-
No pięknie... wiesz, najbardziej mi się chyba podobał wasz sąsiad :D :D :D
osobiście nie popieram picia, szkoda, że bez alkoholu dzisiaj ludzie nie potrafią się bawić, ale wierzcie, że i bez niego można lepiej się zabawić... nie próbuję tu nikomu nić wmawiać, kwestia gustu, na mnie by pewnie patrzyli jak na dziwoląga, bo ja piję tylko soczki i wodę... miałam przez to kłopoty nieraz w pubie, gdzie nie było żadnego soku, a kelner, gdy go o to poprosiłam, był w szoku :shock: :shock: a ja chyba w większym :shock: :shock:
na moim weselu nie było wódki, tylko wino... i wierzcie mi, tak się bawiliśmy, że personel był zadziwiony :D :D oczywiście goście byli o tym uprzedzeni, jak komuś nie pasowało, mógł nie przyjść, ale chyba ta inność raczej przyciągnęła ich, bo chcieli więc zobaczyć, jak można mieć takie wesele :lol: :lol:
no cóż, mnie po prostu nie smakuje, próbowałam wiele razy toto pić, ale to dla mnie takie gorzkie, że po pierwszym łyku mam mdłości... przydałoby się to i tobie, nie musiałabyś walczyć z pokusą picia go w dietkowaniu :wink: :wink:
przynajmniej nie muszę walczyć z pokusą picia procentów, za to zostały słodycze... :? :?
pozdrawiam :D :D
P.S. szkoda, że nie będziesz studiowac w Olsztynie.. :D
-
Fajne zdjęcia, pozdrawiam
-
-
Skiereczko pięknie dziękuję za miły wpisik i życzę wytrwałości w poszukiwaniach pracy / wiem co to znaczy :roll: /A co do studiów to stara animka chyba też coś myśli na ten temat coraz częściej :wink: , tylko nie wiem co z czasem- skąd go brać?
Buziaki!
Zdjęcia super!
-
Hi Iskiereczko, ależ wspaniała imprezka, biedna huśtawka. :lol: Życzę abyś jak najszybciej znalazła pracę. :wink:
-
hmm.... mam prace :) co prawda jedynie jako kasjerka w realu ale to zawsze lepsze niż nic :) w piątek mój pierwszy dzień, ale w dziale piekarnia, mam niby bułki pakować hehe, a od soboty szkolenie i we wtorek prawdopodobnie pierwszy dzień na kasie samodzielnie :) zobaczymy co z tego wyjdzie, hehe :)
http://real.pl/obr/real_r1_c1.gif
-
Jak na początek, to pięknie :lol: :lol:
Opisz nam wrażenia z pierwszego dnia i kolejnych też :D :D
I nie zapominaj o sobie - jak tam dietkowanie i ćwiczonka?..aaa... nie wykręcaj się! Masz dbać o siebie w każdej sytuacji!!!
czekam na relacje! :lol: :lol:
-
gratuluję!!!
qrcze minęłyśmy się :( ja właśnie rzuciłam robotę w Alfa Centrum :P
życzę CI powodzenia mimo wszystko :)
aha! zapytaj agaty, gdzie dorwała te małe kuleczki (o kolczyki pytam), bo nie mogę nigdzie znaleźć i już mi dziurki zarastają :/
-
GRATULUJĘ PRACY
tylko nie podjadaj tych pakowanych bułek :wink:
-
i już po pierwszym dniu pracy.... :):):)
pracowałam sobie dziś 8 godzin na dziale piekarnia w REALu, nie było źle :D zapakowałam pełno bułek, setki chlebów pokroiłam, wyłożyłam na regały setki bułek serowych, keczupowych, cebulowych itp, I NIE ZJADŁAM ANI JEDNEJ :) w ogóle prawie nic dziś nie jadłam, rano pół serka wiejskiego, w pracy wypiłam Kubusia, w domu zjadłam zupke grzybową i 3 kanapki i to wszystko....
wrażenia-super :) atmosfera bardzo sympatyczna i miła, tylko czasami wielki pośpiech i wszystko trzeba robić na maksymalnych obrotach, na początku troche sie gubiłam, ale po 3 godzinach było już z górki, dowiedziałam sie też że jak bułka spadnie na podłoge to i tak trafia do kosza na sprzedaż :evil: jutro znów do pracy :) na 10 i chyba do 18, ale postaram sie wyjść o 17, bo meczyk :wink: chyba jak pracuje na umowe zlecenie to moge sobie wyjść po 7 godzinach pracy.... miałam mieć jutro szkolenie na kasjerke ale na razie chyba zostane na bułkach, bo dobrze mi sie tam pracuje :) fajnie jest :):) a teraz ide sobie poodwiedzać wąteczki a potem spać :) miłego weekendu życzę :):)