-
DOBRA!!!! koniec! stało się! Grubsiak powraca! przepraszam sie z dieta 1000kcal i juz, jutro oczyszczanie organizmu-koktajle,a pojutrze juz tysiak i JUŻ.Mam nadzieje,ze jakos uda mi sie tym razem!!nie chce miec tej przekletej 7 z przodu,nie chce i juz!!!chce miec 6!!i to z ładnym zerem!!
PROSZE O POMOC!!!!!!!!!!!!
Mam pytanie do tych bardziej wtajemniczonych odnosnie indeksu glikemicznego??wklejam kawalek tabelki...tyle ze ja nic z niej nie rozumie,czy moglby mi ktos wytlumaczyc,o co chodzi w tym ilosc weglowod.na porcje,ilosc weglowod na gram,ilosc na porcje.....bo ja nie wiem na co patrzec ukladajac jadlospis....Bożesz! jaki człowiek jest tępy! PROSZE O POMOC!!!!!!!!!!!!
-
NO I NIE WKLEJAM BO NIE WIEM JAK,ALE ZA TO LINK PODAM DO PIERWSZEJ LEPSZEJ TABELKI...NIECH MI KTOS TO WYTLUMACZY BARDZO BARDZO PROSZE!!!!
http://www.zdrowie.civ.pl/cukierwoman1.php?id=11
-
Brawo Grubsiaczku :!: Ciesze sie przeogromnie że wróciłaś na droge diety :):) Trzymam kciuki by tym razem wszystko sie udało i by pojawiła się piękna 6 :):) życze Ci tego z całego serduszka :):):) pozdrawiam i życze miłego dietkowego tygodnia :)
-
Witaj
Tak sie ciesze , ze znowu Cie widze na tym forum :) Teskniłam I brakowało mi Ciebie :)
Dobrze , ze wrociłąs na droge dietki , ja niedawno tez miałam kryzys ale dziewczyny mi pomogły go pokonac :)
Z cwiczeniami u mnie tez podobna sprawa jak u CIEBIE ,ale najwazniejsze zmobilizowac sie przez kilka dni , potem to jakos idzie
pozdraiwam cieplutko z zasniezoinych Gliwic
-
No to witam ponownie na starym dobrym tysiaku :)
Zajrzałam do tej tabelki i rozumiem z niej indeks glikemiczny (im mniejszy, tym lepiej), wielkość porcji (to po prostu tak, jak tutaj jest zazwyczaj 100g, tam jest 150) i ilość węglowodanów na to 150g oraz na 1g. Natomiast nie wiem, o co chodzi z tym +/- ani czego ilość jest opisana w ostatnich dwóch rubryczkach (moim zdaniem ta osoba zapomniała napisać, o czego ilość chodzi)
Uściski :)
-
czesc dziewuszki.dostalam....dostalam....na gwiazdke od mojej kochanej mamy dostalam moje upatrzonego orbiteka ...tak strasznie sie ciesze...i jezdze od wczoraj odkad go mam....super super....
niestety diety 1000kcal nie utrzymalam-udalo mi sie cale 3 dni...i koniec....potem nastapilo wielkie obzarstwo.......i tak zostalo...nie wiem co sie dzieje.....rzucam sie na jedzenie doslownie i w przenosni....pochlaniam wszystko...nie moge sie pochamowac...nie wiem co jest....
od jutra planuje nie jesc...nie...to ze wcale ,ale prawie wcale....same warzywa przez jakis czas...bo przytylam strasznie....wygladam jak wieprz...i to w ciazy....masakra....
nie moge na siebie juz patrzec...okropne,obrzydliwe oblesne stworzenie...szok.....wielka tłusta świnia...nienawidze siebie i tego jak wygladam....patrze na taniec z gwiazdami i na to jak szczuple sa tancerki i az mnie sciska...ja tez chce taka byc....a nie taki priosiak z sama slonina....
nienawidze siebie..nienawidze..nienawidze...zygac mi sie chce na swoj widok!!!poprostu...
nie chce jesc...nie chce...zrobcie cos..zebym, nie czula glodu...zebym nie miala ochoty na wszystko....cazasem nawet nie chce mi sie zyc....zauwazylam ,ze moj facet oglada sie za szczuplymi laskami i to przy mnie nawet...a ja ..taki tluscioch...bleeeee
ja juz nie chce jesc wcale!!!!!!!!!!!!!nie chce odczuwac glodu!!!!!nie chce!!!!!!!!!
-
cieszę się ze dostałas oribiteka ( choć gwiazdka chyba dopiero za 3 tygodnie :P ) ale jedzenie samych warzyw to w ogóle mi się nie podoba :(
-
Mi też nie. Zwłaszcza przy spędzaniu całego czasu na orbitreku. Z czego chcesz mięśnie budować, jeśli nie chcesz jeść białka?
I nie wierzę, że wyglądasz jak wieprz. A jeśli Twój facet faktycznie się za tymi laskami ogląda (bo być może dzieje się tak głównie w Twojej wyobraźni), to być może pociąga go fakt, że one nie mówią o sobie, ze siebie nienawidzą? Bo wiesz, to potrafi zniechęcić bardziej, niż tych kilka kilogramów więcej czy jakakolwiek inna fizyczna cecha.
Cieszę się, że masz tego orbitreka i trzymam kciuki za jak najlepsze wykorzystanie go :)
Uściski.
-
psychika mi siadla juz calkiem...za duzo tego wszystkiego sie juz nazbieralo...za duzo...
nie moge wyjsc z dola...czuje sie fatalnie!!fatalnie...
pozdrawiam
-
Hej grubsiaczku, pamiętaj, że po każdej nocy wychodzi słońce. Ja też miałam taki okres kiedy miałam wszystkiego dość nie mogłam patrzeć w lustro, a czasami nie wychodiłam z łóżka i przesypiałam kolejne dni. Stres oczywiście zajadałam. w końcu obudziłam się i posanowiłam, że nie poddam się tak łatwo i będę walczyć. Tobie też tego życzę.