-
Co to znaczy siła przyzwyczajenia .Dietkowo szło mi nie żle , a na kolację odruchowo wzięłam z talerza kanapkę .Dopiero jak zjadłam przypomniałam sobie ,że ja chleba nie jem.Mało tego zjadlam ją chociaż tak naprawdę nie byłam głodna.Wczorajszy dzień należy do moich dietkowych udanych dni .Zjadłam 1000kal.Ruchu było trochę mniej bo tylko godzinny spacer.W tej chwili zamiast kawy piję herbatkę owocową. Zyczę miłego weekendu i jak najmniej pokus dietetycznych . :D :D :D
Buziaczki :D :D :D
-
Ajaczko, dzięki za ten przepis na Śnieżkę - nie wiem, czy tym razem ją zrobię (jeszcze się nie zdecydowałam), ale możliwe, że tak.
A napisz może tak z punktu widzenia kogoś, kto był przez jakiś czas na diecie 1000-1200 kcal, co jak na razie najbardziej podoba Ci się w diecie SB, a co najmniej, jakich produktów Ci brakuje a z jakich jedzenia się cieszysz. Nie chodzi mi o linki do tego, na czym polega ta dieta, bo to suche informacje, ale o Twoje wrażenia i porównanie z tysiączkiem.
Ściskam i życzę wspaniałego weekendu :)
-
Triskell -odpowiedziałam Ci na Twoim wątku.Pomyślałam jednak ,że powinnam i tutaj dać odpowiedż aby był ciąg relacji tego jak mi idzie z SB-I faza.
Już od paru dnia przymierzałam się do tej diety,czytałam ,czytalam .Napoczątku miałam pewne obawy ;bez chlebusia ,ziemniaczków, kawki ,kiełbaski . Dieta obiecuje wiele -spadek cm tam gdzie ja najbardziej potrzebuję ,a wieć brzucha i to było powodem ,że nią się zainteresowalam .W końcu stwierdziłam ,że jak nie wypróbuje to się nie przekonam .A zresztą mogła Madonna ją stosować to czemu ja mam nie spróbować!
I faza wygląda na dość monotonną ale w jej jadłospisie są rzeczy ,które lubię i dodatkowym jej plusem jest to ,że sama komponuję swoje posiłki tzn. jem na co mam ochotę (oczywiście z listy) .Jest jeszcze przyzwyczajenie -mnie się zdażyło wczoraj ,ze zjadłam kanapkę -to juz jest niedozwolone .Mam nadzieję ,że dzisiejszy dzień minie mi bez takich wpadek. Tak więc SB faza I -rozpoczęta od dzisiaj
buziaczki :D :D :D
-
Witam
Trzymam kciuki za diete :)
i pozdrawiam cieplutko
-
Ajaczko trzymam kciuki :) zainteresowałaś mnie tą dietką i za chwilke poczytam sobie o niej coś więcej :)
-
Witaj ajaczko.....
ja też stosowałam SB w swoim czasie....i powiem Ci, ze można żyć bez chleba, makaronów, kasz, mnie tylko było trudno bez owoców tego mi najbardziej brakowało.
Trzymam kciukaski za dietkowanie.
Miłego weekendu.
-
-
Daj nam znać, jak tam w drugim dniu nowej dietki :). To chlebusia na niej w ogóle nie można jeść, czy tylko w I fazie?
Ściskam i udanej niedzieli
-
Ajaczko, trzymam kciuki za nowa dietkę. :D Słyszę tu tyle zachwytów, że powolutku zacznę sie chyba nad nią zastanawiać i szukac informacji.
Życzę jeszcze więcej uśmiechu i radości!
buziaki!!!! :D :D :D
-
Witam :!: :D
Weekend minął mi dietkowo -SUPER .Jestem najedzona nie mam uczucia głodu .Minęły dopiero dwa dni więc nie mam uczucia monotoni diety. Narazie jem to co lubię .Dieta podaje ,że powinno się jeść 6 posiłków dziennie -mnie wystarczają 3 z musu dołożyłam jeszcze 1 tak więc zjadam 4 posiłki.Nie prowadzę dzienniczka na oko widzę ,ze zjadam 1000-1200cal.Mój suwaczek przesunąął się o 50dkg do przodu. :D
Dziękuję za odwiedzinki i doping :D :D :D
Agemo - wiem ,że byłaś na tej diecie -czytałam Twój wątek Będę do niego wracać :D Faktycznie nie można jesć owoców w pierwszej fazie ale już po lecie najadłam się tyle owoców ,że te dwa tygodnie wytrzymam -zresztą zawsze jesienią i zimą jem tylko jabłka .
Triskell-nie można jeść pieczywa ale tylko w pierwszej fazie.
Agnimi , Buttermilk,Patti,Skierko ,Weroniko-dziękuję za odwiedzinki i słowa wsparcia -to dodaje skrzydeł
Zyczę wszystkim udanego ważenia i miłego dnia :D :D :D