Belluś dziekuję za wszystko -jeszcze mi sie buzia usmiecha na myśl o niespodziance jaką mi sprawilas :D :D :D :!:
http://195.117.233.167/zdjecia_temp/...7e24fe374a.jpg
Wersja do druku
Belluś dziekuję za wszystko -jeszcze mi sie buzia usmiecha na myśl o niespodziance jaką mi sprawilas :D :D :D :!:
http://195.117.233.167/zdjecia_temp/...7e24fe374a.jpg
miłego dnia
Hej Belliku!
Widzę ,że i Ty zniknęłaś na dłużej a 400 stronka minęła bez wiedzy gospodyni.Szkoda , bo brakuje Twoich obrazowych wpisów i chyba jednak napiszę jeszcze raz tego priva a raczej maila bo nie wiem kiedy tu zajrzysz.Teraz i ja bardzo potrzebuję czytać takie szczere i mądre wpisy jak Twoje aby samą siebie zmotywować do działania.
Będę czekać! Buziaki!
Koniec lutego sie zbliża :D mam nadzieję,ze sie wyrabiasz :roll:
Miłego weekendu
http://www.gify.org/obrazki/12/049.gif
Grażyna
http://imagecache2.allposters.com/im...POD/206959.jpg
Belluś, zakoniam po chińsku i czekam na Ciebie :)
Bellus miłego weekendu!!!
Buziaczki!!!Czekamy .....
http://img81.imageshack.us/img81/531...a794ebdru8.jpg
Belluś, a moze tak troszkę czasu znajdziesz, żeby tu do nas skrobnąć :?: :) Strasznie mi Ciebie brakuje na forum.
Buziaki przesyłam i czekam na Ciebie :D :D :!:
http://plfoto.com/zdjecia_new/1152104.jpg
POZDRAWIAM PONIEDZIAŁKOWO.http://janinka.blox.pl/resource/11sdre.gif
Milego tygodnia Bellus! Mieszkanko juz chyba przypomina miejsce do mieszkania, co? :wink: :lol:
Belluś, aż mi się w głowie zakręciło, jak czytałam o tych wszystkich mieszkankowych przygotowaniach i o tym wszystkim, co jeszcze masz do zrobienia. Ależ to Twoje gniazdko będzie wypieszczone i tętniące Twoją osobowością. Lubię takie mieszkania "z duszą", w których urządzanie widać, że ktoś włożył spory kawałek siebie. :)
Mocno Cię ściskam :)
http://png.freeweblayouts.net/glitter/d2/s7/Bella4.gif
buziaki wysyłam i życzę udanego, dietkowego dnia :D
ps
wracaj szybko, bo strasznie dłuuugo Cię nie było...
Bardzo tęsknie za Tobą :!: :!:
http://haftypolskie.com.pl/files/produkty_png/6052.png
http://eu2.inmagine.com/img/stockbyt...0/23228hls.jpg
Belluś, mam nadzieję, że za Twoim zniknięciem kryje się tylko urządzanie mieszkanka :)
bardzo Ci życzę żeby wszystko poukładało się dobrze i żebyś dietkowała grzecznie :wink:
wpadnij i pochwal się wynikami :)
buziaki :D
To już dzisiaj jesteś na nowych włościach? Chyba miałaś się wyprowadzać do końca lutego, prawda? Czy też mi się coś pokręciło?
Uściski i dużo dobrej mieszkankourządzawczej energii :)
Skoro Bella jest na dobre na nowym to nie ma pewnie jeszcze netu :?
Bellus, pamietamy o Tobie i tesknimy!!!!!!!!!!!!!!!1
http://eu2.inmagine.com/img/photodis...pdre050871.jpg
Belluś, pozdrawiam, zakoniam i czekam :)
Bellus buziaczki przesyłam :P :P
Wracaj do nas szybciutko,bo bardzo smutno tu bez Ciebie :(
Miłego piateczku!!!! :P
Belluś, mam nadzieję, że internet będzie jedną z pierwszych rzeczy, które się w mieszkanku po Twojej przeprowadzce pokażą. No bo jak to tak bez forum?
Mocno ściskam :)
Witaj Belluś !
Jak tam sprawa ze słodkościami ? Ja się trzymam , od 25 stycznia nie ruszyłam nic słodkiego , ani białego pieczywa .A Ty ?
http://www.kartki.ciapek.pl/widokowki/1108134111_d.jpg
Udanego weekendu
***
Grażyna
Życzę wspaniałego weekendu :D :D :!:
http://i.b5z.net/i/u/424807/i/first_...y_gund_350.jpg
Belluś ja też tęsknię, poza tym smutno mi się zrobiło jak ktoś inny odezwał się z Twojego gg....
http://www.rewal.net.pl/zdjecia/jazd...azda_konna.jpg
Belluś, brakuje tu Ciebie, tak bym sobie poczytała co u Ciebie :roll:
całuję i czekam :)
Ja też bardzo tęsknię, Belluś. :(
Bellus daj nam jakis znak....
