Bierz się mocno za dietke, egzaminy za Toba, więc już nie będzie wykrętów :wink: A wynik na pewno będziesz miała dobry :D
Wersja do druku
Bierz się mocno za dietke, egzaminy za Toba, więc już nie będzie wykrętów :wink: A wynik na pewno będziesz miała dobry :D
Do roboty droga koleżanko. Trzymam kciuki :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Hej ! :)
Spałam do 12 :D :shock: hehe, ale wreszcie mogłąm sobie pospać :)
Jestem juz po ponad godzince ćwiczeń i rozciągania... jak mi tego brakowało..
Co prawda mięśnie mi trochę zardzewiały i myślałam że nie dam rady do końca fat burningu, ale jakoś wytrzymałam :)
Długo miałąm problem z wejściem na forum w ogóle na stronę diety :/ ale na szczęście już jest ok ( jak widać :D)
Kurcze muszę coś zrobić, zeby do 21.02 ważyć nie więcje niż 67 kg... szykuje sie super imprezka i chcę się dobrze czuć... bo ostatnio było super, owszem!!! ale wśród moich szczupłych koleżanek czułam się jak hipopotam :( Ja wiem, że oni mnie akceptują taką jaką jestem i w ogóle, ale problem w tym że ja się nie akceptuje :(
Agnimi, rewolucjo ---> buziaczki :*
Pozdrawiam
Hej Karmen !
Pozdrawiam po pierwsze, po drugie po egzaminie należy się trochę luzu i zrelaksowania i imprezka z piwkiem dobrze robi, więc czasem trzeba sobie trochę odpuścić.
Ale teraz już po sesji, 67 kg jest w zasięgu ręki do 21.01. tylko trochę silnej woli i będzie na suwaczku .
Zyczę powodzenia w dietkowaniu i nie tylko , buziaczki przesyłam
Kasia
P>S> dzięki za odwiedzinki i za rady dotyczące dietky 1000 kal
Witaj Karenik...
Wpadłam sie porannie przywitaj i życzyc Ci miłego i pełnego usmiechu weekendu.
Buziaki :*
Dzień dobry :)
Nie ma to jak ćwiczenia z samego rana, potem prysznic... no czuje się jak nowo narodzona ;)
Zastanawiam się tylko czy lepiej jeść śniadanie przed czy po ćwiczeniach???
Teraz pije sobie herbatke, oczywiście bez cukru...
Póki co od czwartku bez wpadek :D
Wczoraj jadłam tylko owoce, ale rodzice zaczeli marudzic więc dzisiaj juz 1000...
Wreszcie miałam czas żeby zrobić ciekawsze śniadanko :) był to serek wiejski, taki granulowany z pokrojonym ogórkiem doprawiony troszke solą i pieprzem :) Mniam... Muszę wypróbowac też wersje z pomidorem albo z papryką...
Jak zobaczyłam te zdjęcia z imprezy w czwartek to sie normalnie przestraszylam siebie :? to jak ja musiałam wyglądac te 6 kg temu???? nie wspominając już o 11 kg temu? no nic, nei ma marudzć tylko dalej pracowac nad sobą :D
Myśle też o zabiegu AHA na buzie... żeby tylko te mrozy może przeszły już co ? :?
Jak dobrze pójdzie to pierwszy raz powitam wiosne w takiej wadze :) a połowa maja zapowiada się już w idealnej wadze (czyli między 59 a 56 bo w sumie nie wiem na jakiej chce skończyć, żebym za chudo znowu nie wyglądała ;) )
Ja w ogóle zamknełam pewien rozdział w moim zyciu... i powoli zmieniam wszystko na nowe... nawet moje ukochane do tej pory perfumy chce zmienić...
Kasiu, uszatku ---> :* :* :*
pozdrawiam
Karmen!
Pozdrówka, co do ćwiczeń to polecam przed śniadaniem ,bo ponoć wtedy szybciej spala sie tłuszcz jak się jest na czczo, w jakiejś gazecie to wyczytałam,
Kasia
Ja zawsze jem serek wiejski lekki z pomidorem i szczypiorkiem , do tego duuuużo pieprzu i troche soli :D Rewelacja :D Chyba moje ulubione jedzonko ostatnio :D
Naprawde godne polecenia :D
A co do ćwiczeń to ja w sumie nie wiem :D
Cwicze kiedy mi się chce :D
Nie mam ustalonej pory :D
więc po sniadaniu i po :P
wieczorem rano :D
nie ma znaczenia :) ważne żeby ćwiczyć :D
witaj Karmen ;)
widzę,że z imprezowaniem i 'zawieszeniem' dietki na czas odreagowywania sesji u nas tak samo ;) myślę poportsu,ze kazda tego potrzebowala ;)
zdjęciami się tak nie przejmuj.... ja dzisiaj obejrzalam swoje (a pstryknelismy ich 160 wczoraj :shock: ) i tez widzę, że jednak troche pracy mnei czeka.....
tyle,ze ja na pewno ponizej 60 kg nie chce schodzic.... ;)
pozdrawiam, życze dietkowego juz weekendu i odpoczywaj :) buzki:*
Dobry wieczór! :)
Kurcze dzisiaj mi cos ciężko było wytrzymać i nie jeść, jakos wychodzi póki co a pomógł mi dzbanek czerwonej herbaty :? Zawsze niedziela to najtrudniejszy dzień w tygodniu jeśli chodzi o diete i w sumie to nie wiem dlaczego :?
Ale chyba juz mi przeszło :)
Za to coś z moim tatem nie tak i martwie się o niego :(
Dzieki za odwiedzinki :*