-
WITAJ GOSIEŃKOPAZURKI FANTASTYCZNE BARDZO MI SIE PODOBAJA :!: :!: :!: .I KUSICIE MNIE Z STRASZNIE I CHYBA SIE ZMOBILIZUJE I PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ. :D :D :D :D :D MIŁEJ PRACY I DUZO CIERPLIWOŚCI. POZDRAWIAM CIE SERDECZNIE. UDANEGO WEEKENDU.DUZO BUZIACZKÓW. :lol: :lol: :lol: :lol: CIESZE SIE ŻE DIETKA OK . U MNIE TEZ SUPER MASAZE FANTASTYCZNE TYLKO WSZYSTKO MNIE BOLI ALE JAKOS PRZEZYJE.JESZCZE RAZ POZDRAWIAM. :lol: :lol: :lol:
-
Hej gosiaczku, super pazurki, teraz wyglądasz jak kocica hehe. Powodzenia ze studentami :), pozdrawiam i przesyłam całuski papa
-
Witaj Gosiaczku słodki...pazurki cudeńko,jak ty to robisz...ja ile razy próbuje to albo mi nie wychodzi,albo szybko trace cierpliwość..nie wspominając o tym ,ze wzorek na lewej rece znacznie rozni sie o0d prawej...hehe...ale ze mnie kosmetyczka :wink: :wink:
u mnie juz lepiej troszke...a dietka tez idzie nienajgorzej...
odbraź się na wagę...może spadła troszke,a try nic nie wiesz???
słonko ściskam cie i życze miłego wieczoru...pa
-
O rany, faktycznie śliczne te szponki :)
A @ już pewnie mija, więc i wagę bedzie mozna odkurzyć?
Ściskam i życzę miłego weekendu :)
-
ale mi się siostra wylaszczyłaś no no :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Hey Gosiu dawno mnie tu u ciebie nie było.
Śliczne te twoje pazurki.:)
Moze i ja zrobie sobie takie cudenka .Pozdrawiam Cie.
-
-
Ależ pięknego szopa Ci Agnimi wkleiła :) U nas czasem można nocą takie spotkać na ulicy, jak spacerują całą rodzinką :)
Ściskam i życzę udanej niedzieli
-
Gosiaczku, pazurki są śliczne! Już dawno mam na takie chrapkę 8) Jak znajdę pracke to sobie takie zafunduję 8) :lol: :lol: :lol:
buziaki i uściski!!!
-
siostra gdzie się podziewasz :?: :?: :?: :?: :?: :roll:
-
Gosiaczku, zaczepiłaś się nam gdzieś tymi ślicznymi szponkami?
Ściskam i odezwij się :)
-
Hej!!!
Ehhhh nie mam czasu na nic ostatnio :( :( :(
I jakoś nie zapowiada się żby to sie miało zmienić w najbliższych dniach :( :( :(
Dietka wczoraj miała kryzys tzn ja go miłam bo siedziałam na uczelni bardzo długo no i koleżanka namówiła mnie na pizze a byłam taka głodna e nie umiałam sie oprzec :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Normalnie nic wielkiego sie nie stało w końcu każdy ma dni słaboci ale jakoś uświadomiło mi to że jednak jestem słaba :cry: :cry: :cry: :cry:
Na wagę nie staję bo i tak nie czuję żby coś zleciało widac taka moja uroda że już zawsze będę kulką :wink: :wink: :wink: :wink:
Poza tym mam @ więc i tak to bez sensu.
Dziewczynki obiecuję że znajdę trochę czasu to wpadnę do Was ale wybaczcie mi mojke zaległości- nie zależy to ode mnie niestety :( :( :(
Gratuluje wszystkim które zgubiły jakieś kiloski przez ostatni czas. I tej która idzie jak burza i już jest w połowie drogi do uper sylwetki ( Triskellku to do Ciebie słoneczko :D :D :D :D :D )
Pozdrawiam Was i całuje
Kochane jesteście :D :D :D :D
Paaaaa
-
Gosiaczku, miłego dnia!!!
I nosek do góry, waga niedługo znów ruszy, bo przecież jedna pizza całej diety nie zawali :wink: 8)
buziaki Słoneczko!!!
-
Gosiaczku posyłam paczuszkę z uśmiechem dla ciebie... :D
-
jaką kulką :shock: :shock: :shock: :shock: ty juz kulką zdecydowanie nie jesteś i żadna jedna pizza tego nie zmieni :!: :!: :!: uwazaj bo przyjadę z tą wizytacją :P :P
-
Hej Gosiulec:) Jako ze zdecydowalam ze powracam na forum to stwierdzilam ze najpierw zaszaleje w watkach ukochanych dziewuszek:) Ochh wiesz co sadze o pazurkach:) Sa cuuudne:) a jak przyjedziesz to Ci cos tam wymaluje:)
I nie martw sie ani waga ani pizza:) Wszystko ruszy:)
Buziorki:)
-
Gosiaczku, wracaj do nas, bo nam Cię brakuje!!!