BUZIACZKI :cry: http://img63.imageshack.us/img63/197...ec776eaes0.jpg
Belluś, hop, hop, gdzie jesteś??? :cry:
Bello, jesteś na forum!!! Widzę Cię :!:
HURRRRAAAAA :!: :!: :!:
buuu chyba mi się zdawało... :cry:
Witam kochane laseczki.
Witam gorące zwłaszcza te duszyczki, które o mnie pamiętają i tak ślicznie wąteczek odświeżają - KOCHAM WAS !!!!
Wczoraj dokopałam się do plecaka z laptopem i już dziś mogę być w necie. :P :P :P Jestem w nowym mieszkanku, gdzie totalnie nie ma miejsca, pudło na pudle, do tego worki i mnóstwo szafek, kwiatów, istne śmietnisko, to mieszkanie nie nadej się do mieszkania!!! Sajgon na całego, a jeszcze muszę przeprowadzić piwnicę, gdzie dopiero czeka mnóstwo książek, rowerków, rupieci na rupieciach. :roll: :roll: :roll: :roll:
Po prostu padam na mój ryjek, to już czwarty dzień, kiedy właściwie nie śpię, a nadal mam jeszcze rzeczy do przeprowadzki. Stare mieszkanie już opróżnione włącznie z lampami, kontaktami, zlewami i wykładziną z jednego pokoju. Słowo daję, że paznokci już własciwie nie mam, nóg i rąk nie czuję, brzuch mnie boli, a do tego mam chore dzieciaszki, po 39 z kawałkiem mi zafundowały, akurat w pierwszym dniu przeprowadzki, na szczęście muska wzięła je do siebie.
Nie mam gdzie się umyć i kombinuję w miniaturowym zlewie z kibelku. Kibelek nareszcie działa (najważniejsze :lol: ), kuchenka gazowa działa (gaz udało mi się z dnia na dzień załatwić - SZOK), fuga w kuchni się kładzie (tempo wręcz ślimacze), potykam się o zabawki dzieciaszków .... szkoda wymieniać, same wiecie jak to jest. :roll: :roll: :roll:
Nic nie mogę znaleźć, choć pudła poopisywane, przekładam z miejsca na miejsce, kręcę się w kółko. :roll: :lol: :lol: :lol: Na szczęście radio już zostało zlokalizowane i w końcu po kilku dniach abstynencji mogę uszy muzyką nacieszyć. Liczę straty, stłuczki, zarysowania i najważniejsze marzę o kąpieli i śnie. A ze snem gorzej, razem z kotem i psem śpię na dziecięcym materacyku w śpiworze, który ma ze sto lat, jednak jest wszystko OK!!! :lol: :lol: :lol:
Panele przywieźli nie te co potrzeba, zatem reklamacja i czekanie znów na transport, może będą w przyszłym tygodniu. Wannę jeszcze nie udało mi się kupić tej co potrzeba. Na szczęście mam już wykończone schody i drzwi do wszystkich pomieszczeń. :P :P :P
No a co z moim dietkowaniem? No tak, co tu dużo pisać, jest kiepsko, czuję po ciuchach, że niestety wrzuciłam sporą dawkę tłuszczyku ponownie. Dlatego postaram się, jak tylko prześpię choć trochę dzisiejszą noc, od jutra rozpocząć walkę z kiloskami. Waga w jakimś pudle leży, ale patrząc na swój brzuchol sądzę, że całkiem blisko seteczki muszę być. Wychodzi brak czasu i możliwości gotowania, brak jedzenia ciepłego, no i te bułeczki i zamawiane pizze. Teraz trzeba będzie to spalić, tym bardziej, że mój plan dietkowania lada moment diabli wezmą, mam jeszcze szansę nadgonienia do półrocza, ale muszę się ostro do roboty brać. Postaram się znaleźć jutro wagę i zaktualizować suwaczek.
Gorąco Wam dziękuję za odwiedzinki, teraz z dnia na dzień będzie mnie troszkę więcej na forum, zległości ogromne, jednak choć podczytać się Was będę się starała. Ten tydzień będzie trudny niezwykle, jednak powinno być coraz lepiej. :P :P :P Buziolce wielkie Wam podsyłam, dziękuję za WSZYSTKO !!!
