xxx
Wersja do druku
xxx
Weroniczko..... mojego posta wcieło wczesniejszego, zresztą nie tylko u Ciebie o Flaa też :( Marudź ile wlezie i ile tylko potrzebujesz. Ważne bys wracała do zdrowia i formy. Hormony to takie dziwne hohliki, po których czasami chyba nie moża się spodziwac co zrobią. Z drugiej strony Twój organim przeszed cięzkie chiwle i musi się do tego dostosowac. Rany ależ ja się wymądrzam :? :oops:
Mam nadzieje, że jest wszystko w porządku. Życzę Ci miłego i słonecznego dnia
http://www.chezmaya.com/cartes6/Sun.gif
Weroniczko bardzo chętnie Cie wysłuchamy i jeśli będziemy umiały to postaramy sie pomóc. Możesz zawsze na nas liczyć :)
weronika gdzie zniknełas wczoraj tak nagle?? bunia się żegnała a to ty wyszłaś :?: :?: :?: :?: :roll:
a jesli chodzi o hormony to myślę że organizm musi się przyzwyczaic do nowej sytuacji. mam nadzieję że już wszystko będzie w porządku :D :D :D
napisałaś ze już wiesz dlaczego się odchudzać. podziel się ze mną tym odkryciem :D :D :D
no to wejdz na czat to ci wytlumacze:))
wywalilo mnie wczoraj:)
Weroniczko,
dziekuję za odwiedzinki,
Co do twoich pytań, to tak:
teraz jestem na II fazie SB, jutro mija tydzień,
a kapusta z kaszą, to taka regionalna potrawa, - gotuję się kapustę kiszoną, ale bez dodatków typu boczuś, mięsko, kiełbasa, za to z marchewką startą na jarzynówce,
i w zalezności od ilości wrzucamy kaszę jęczmienną, wszystko to gotuje sie o miękkości, a na koniec ja dosypuje sporo pietruszki zielonej bo ja uwielbiam, ale nie jest obowiązkowa,
oczywiście wszelkie przyprawy tupu: pieptrz, ziele, listek sól jak najbardziej wskazane :lol: :lol:
W tobie moja nadzieja............dziękuję ci za wszystko.
:D
zmienilam zdjecie w avatarze , nie wiem czy na lepsze ale podobno na tamtym wygladalam na surowa osobe:)
dietkowanie idzie mi calkiem niezle :)
milego dnia
Bardzo ładne zdjątko Weroniczko :):) miłego weekendu i dużo uśmiechów :):)