A tu słodki kiciul dla Ciebie :lol: :lol: :lol:
http://valis.rpg.pl/~young/niemoje/kotki/05.jpg
Buziaki!
-
Gosiaczku, oczywiście, że jedna pizza wiosny nie czyni :) Wracaj do nas i do energicznego dietkowania, a waga Ci to na pewno po @ wynagrodzi :)
Ściskam i dziękuję za miłe słowa :)
-
-
Witajcie :!: :!: :D :D :D
ja jak to statnio pisałam nie mam casu nawet usiąść spokojnie na tyłeczku :wink: :wink: :wink:
Ale melduję że zaglądam i czytam jednak brak mi czasu żeby u Was coś skrobnąć :( :( :(
Obiecuję poprawę.
Dietka ok czyli bez wpadek po ostatni4ej pizzowej uczcie hehe
Na wagę wskoczę chyba w poniedziałek to wszystko wyspiewam. Myślę że spadek nie będzie imponujący, ale mam nadzieję że jakis tam hociż malutki zobaczę.
Bo przecież nie ważyłam sie dobre dwa tygodnie a może nawet wiecej sama już nie pamietam :? :? :? :? :?
Ja za chwilkę znowu jadę do Wrocławia. Tym razem po ksiązki do księgarni,. Niestety potrzebuję aktualnych danych a w bibliotece są wydania z 1999. Hmm w sumie to biblioteka powinna chyba aktualizowac księgozbiory. A tak za jakąś godzine pozbędę się ok 200 zł :? :? :? :?
Pozdrawiam Was baaaaaaardzo cieplutko w ten pochmurny dzionek
-
Miłego dzionka
a w necie nie uda się kupić taniej ?
na allegro albo w merlinie ?
-
Witaj
Udanych zakupow i miłego spedzenia dnia no oczywiscie diretkowo :wink:
pozdrawiam cieplutko
-
Oj Gosiaczku, znam ten ból z książkami :evil: :( W zeszłym tygodniu po to tylko, żeby zrobić konspekt lekcji z dwóch stron musiałam kupić całą książkę, bo choć wydana w 2003 roku, w bibliotekach była nie do dostania :shock: :shock: :shock: , a żaden z moich znajomych nią nie dysponował :?
A waga na pewno drgnie i to solidnie! Z niecierpliwością czekamy na wyniki! :D :D :D
buziaki!
-
Witajcie słoneczka moje kochane :D :D :D :D
Nie wazyłam się jeszcze bo jakoś nie było okazji :wink: :wink: albo taki tchórz ze mnie chyba wole życ w nieświadomości hehe
Mam ogromny problem z wizytami w toalecie-ostatni raz byłam we wtorek :!: :? :? :?
Kurcze nie wiem co się dzieje, właśnie popijam ziółka przeczyszczające wiem że niezdrowe ale musze wszystko z siebie wyrzucić przed ważeniem :wink: :wink: a i pewnie lżej mi sie zrobi na brzucholku botaki biedny juz az sie duży zrobił z tego wszystkiego :wink: :wink: :wink:
Podkreślam jeszcze raz dietka ok, a brak wizyt niestety spowodowany jest apiętym harmonogramem dnia :D :(
Obiecuje poprawe jak tylko bedzie to mozliwe.
Całuje , pozdrawiam i dzieki że do mnie wpadacie. :D :D :D :D
-
-
Gosiaczku - pytałąś o ten ocet jabłkowy - u mnie on skutkował, ale też z drugiej strony nigdy nie miałam jakichś szczególnych problemów z zaparciami. Ale możliwe, że to on ostatnio podrażniał mi żołądek, więc od dzisiaj na razie odstawiłam. A piłam go 1 łyżkę, rozpuszczoną w szklance wody, na czczo. I pamiętaj, że to musi być ocet jabłkowy, nie jakiś spirytusowy.
A wagi się nie bój, bo my wszystkie wstrzymujemy oddech i czekamy na wyniki :)
Och, jak ja Ci zazdroszczę wizyty we Wrocławiu, nawet jeśli tylko po książki. Tak bardzo za poczciwym Wrocławikiem tęsknię.
