-
:) Najważniejszy rozsądek - zawsze można sobie pozwolić na "niezdrowe" żarełko, byle z nim nie przedobrzyć :)
Lenka, jak nie masz co w domku robić to wskakuj na rower albo idź np na pływalnię - sama kiedyś nie przepadałam a ostatnio po prostu pokochałam :) A przy okazji - ile to kalorii się spala :D
Pozdrówka!!!
-
AmmyLee: tak, tak, trzeba znaleźć złoty środek, ale ważne jest też, żeby jeść w taki sposób, żeby zbyt szybko nie zniechęcić się do diety :)
Lenka: ja ostatnio jakoś nie mam wielkiej ochoty na alkohol... co prawda zdarzało mi się przez ostatnie 2 tygodnie wypić trochę, ale zawsze kończyło się na piwku, góra dwóch :)
a jak tam Twoje Gazelle? jestem ciekawa czy działa ta maszyna, więc ćwicz dzielnie, żebyś mi potem mogła zdać relecje i opowiedzieć o efektach :D :D :D
no nic, teraz już do łóżeczka zmykam, do jutra
buziaki, papapap
-
[quote="AmmyLee"][color=darkblue]:) Najważniejszy rozsądek - zawsze można sobie pozwolić na "niezdrowe" żarełko, byle z nim nie przedobrzyć
Ja bym słówko "zawsze" zamieniła na od czasu do czasu. Bo jednak częściej powinniśmy sobie odmawiać "niezdrowego" żarełka.
Życzę dnia bez pokus jedzeniowych.
-
No na śniadanie bułeczka grahamka z serkiem i szyneczką oczywiście drobiową i herbatka. Teraz jest 14,20 a ja wciaz nie ejstem głodna.
A propos rowerka :L nie mogę jeździć od mojej kontuzji :(
Gazella? Rewelacja ledwie sie dzis ruszam po swoich cwiczeniach. Chyba pora na jakis obiad, tylko nie ejstem głodna, chyba znów zjem cos w miare zdrowego. W koncu wcxzoraj zjadłam polówke kebaba. No cóz..... to jest to do czego najbardziej tęsknie. Wczoraj zdjadłam co prawda miesko+surówka darowałam sobie frytki, ry ż czy bułkę i darowałam sobie sosy. Wiecv i tak chyba w 200kacl się zmieściłam :)
Wczxoraj na gazellki przeszłam 15km. Heheh ale jestem gwiozda. I dzisiaj 4, bo mnie za brdzo wszystko boli zeby chodzic
Nie mam ppoomysłu na obiad.... mam fileta zkurczaka w lodówce..... rzućcie coś :)
Woóle to zjadłabym sernik..... jak nigdy. Ja w sumie nie lubie ciast.... a tu proszę sernika mi się zachciewa. Wogóle ostatnio mam dzine smaki i okres mi się spóźnia.... czyżby czyżby.... zobaczymy. Ide jutro do lekarza to się wsyztskiego dowiem. Bo jakby co muszę rpzestać plić :( to gorsze niz nie jeść :cry:
No i zacząć normalnie jeść.
Pewnie znowu zdziwiam juz raz tak miałam okzałao się ze fałszywy alarm. Kurde ale mojaj mamusia by sie ucieszyła. Ona tak strasznie chce byc babcia :)
Kurde ale ja opowiadam.
-
ojjj powariowałyście Wy wszystkie? co rusz to słyszę, że jakaś jest w ciąży albo jej się wydaje :? heheh, ja dzisiaj dostałam okres, więc w ciąży nie jestem, hihii :D
ale za to wciąż chodzę za jakimś jedzonkiem... już prawie 15oo mam na koncie a jeszcze 15 nie ma :( no cóż... wieczorkiem pościk trzeba będzie zrobić ;) ale idę na imprezkę, pić nie zamierzam, więc może wytańczę to wszytko :D
palić tak czy inaczej przydałoby się przestać ;) ale to pewnie sama wiesz... ja narazie nie palę od początku stycznia, no czasem mi się zdarza, ale zawsze jest to zaplanowane z wyprzedzeniem ;) po prostu jestem w takim wieku, że wciąż myślę, że to jest fajne ;) a paliłam, hmm... 3,5 roku chyba :) a teraz już nawet nie mam ochoty na samą nikotynkę tylko tak... wiesz, żeby sobie fajeczkę przy piwku potrzymać :P
-
Agassi macierzyństwo to ekstra sprawa. Marzę o tym od roku... morze jakaś głupia ejstem ale chciałabym mieć taki brzuszek duży (oczywiście ciążowy :) jEŻELI JA BĘDĘ W CIĄŻY TO BĘDZIE NIBY PRZYPADEK ALE ZA TO WSPANIAŁY. tAKIE MAM DO TEGO PODEJŚCIE. sAMA TAK O TO BYM SIĘ NIE ZDECYDOWAŁA ŻEBY ZAJŚĆ W CIĄŻĘ ALE MOŻE....tabletki odstawiłam więc została sama gumka :) Więcej okzaji do wpadek :)
Poważnie mówiąc pewnie znów okaże się żę nic z tego ale miło pomarzyć.
Agassi wiesz ja nie pale wiele paczka na 3 dni, a teraz jak jem mniej to mniej pale, bo jak ejstem głodna to mi nie smakuje. Ja w sumie tez tak jak ty ja lubie trzymac tego papierosa bo tak sama w domu to jednego za dzien wypale, a wieczorem z moim chłopakiem jak on pali to ja też od co!
Wiem świństwo --> ale czy większe nic Mc Donalds? Czemu na jego produktach nie pisze : Spożywanie produktu grozi otyłością i chorobami z nią związanymi? Przecież żarcie to takie zagrożenie jak nikotyna. Ale lepiej wierzyc ze tylko od papierosów się umiera.
A propos co sadzicie o : Super size ME? Bo mnie t5en film poruszył ale nie zniechęcił do Mc itp. Wręcz przcienie ogladając go miałam ochote na Big Mac-a albo cos. Dziwna jestem nie?
No ale cóz na coś trzeba umrzeć, zawsze tak móie tacie jak mi mówi nie pal --> zapalony sportowiec z niego
Zjadłam włąśnie obiad czyli 2 kromeczki z dzemikiem :) I takim spodobem m,am 539kacl dzisiaj :)
Zoabczymy.... może sobie piwko wypije woieczorkiem?? Pierwszeod dwóch tygodni? No doibvra traz wypilam pol szklanki ale to było raz i mnie suszyło w nocy a nic innego nie miałam w pokoju :) Pozaty6m musiałam pomóc mojemu chłopakowi wypic zeby mu w brzuszek nie poszło :) tak sobie to tłumacze :)
Zjadłabym pizze, ale opanowuje sie bo wcale nie ejstem głodna. Włąśnie idę sobię zapalić mojego pierwszego papierosa dzisiaj. A później troszku popracuje, wemę kąpiel, ogole nogi (kiedyś trzeba hihi) i przyjedzie mój dziubek koło 7. A i jeszcze sobie francuski manicure robie :) Stwierdzam : :!: JESTEM CIAPA :!: . Już trzy razy zmyłam wszystko :)
NO I DZIEWCZYNKI CHCIAŁAM WAS SERDECZNIE PRZEPROSIĆ ZA MOJE LITERÓWKI, ALE JA MAM TKI PROBLEM ZE SZYBCIEJ CHCE COS POWIEDZIEC NIZ MYŚLĘ I POTEM NIE MOGĘ JUZ SZYBCIEJ PISAC I CZAMI NIE TRAFIĘ SOBIE W KLAWISZ :) MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ NIE GNIEWACIE. NO I SORKI ZA BŁĘDY ORT I GRAMATYCZNE, ZDANIA ZACZĘTE OD "ALE" ITP --> GDYBY TO ZOBACZYŁA MOJA POLINISTKA --> W KOŃCU KLASA HUMANISTYCZNA SKOŃCZONA :) POZDRAOOFKA. CZEKAM NA JAKIEGOS MIŁEGO POŚCIKA
-
o ja tej, ale długaśny pościk, suuupeeer :D :D :D
a powiedz mi, co Ty takiego teraz robisz albo nie robisz, że tak bez problemu na dzidziusia możesz sobie pozwolić?
ja to bym chyba zwariowała, na studia musze iść... poza tym mama, zdecydowanie babcią by nie chciała jeszcze zostać ;)
"Super size me" nie widziałam, ale słyszałam, że ostry film, jak tylko bedę miała okazję, obejrzę :)
co do jedzenia... już zjadłam jakieś 17oo :( chyba dzisiaj trochę popuszczę i jeszcze coś małego zjem, truskawki, normalnie pokochałam je, szczególnie po tym artykule na stronie głównej :) :) :)
-
witam...niestety bede radykalnie obstwac przy tym ze "niezdrowe" jedzenie czy "zloty srodek"...to mozna owszem od czasu do czasu...jak sie swoja wage osiagnie
albo sobie folgujemy i chodujemy tluszcz...albo ...chcemy fajnie wygladac.....
lenka..."jeszcze " nie jestes glodna...ale recze ci jak zaczniesz jesc po tak dlugiej przerwie...to po pierwsze zjesz o niebo wiecej.......a po drugie...organizm twoj z lekka sfiksuje.....dostajac taka wielka porcje tego co musi przerobic...i przerobi....w tluszcz....zasada jedz czesto a malo to jedna z najmadrzejszych zasad w trakcie diety
a'propo piffka...wiem wiem dwa pifka to wcale nie tak duzo...taki "soft-party".....ale az sprawdzilam raz jeszcze piwo jasne 0.5l ...to 350 kalorii dwa 700...dziesiec takich softow i...kilo wiecej....mimo 1500 czy 1400 kalorii
mimo wszystko zycze serdecznie...powodzenia
-
http://kartki.onet.pl/_i/d/zielone.gif
Jakoś dziś nie mam sił na pisanie :P Hmm z tym niezdrowym żarełkiem to rzeczywiście, fakt, skoro "niezdrowe" to nie powinno się nim zażerać. Ja osobiście nie jem w ogóle, ale po prostu dlatego, że znam wiele smaczniejszych rzeczy... Ale jak ktoś lubi i potrafi nie przesadzić... :)
Lenko, no i jak tam, co z Twoim macierzyństwem? :P :P :P
-
Lenka i jak tam? - bo ja od rana w skowronkach - waga wskazala 1 kg mniej :D
- takie małe sukcesy bardzo mnie motywują
Ucieszyłam się jak napisałaś o macierzyństwie - ponieważ ja również od 5 m-cy pracuję nad "zafasolkowaniem" - nie powiem, bardzo przyjemna praca :lol:
Natura obdarzyła mnie takim charakterem, że najskuteczniejszą motywacją moich działań to praca na zadaniach, nic to, że długoterminowych - bez planów i celów nie potrafię funkcjonować. Jak już wszystko zrealizuję, to czuję się taka bezradna ...
Dobrze, że tyle jeszcze przede mną ...
Pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów w dążeniu do celów