pozdrawiam :):) :):):):)
Wersja do druku
pozdrawiam :):) :):):):)
No i znowu jestem , i znowu niby mam mobilizacje :) Ciekawe jak długo teraz wytrzymam :)
Wazne jest , ze przynajmniej nie tyle , 1 czerwca wracam do pracy , skonczyl mi sie juz macierzynski hmmm czemu wszystko co dobre krotko trwa:)
Len sie zrobil ze mnie , moze jak wroce w wir pracy bedzie mi sie łatwiej zmobilizowac :?
tAK CZY SIAK od wczoraj jestem znowu na dobrej drodze :)
pozdarwiam
no i szlag by to trafił :evil: :evil: :evil: Mobilizacja trwala do godziny 15!!!!Poprostu pieknie !@!!Ratunku!!!!!!!!!!Co sie ze mna dzieje , zarcie zaladneło moim zyciem !@!!!szok , szok , szok!kompletna porazka
Będzie dobrze, tylko trzeba w to mocno wierzyć :D
Weroniko pozdrawiam serdecznie. Tak się czasem zastanawiałam dlaczego nie ma Cię na formum. Gratuluję drugiego syna.
Powroty są dobre, bo w dobrych zamiarach.
Życzę wytrwałości.
Grażyna
Trzymam kciuki za powodzenie w odchudzaniu.
Serdecznie pozdrawiam.Trzymaj się wytyczonej drogi.
Grazyna
Weroniko nie znikaj znowu
trzymam kciuki za mobilizację
Mobilizacja bardzo słaba , objadam sie jak szalona za 3 tyg ide na wesele sukienki brak :(
Cała ja :(
halo halo ... w 3 tygodnie moga jakies kg spaść, a sukienka jakas sie znajdzieCytat:
Zamieszczone przez Weronika77
wracaj do nas :)
Serdecznie pozdrawiam.
A może zmobilizuje cię najmłodszy synek...pomyśl o letnich spacerach ...albo o tym jak za rok, gdy będzie już biegał, Ty szczuplutka biegasz za nim
pozdrawiam
Weroniko do dzieła! ;)
Od 3 dni jakos sie trzymam , ograniczylam jedzenie i nie jem słodyczy :? Kupilam sobie na allegro suykienke na wesele i boje sie ze sie w nia nie zmieszcze :shock: A to by było bardzo nie fajnie :? Ostatnie dni wolnego spedzam na dzialce i piele grzatki wiec moze dlatego tez mniej jem ale za to wode pije litrami ,1 czerwca wracam do pracy po 11 miesiacach przerwy i powiem szczerze mam pietra , nie chce mi sie , wogole mam doła ze dziecko musze zostawiac ale niestety nie stac mnie na wychowawczy :cry:
Weroniczko trzymaj tak dalej :D
Współczuję ci tego powrotu do pracy. Ja poszłam jak Bartuś miał 7 miesięcy i strasznie mi się płakać chciało.
Jak wszystko będzie dobrze to z drugim bebe wykorzystam choć część wychowawczego mimo że cholercia bezpłatny.
Aga 23tc
Witaj Weroniczko! Dawno mnie nie było na Twoim wątku i oczywiście przede wszystkim gratuluję urodzenia synusia. Ja także miałam okropny nastrój jak miałam Kubę zostawić po macierzyńskim, ale szybko okazało się ,że nie jest tak źle. Bądź dobrej myśli. Pozdrawiam gorąco!
witaj Weroniczko
ja też zostawiłam Martusię w wieku 11 miesięcy, chociaż właściwie wcześniej też pracowałam tylko w niepełnym etacie. Będzie dobrze, a z kim zostawiasz małego?
"1 czerwca wracam do pracy po 11 miesiacach przerwy i powiem szczerze mam pietra , nie chce mi sie , wogole mam doła ze dziecko musze zostawiac ale niestety nie stac mnie na wychowawczy "
Też wróciłam do pracy jak mały miał 5 miesięcy i trochę się bałam, ale tak jak u Ciebie wychowawczy odpadał ze względów finansowych. A teraz po weekendzie z już nie mogę się doczekać aż pójdę do pracy (czytaj: pójdę sobie odpocząć ;))
Pozdrawiam
Dietetycznie dzisiaj niezle ale to chyba normalne w taka pogode:)
Waga wskazala dzis 86,9 wiec cos tam sie ruszyło :)
pomierzylam sie dokladnie i tak
biust 110 cm
talia 94 :oops:
biodra110 cm
udo 62cm :)
Jutro urodziny syna wiec ciezki dzien przedemna :) Obiecałam mu zrobic tort z bita smietana i truskawkami oraz bananowca :) Cholera i jak tu sie odchudzac :)
Wczoraj długo nie mogłam zasnac z głodu , maz mnie namawial na kromeczki ale sie nie dałam :)
Dzisiaj zjadłam chyba z pol kilo truskawek , pol banana , 3 ziemniaki , jajko sadzone i kawalek kalafiora wiec jeszcze jakies 200 cal moge przeznaczyc na kolacje :)A I WYPILAM SZKLANKE MASLANKI WIEC chyba wcale nie zjadłam tak mało jak mi sie wydawało na poczatku :?
pozdarwaim
Zobaczsyz z każdym dniem będzie coraz lepiej!
:)
Trzymam kciuki!
trzymam kciuki za dietkowanie ;)
oj ciezko wytrzymac jak sie nawet samemu takie pysznosci robi!
Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki! Odnośnie diety odpisałam u siebie...
Witajcie
6 dzien diety nawet nie wiem jak to mineło mam nadzieje ze teraz juz bedzie tylko ok :)
Na urodzinach syna zjadlam kawalek ciasta bananowca był pychaaa a kalorii w kawalku mial chyba z 1000 :oops: ale naszczescie nic wiecej nie zjadlam , marne wytłumaczenie wiem :)
Maz kupil tort bo mi niestty mlodszy syn nie pozwolil upiec tortu i co sie okazalo ze byl skisly fuuuu az bylo wstyd przed goscmi no ale to mozna sie spodziewac w takia pogode. Moze to i lepiej bo bym tez chciala pokosztowac :oops:
Wogole mam postanowienie ze od dzis bede cwioczyc ale czy mi sie to uda :)
Musze sie wam pochwalic ty co uslyszalam od swojego syna 7 letniego , otoz tesciowa przyniosla mu na urodziny kwiaty z ogrodu no i moj maly wzial te kwiaty i przyniosl je do mnie i powiedzial ze te kwiaty sa dla mnie za to ze go urodzilam , nie wiem skad on wzial ten tekst ale wszystkim obecnym az szczeki opadły a ja bylam dumna jak nigdy wczesniej :)
Witaj Weronika :)
Oj uroczego masz synka :) Tak pieknie mamusi podziekowal :)
Torcikiem sie nie przejmuj tylko trzymaj dietke dalej :) Super tez ze postanowilas zaczac cwiczyc!
Tzrymam kciuki
Uroczy synuś - piękni z jego strony!
No to rzeczywiście pięknie Twój synuś postapił. Nie wiem jak Ty , ale ja jak są urodziny Kuby to naprawfę sama czuję się tak jakby to było to moje święto 8) . Przypominam sobie wszystkie chwile z tym związane i zawsze sie wzruszam..
Pozdrawiam. Trzymaj się Weroniko.
życzę udanego dnia.
Gra
Jak to zrobic zeby nie wazyc sie codziennie ? Mam juz obsesje na punkcie wchodzenia na wage i powiem szczerze ze troche mnie to wkurza jak waga pokazuje mi rozne wyniki a najbardziej jak sa na plus :)
Jutro ide do pracy , umieram ze strachu
Ale słodziutkie to twoje Maleństwo!!! ja bym sie popłakała ze wzreuszne, jakbym coś takiego od swoich dryblasów usłyszała. Niestety , oni są w wieku burczenia na matkę . :)
Co do ważenia, to ja nie wchodze na wagę codziennie , bo boję się,że pokaże mi więcej kilogramów, niż sie spodziewam. Ważę się co 2 tygodnie i wtedy mogę się cieszyć jakimś widocznym efektem. :)
A ty pewnie w nałóg wpadłaś, hihihii:) No, to teraz na odwyk!
Pozdrawiam serdecznie. Życzę pieknego dnia ( szczególnie jutrzejszego związanego z powrotem do pracy). Będzie napewno dobrze.
Co do codziennego ważenia, to ja tak robię i wcale mnie to nie streuję, a wręcz przeciwnie działa motywująco.
Weroniko, nic na siłe, jak będziesz wytrwała sukces sam przyjdzie.
Powodzenia, trzymnam za ciebie kciuki.
Gra
Weroniczko trzymam kciuki za jutrzejszy dzień ! Na pewno nie będzie tak źle :lol:
Weroniko będzie ok w pacy.
A co do wagi, sama pomyśl jak ito ma sens wchodzic codzienni i widzieć małe ubtyki, alo ich brak? Nie lepiej wejśc raz na tydzień i zobaczyć np kg mniej?
Powiedzcie mi szczerze co myslicie o tej sukience , pasuje ona na wesele
? Wszak juz kupiona ale juz sama nie wiem : :oops:
http://www.allegro.pl/item199183595_...ozmiar_xl.html
to ja wpadam z rewizytą i widze sliczną sukienkę!!!! mnie się strasznie podoba!!! choć ja wolę czarne, wszystko, co czarne, jest dla mnie ładne, ale ta sukienka jest śliczna,. uwielbiam taki krój :roll: :D na pwno ładnie bedziesz w niej wyglądać :P
Fajna sukienka, bardzo sexi
Weronika - sukienka bardzo ładna, fason i kolor super. Będziesz bardzo ladnie wyglądała. Nie masz czym się przejmować.
Jak było po długiej przerwie w pracy. Mam nadzieję że dobrze. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
Gra
Mnie też się bardzo podoba :)
Super fason
Z pewnością pasuje na wesele :)
Pozdrowionka
W pracy było całkiem znosnie tylko nie mogłam sie na niczym skupic , ciągle myslałąm o Szymku :) Do domu bieglam jak na skrzydłach :)Naszczescie siostra sobie poradzila w 100% wiec jutro pojde do pracy znacznie spokojniejsza .
WEEKEND upływa malo dietetycznie ale staram sie jednak zachowac umiar , moze nawet uda mi sie troche pocwiczyc.
dlaczego mało dietetycznie? :twisted: :roll:
cos ostatnio mi ciezk0o idzie , ciagle podgryzam i to najgorzej ze słodycze , waga troxche spadla waze juz tylko 85,6 :roll: wiec powoli ale ciagle do celu co by było jakbym trzymala diete
Będzie dobrze - zobaczysz! Teraz masz trochę stresówz pracą ,ale myślę,że szybko Ci to minie. Pozdrawiam!