i ja też tak własnie myslę :P :P :P :P :P :P i tego twardo się trzymam nawet wbrew logice ....czasami hmmmmCytat:
Zamieszczone przez buttermilk
milego weekendu :P h
a co tam z tymi bułami :? zeszły ?
Wersja do druku
i ja też tak własnie myslę :P :P :P :P :P :P i tego twardo się trzymam nawet wbrew logice ....czasami hmmmmCytat:
Zamieszczone przez buttermilk
milego weekendu :P h
a co tam z tymi bułami :? zeszły ?
GORĄCO POZDRAWIAM :!: :!: :!:
Butterkokochana te wagi to wiesz... takie zlosliwe babska zazdroszczace spadku kiloskow i z wredoctwa pokazuja wiecej :twisted: nie przejmyj sie i ciesz sie spadajacymi spodniami:)
pozdrowionka
:D Spadające spodnie, to coś co nas wkurza i bardzo cieszy równocześnie :lol:
Pozdrawiam cieplutko !!!
Widze ,ze strasznie jestes zajeta,ale w cm. chudniesz wiec to jest najwazniejsze :wink: :o
http://i11.tinypic.com/4ml81sz.jpg
dzis cala wina za moje wory pod oczami spada na Buttermilk :) do 4 czytalam Twoj watek :) nawet nie wiem kiedy zrobilo sie grubo po polnocy, gratuluje gratuluje i jeszcze raz gratuluje :)
i dziekuje za kolejna dawke pozytywnej energii :)
jestem dopiero przy 100str ,ale uparlam sie i przeczytam wszysko po kolei
pozdrawiam i przesylam krakowskie sloneczko
:shock: No, Adria - szacunek :D Skoro jesteś tak uparta i konsekwenta, to na pewno dopniesz swego! Już teraz to wiem :D
Jesi..ach zeby jeszcze wszystko bylo tak przyjemne jak czytanie watku Buttermilk do 4 :) :wink:
hejka Butterku :P
co słychac w nowym weeku ?
buziaki :P na cały tydzień zostawiam :P h
Ach, jak mi milo ze o mnie pamietacie, nawet gdy ja Was tak zaniedbuje! Ale wierzcie mi, nie ze swojej winy, taka praca... czasem jest spokoj a czasem wszystko trzeba robic "na wczoraj".
No wiec tak, jesli chodzi o dietke to jest bardzo mocno "tak sobie". W zasadzie staram sie nie myslec o kaloriach i w ogole obsesyjnie o odchudzaniu. Nie podjadam miedzy posilkami ale zdarzaja mi sie takie dni jak wczoraj, na przyklad, gdy zjadlam zdecydowanie za duzo plackow ziemniaczanych :roll: i pare herbatnikow w czekoladzie :roll: Za to troszke spalilam na dlugim spacerze w gorkach :lol:
Nie waze sie bo ten moj wystajacy brzuch nie daje mi spokoju. Doopsko schudlo, nogi chyba tez, za to brzuchol ciagle wystaje. Wiem, ze pare brzuszkow codziennie zalatwilo by sprawe ale ja tak nienawidze dywanowcow... :?
Buly zniknely, dostalam antybiotyk do lykania i smarowania buly na czole i juz wygladam mniej wiecej jak czlowiek :wink: :lol: Jak jeszcze pojde do fryzjera to naprawde zaczne przypominac ludzka istote :D
Dobra, to sie nie rozpisuje juz i ide do Was bo mam mnostwo do nadrobienia.
Pozwolcie ze powitam tylko jeszcze Adrie na moim watku, ktora zawstydza mnie :oops: czytajac wszystko od A do Z. Doszla do setnej strony to i pewnie moje paskudne zdjecia obejrzy i wiecej tu nie zajrzy :wink: