pozdrawiam
Weroniko do dzieła! ;)
Wersja do druku
pozdrawiam
Weroniko do dzieła! ;)
Od 3 dni jakos sie trzymam , ograniczylam jedzenie i nie jem słodyczy :? Kupilam sobie na allegro suykienke na wesele i boje sie ze sie w nia nie zmieszcze :shock: A to by było bardzo nie fajnie :? Ostatnie dni wolnego spedzam na dzialce i piele grzatki wiec moze dlatego tez mniej jem ale za to wode pije litrami ,1 czerwca wracam do pracy po 11 miesiacach przerwy i powiem szczerze mam pietra , nie chce mi sie , wogole mam doła ze dziecko musze zostawiac ale niestety nie stac mnie na wychowawczy :cry:
Weroniczko trzymaj tak dalej :D
Współczuję ci tego powrotu do pracy. Ja poszłam jak Bartuś miał 7 miesięcy i strasznie mi się płakać chciało.
Jak wszystko będzie dobrze to z drugim bebe wykorzystam choć część wychowawczego mimo że cholercia bezpłatny.
Aga 23tc
Witaj Weroniczko! Dawno mnie nie było na Twoim wątku i oczywiście przede wszystkim gratuluję urodzenia synusia. Ja także miałam okropny nastrój jak miałam Kubę zostawić po macierzyńskim, ale szybko okazało się ,że nie jest tak źle. Bądź dobrej myśli. Pozdrawiam gorąco!
witaj Weroniczko
ja też zostawiłam Martusię w wieku 11 miesięcy, chociaż właściwie wcześniej też pracowałam tylko w niepełnym etacie. Będzie dobrze, a z kim zostawiasz małego?
"1 czerwca wracam do pracy po 11 miesiacach przerwy i powiem szczerze mam pietra , nie chce mi sie , wogole mam doła ze dziecko musze zostawiac ale niestety nie stac mnie na wychowawczy "
Też wróciłam do pracy jak mały miał 5 miesięcy i trochę się bałam, ale tak jak u Ciebie wychowawczy odpadał ze względów finansowych. A teraz po weekendzie z już nie mogę się doczekać aż pójdę do pracy (czytaj: pójdę sobie odpocząć ;))
Pozdrawiam
Dietetycznie dzisiaj niezle ale to chyba normalne w taka pogode:)
Waga wskazala dzis 86,9 wiec cos tam sie ruszyło :)
pomierzylam sie dokladnie i tak
biust 110 cm
talia 94 :oops:
biodra110 cm
udo 62cm :)
Jutro urodziny syna wiec ciezki dzien przedemna :) Obiecałam mu zrobic tort z bita smietana i truskawkami oraz bananowca :) Cholera i jak tu sie odchudzac :)
Wczoraj długo nie mogłam zasnac z głodu , maz mnie namawial na kromeczki ale sie nie dałam :)
Dzisiaj zjadłam chyba z pol kilo truskawek , pol banana , 3 ziemniaki , jajko sadzone i kawalek kalafiora wiec jeszcze jakies 200 cal moge przeznaczyc na kolacje :)A I WYPILAM SZKLANKE MASLANKI WIEC chyba wcale nie zjadłam tak mało jak mi sie wydawało na poczatku :?
pozdarwaim
Zobaczsyz z każdym dniem będzie coraz lepiej!
:)
Trzymam kciuki!
trzymam kciuki za dietkowanie ;)
oj ciezko wytrzymac jak sie nawet samemu takie pysznosci robi!