Wersja do druku
witam wszystkich walczacych z tłuszczykiem
2 stycznia 2005 bede miala czterdzieste urodziny i postanowilam zrobic sobie sama prezent w postaci cyferki 65 na wadze.
troche juz zgubilam ale wiele przedemna i mam nadzieje, ze tutaj , wsrod osob z podobnym problemem bedzie mi łatwiej
trzymajcie za mnie kciuki kochane odchudzaczki
Witaj Fatusia!
Fajnie, że chcesz się z nami odchudzać. W grupie raźniej!
Do stycznia masz jeszcze pół roku. Osiągniesz cel. Jestem pewna.
Pozdrawiam
:wink:
Necik
czesc Necik, jak milo cie widziec
za toba juz szmat dobrej roboty, podziwiam i bede brala przykład :)
kiedys powiedziałam sobie, ze jesli do 40-stki nie schudne, to juz zawsze bede grubasem. to odchudzanie jest moja ostatnia szansa i głeboko wierze, ze przy takiej motywacji uda sie na pewno, innej obcji nie biore pod uwage :wink:
Witaj Fatusiu -TRZYMAM KCIUKI ZA TWOJE NOWE JA .ZMIANA KG TO ŁADNY PREZENT NA URODZINY.POZDRAWIAM.
Witaj Fatusiu
a jaki Sylwester przy okazji Ci się szykuje !
Życzę powodzenia. Cel realny, dasz radę, jestem o tym przekonana. Ania
witaj ajaka :D
dzieki za wsparcie, ja tez jestem z tobą w twojej walce o zgrabną figurę
już niedługo będziemy zgrabne kobietki, przecież to tylko od nas zależy
pozdrawiam
Witaj fatusiu! Widzę że dorosłaś do założenia swojego wąteczka.... :lol: :lol: :lol:
Bedę cię odwiedzać i dopingować i mam nadzieję że ty też mnie czasami nawiedzisz :)
Czuj się dobrze na swoim wąteczku bo w końcu: Wszędzie dobrze ale w domku najlepiej!!!
Mamy podobną wagę startową, obecną i cel i ja też mam nadzieję że przełom tego i następnego roku będzie końcem walki z nadprogramowym tłuszczykiem...
Buziaki :D
czesc moje piekne odchudzaczki
czuje sie taka dumna z siebie. waga 89
zgadnicie gdzie pracuje... w miejscu, ktore nie sprzyja odchudzaniu....w duuuuuuużej cukierni, jest tam wszystko na wyciagniecie dłoni, nawet nie musze placic za to co zjem.
od 1 czerwca nie jem słodkości, tylko patrze, dotykam, wacham.
na taka motywacje, upor czekalam dwa lat
dziekuje za odwiedzinki, mysle, ze jak juz sie tutaj zadomowie i rozejrze, tez was poodwiedzam i co najwazniejsze- poczytam historie odchudzania
Witaj Fatusia,
Twój wymarzony prezent urodzinowy jest baardzo, baardzo możliwy do osiągnięcia.
Juz sam fakt, że od czerwca opierasz się pokusom cukiernianym, świadczy, że jesteś
twarda kobietką. Dasz radę, na pewno :!: :!: :!:
Pozdrawiam
Ty robisz sobie prezent na urodiznki :D Ja robie prezencik narzeczonemu na slub :D Powodzenia zycze, trzymam kciuczki za daleka i trudna droge :) Mam nadzieje ze z nami bedzi prosta ;]