Ściskam i życzę miłęgo weekendu :)
-
siostra to gdzie ty mieszkasz jak jechałas do wrocławia :roll: :roll: :roll: :?: uważaj bo cię z mafii wywalą :P
-
Witaj Gosiaczku, jakos tak dawno Cie nie widziałam... I nie wiem co u Ciebie słychowac. :roll: Ale bardzo gorąco Cie pozdrawiam i życzę miłego wieczorak i reszty weekendziku 8)
-
witaj Gosiaczku :!: widze że masz naprawdę napity harmonogram :shock:
ale jak tylko znajdziesz chwilkę to skrobnij choć kilka liter :lol:
serdecznie Cię pozdrawiam i życze równie słonecznej niedzielki jak tej w Wawce :D
http://www.stud.uni-hamburg.de/users...utiful_day.jpg
-
Gosiaczku, uściski i miłego kolejnego tygodnia dietki :)
-
Gosiaczku!
Jak mija Ci poniedziałek? Jak tam brzusio?
buziakii i miłego dnia!!! :D
-
moww moow jak tam studenciaki ??? :twisted:
-
Witajcie kochane i dzielne kobietki :D
Wlazłam na wagę w niedziele i co???NIC :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
3 TYG BEZ WAZENIA I GUZIK Z TEGO MOJEGO ODCHUDZANIA JA CHYBA JUŻ ZAWSZE BEDE WAZYC TE 72 KG!!
Musze sie przyznac ze ostatnie wa dni to była masakra dietkowa. Zero diety!Totalna podłamka :cry: :cry: :cry: :cry:
Było ciasto u teścowej na imieninach i KFC tak przyznaję sie bo przeciez muszę dostać od was ostrą grandę to może mnie do pionu postawicie.
Obiecuję że dziś już nie bede grzezzyć bo w koncu nigdy nie schudne a bardzo tego chce :D
Wiec obiecuje wszem i wibec ze po dwóch dniach objadania no w sumie obrzerania wracam na tysiaka :D
Czekam na krzyki i wrzaski w moim kierunku :wink: :wink: :wink:
Hmm to chyba na tyle o mojej diecie-niediecie. No ale podłamac się można przez ostatni miesiąc schudłam 2 kg-no cóz widac mój organizm nie chce oddac tłuszczyku bo chyba go polubił. A ja go nienawidze i uporam się z nim żebym miała walczyc do końca życia i jeden dzien dłużej :wink:
Pozdrawiam Was serdecznie
-
No i to ostatnie zdanie (przed pozdrowieniami) najbardziej mi się podoba. Nie ma co sie użalać nad tym, co było w ostatnich dniach, po prostu weź sie teraz solidnie do roboty, a na pewno za tydzień waga Ci to wynagrodzi.
Ściskam i życzę udanego wtorku
-
No to do roboty
KFC omijamy z daleka!
-
Własnie postanowiłam że zaczynam chodzic na siłownię z ukochanym. W końcu on lata to ja tez moge :wink: :wink: :wink:
Na poczatek myśle dwa razy w tyg a później się zobaczy czy mnie to ustrojstwo wciagnie-bo ja leniuch jestem.
Namawiam bratową żeby chodziła z nami bo tak sama jedna baba to mi sie nie uśmiecha-a wynika to z tego że jestem zakompleksiona. I wydaje mi sie że wszyscy będą na mnie patrzec -na mnie tzn na moje złogi tłuszczu :cry: :cry: :cry:
Zdam relacje wieczorkiem albo jutro rano
pozdrawiam
-
Gosiu gdzie ty masz te złogi tłuszczu ?
Miłego dnia
-
Mam wiecej zwaloow kochana i nikt na nie nei patrzy ;)) a jak mu sie nie podoba to na drzewo ;)) hehe
-
Echh Weroniczko wszędzie. Widziałyście mnie na fotkach a nie oko w oko :cry: :cry:
Ale cóz coś z tym zrobic trzeba! Tłuszcz sam nie zniknie zwłaszcza dokarmiany w KFC hehe
Obiecałam poprawe to się poprawię i właśnie siłownia jest moim planem na październik. Zobaczymy jak wtedy zacznie waga spadać .Jeśli się ruszy choc o nastepne 2-3kg to juz pokocham siłke całym swoim serduszkiem hehe
:wink: :wink: :wink:
-
A ja chce na czat a tu nie można :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Może coś wymyslimy :?: :?: Może bedziemy sobie czatowac na jakims małouczęszczanym czacie na wp albo interii tak do czasu aż nasz naprawią co :?: :?: :?:
ja musze z Wami rozmawiac bo znowu wyszło że jestem słaba sama a z Wami dobrze szło.
Wymyślać cos Foczka Ty jestes specjalistką od komputeriwych pomysłów. Uruchamiaj szre komórki :wink: :wink: :wink: