-
kurczę, te luźne ciuchy to jedna z największych przyjemności w odchudzaniu :) :) :)
Schudniemy trochę i już mamy dalszą motywację - jeszcze trochę, a całą garderobę będziemy wymieniać, a zakupy ciuszków w niedużych rozmiarach to świetne uczucie :D
Dobrze Lenko, że do odchudzanka podchodzisz jak do zmiany przyzwyczajeń żywieniowych. Nie jest to proste, ale daje długotrwałe efekty :)
Pozdrówka!!!
-
Nie bylo mnie dlugo, ale niestety nie moglam otworzyc naszej stronki o diecie, koszmar. Nie mialam z kim porozmawiac. Zmianilam diete na 1400 kacl, jest łatwiej a efekty tez są, Ważę 85kg, musze ziemnic suwaczek. Wczoraj zjadlam kebebe (mięso + surówka) oczywsicie bez sosu. Potezbne mi to bylo, no i nie jem juz tekturek a chlebus tyle ze ciemny. Pozatym wsyztsko tak samo. Jutro sie odezwe. Pozdrawiam wsyztskich !!!!
-
brawko za ten kolejny kilogram w drodze do celu!!! :D
Rzeczywiście, taka pyszna "odmiana" od czasu do czasu się przydaje :) A ciemny chlebek - jest bardzo zdrowy, zresztą wiesz o tym pewnie doskonale :D
Pozdrówka serdeczne - dobrze, że wróciłaś :P i w końcu stronka zaczęła Ci działać :)
-
-
wrócilam do Was :)
hehe, ale widzę, że tu coś cichutko się zrobiło... :( buuu
szybko napiszę co u mnie :)
dzisiaj waga pokazała 65,5 :D :D :D
czyli do niedzieli jeszcze jadę na 15oo, potem o 1oo kcal na tydzień więcej :)
byłam w Grecji- codziennie biegałam :) i jadłam dobrze, codziennie piłam, ale mieściłam się w limicie, no dwa razy go przekroczyłam ;)
potem na weekend na działce, z jedzeniem szło gorzej ;) ale na basen chodziłam codziennie :)
no i wchodzę w moje dżinsy i w rybaczki, których przed wyjazdem nie mogłam dopiąć :)
no pochwaliłam się :)
teraz uciekam już, bo zaraz pierwsze jazdy mam :D :D :D
no i maturkę zdałam :D
będę później... mam nadzieję, że ktoś oprócz mnie też się pojawi :twisted:
-
Nooo, to ogromne gratulacje!!! Właściwie to już dotarłaś do celu!!!
Właśnie, cicho na tym wątku się zrobiło... gdzie są wszyscy "odwiedzacze"?
Pozdróweczka!!!
-
Ja tez zdalam maturke i to calkiem calkiem, az sie zsdziwilam. Moje miski powiedzcie mi fczy wam ta strona chodzi bez problemu? U mnie sie otwiers raz na 100 razy. Witaj agassi sorki ze dopwieo teraz i z enie pisalam dlugasnych postow. moja waga 84kg i stoi, ale teraz jem 1500kacl bo zaczelasm swirowac na tamtej diecie. Serdecznie was pozdreawiam i wracam do malowania mieszkania.
-
Dużo osób ma problemy z tą stronką. U mnie na razie w porządku sysko się otwiera :D
1500 kcal to też dobre rozwiązanie, tym bardziej, jeśli ostatnio masz dużo ruchu. Mówisz 84kg? Czyli waga spadła o 2kg od tego, co na tickerku? Gratulacje Lenko!!! :D
-
cześć :) :) :)
już myślałam, że się nie pojawisz!
u mnie stronka działa jako tako, ale czasem mam jakies problemy
gratuluję wyboru 15oo :) i utraty dwóch kilogramów :)
u mnie waga wciąż 65 :) i jestem w trakcie zwiększania ilości jedzenia (obecnie 16oo kcal na dzień)
mam nadzieję, że będziesz pojawiać się częściej, bo tęsknię :)
maluj dzielnie,
miłego dnia, papappa
-
Niestety mimo moich szczerych chęci nie mogę wczesniej. A to praca, a to porządki w domu, a to złośliwość rzeczy martwych (niewchodzi strona). Ja 84kg. I dalej tak sie trzyma ale to juz i tak 5 od poczatku odchudzania. Kupiłam sobie strój kąpiuelowy wczoraj. Jaks ie pozb ędę brzuszka to bedzie super w tym stroju. Jem ok 1500. Jest nieźle. Ostnio troche zaniedbalam diete, mialam problemy zdrowotne i ;lekarz kazał mi jeść. Cóz... No ale nie przybrałam więc jest niezle. Ciesze sie wakacjami, związkiem z moim kochanym miściem i życiem. Serdeczne pozdrófka dla was dziewczynki a szczególnie dla Agassi.