Jednak dobrze widziałam :D
Witaj :D Dobrze, że już jesteś :D
hello :)
Przeprowadzki to straszna harówka :wink: Osobiście przerabiałam to 4 razy i mam nadzieję, że już nigdy więcej. Zwłaszcza,że po każdej przybywa pudeł, których juz potem nie chce sie rozpakowywać, bo nie ma w nich nic niezbędnie potrzebnego :wink:
Niebawem wszystko wróci do normy i dietka znów będzie pod kontrolą :wink:
pozdrawiam i życzę miłego (pomimo wszystko) weekendu :)
Ojej, straszna szkoda, że akurat teraz Ci się dzieciaczki pochorowały. Dużo zdrówka kabelkami im posyłam.
Przeprowadzka na pewno jest bardzo stresującą i fizycznie wykańczającą sprawą, ale za to jaka będzie satysfakcja, gdy już w tym mieszkanku będzie wszystko urządzone, tak bardzo Twoje i dopieszczone w każdym szczególe. :D
Mocno Cię ściskam :)
Bellus przesyłam Ci moc energi i siły na rozpakowywanie tych pudeł i worków :P :P :P
Ciesze sie,ze juz jestes!!!
Buziaczki
http://img85.imageshack.us/img85/8513/je4jn2ro5.jpg
http://doorcountyart.homestead.com/f...rse_gallop.jpg
Belluś, buziaki niedzielne wysyłam i zakoniam :D
ZAPRASZAM DO OGLĄDNIĘCIA NOWYCH ŚWIĄTECZNYCH WIELKANOCNYCH WITRAŻY.
ZACHĘCAM DO KUPNA SĄ NAPRAWDĘ ŚLICZNE I TANIE.
DOSTAWA PO WPŁACIE NA KONTO W CIĄGU KILKU DNI.
http://p6.labfoto.pl/photos/p/6/8/68...63-1394432.jpg
Nie zazdroszczę tej przeprowadzki , ja też to kilka razy przerabiałam , przedostatnią mało nie przypłaciłam urodzeniem wcześniaka w szóstym miesiącu , bo wszystko prawie spadło na mnie .Sama spakowałam wszystko i potem rozpakowałam , już na nowym mieszkaniu i potem przyszło opamiętanie , ale już w szpitalu .
Gorąca pozdrawiam i trzymaj się Belluś , i jak już się pozbierasz ze wszystkim dołączysz ponownie do mnie ( pamiętasz to postanowienie o słodyczach ? ) Jakoś raźniej było , jak wiedziałam , że jeszcze ktoś ...
Bellus wpadam do Ciebie,żeby dodać Ci energii i otuchy w tym trudnym okresie :D :!: :!: Trzymaj sie i uważaj,zebyś nam nie zginęła wśród tych kartonów :lol: :!: :!: Prosze o usmiech...chociaż taki malutki :) :!:
Mam nadzieję,ze smski dotarły :?: :?: A teraz czas na zakonianie :D :!:
http://plfoto.com/zdjecia_new/1163019.jpg
Czesc Bella!
Jak tam? przespalas sie w koncu i wykąpałaś? ;):D
Zakoniam na szybki powrót do diety!!
http://www.moviemachine.nl/images/mo...s%20poster.jpg
http://www.jeugdbieb.nl/images/paardsintfilm.gif
http://www.neahkahnie.net/images/horse3a.jpg
Hi Belluś :lol:
i co Ci się snilo pierwszj nocy w nowym mieszkanku ???? :lol:
najwazniejsze, że wiekszość rzeczy już przeprowadzilaś ..spoko jakoś ze wszystkim sobie poradzisz . Ja ostatnio w przeciągu roku musialam przeprowadzić się 3 razy :evil:
to byl prawdziwy koszmar i mistrzostwo świata za jednym zamachem , a na opisane kartony po prostu nie moglismy już patrzeć, gdyż na walizkach i kartonach zylismy w zasadzie przez ten caly ten czas.
Czlowiek jest w stanie wiele znieść :lol:
przesylam Ci zdjęcie z wczorajszego spaceru :lol:
[img]http://images20.fotosik.pl/105/6a4faede82a26fe5m.jpg[/img]
i jeszcze jedno
[img]http://images22.fotosik.pl/29/4dff6a39535acaf2m.jpg[/img]
milego dzionka H
Udanego tygodnia :D
i mnóstwa energii na dokończenie przeprowadzki :D
http://www.digitalphoto.pl/foto_gale..._2005-1175.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna