny, no ale wtedy to już na pewno sobie nie popływam...
Fitness odpada z tych samych względów. Czas więc odkurzyć kasety z Fondą :lol:
No nic, muszę wykrzesać z siebie choć cień entuzjazmu i się zobaczy.
Pogoda znów do bani... A podobno mają nadejść jakieś mrozy :shock:
miłego dnia, buziaki :)
mommy-mysle,ze najlepsza nagroda za trud mądrego odżywiania są własnie pasujące ubranka...oczywiscie te, w ktorych juz daaawno nie chodzilysmy :)
ja czekam na stroj kąpielowy-zamowilam w sprzedazy wysylkowej i jak tylko go dostane od razu mykam na basenik :)
CZUJESZ, ŻE WIOSNA TUŻ TUŻ :wink: :wink: :wink: :?: :?: :?:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043563_d.jpg