buttermilk moje gratulacje idziesz jak burza :P :P :P
A u mnie waga sie zatrzymała nawet wiem przez co :roll: Lody :!: :oops: :!: :oops:
Trzymaj tak dalej :P
http://img109.imageshack.us/img109/6...amas002kd1.jpg
Wersja do druku
buttermilk moje gratulacje idziesz jak burza :P :P :P
A u mnie waga sie zatrzymała nawet wiem przez co :roll: Lody :!: :oops: :!: :oops:
Trzymaj tak dalej :P
http://img109.imageshack.us/img109/6...amas002kd1.jpg
Gratuluję Buterrmilku :D :D :D :!:
Ps.ja też czekam na foteczki :D :!:
buttermilk: brzuszek burczy bo sie kurczy jak mawiał kubuś puchatek - ciesze się że nic cie nie powstrzymuje przed kolejnymi kroczkami do przodu. Trzymam kciuki
Butermilk - wielkie dzięki za wsparcie - ta 8 to już pewnie na dniach Ci wskoczy - tego Ci życzę.
Witam Was slonecznie!
Kolejny goracy dzien, wczoraj bylo podobno 31 stopni, Irlandczycy nie mowia o niczym innym tylko o pogodzie :D W koncu nieczesto spotyka sie tutaj takie upaly!
Goracy dzien to i jesc sie nie chcialo za to pilam sporo wody, duzo wiecej ponad plan, ale to akurat chyba nie zaszkodzi (?). Oczywiscie limit 1200 wszystkimi silami staralam sie wyrobic. :D
Teraz psychicznie przygotowuje sie juz do urlopu. Jeszcze tylko dzis i polowa dnia jutro - i WAKACJE!! znowu zapowiada sie duzy ruch w pracy ale w miare mozliwosci bede do Was zagladac.
Takijko, to ja Ci dziekuje za wsparcie :P A osemeczka pewnie poczeka bo ja dosc wolno chudne. Ale juz na nia ostrze pazury :wink:
Kardloz, az sie boje ze jeszcze nie mialam mega-glupawki, co bedzie jak sie w koncu pojawi? czy przypadkiem nie powstrzyma mnie przed dalszym dietkowaniem? Czasem mysle ze jestem juz wystarczajaco silna psychicznie ale jednak nie do konca sobie ufam..
Lunko - fotki poszly wczoraj wieczorem :D
Anamatku, powolna ta burza, ale cieszy mnie to. Nigdzie mi sie nie spieszy, moge chudnac wolno. Mam czas :D A za te lody to kiedys Cie wytargam za uszy! Poczekaj tylko jak przyjade do Polski! :D
Piekne palmy. Pod takim drzewkiem to moglabym nawet polezec choc z zasady nie klade sie na plazy :D
Glimmy, czasem cyfry porazaja, no ale przeciez nasza w tym glowa zeby byly coraz mniejsze, prawda? :wink: Trzymam kciuki za Ciebie!
Megamaxi, ja Tobie takze dziekuje za wsparcie. Bez Was dietkowanie byloby nudne i na pewno mniej efektywne a z cala pewnoscia duzo mniej przyjemne. Fajnie jest sie z kims podzielic sukcesami (no i porazkami tez...).
Ja bym wolala pospacerowac po gorkach no ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma! :wink:
Agnimi, jeszcze nie slysze pukania ale jak tylko uslysze natychmiast otworze szeroko drzwi! :lol:
Dorcia, niestety jestem wielka takze doslownie, ale z kazdym dniem bede mniejsza :D Tobie takze sie uda, juz ja Ci w tym pomoge!
Tris, moja waga spada bardzo wolno wiec ta osemka to kwestia jakichs 3 - 4 tygodni. Ale juz jest blizej jak dalej :D Gdybym miala troszke wiecej silnej woli i zapalu do cwiczen osiagnelabym ja duzo szybciej. Wygonilam lenia dietkowego ale tego cwiczeniowego jakos mi sie nie udaje...
Hi Buttermilk, ogromnie gratuluję spadku wagi, tym bardziej, że @ w tym nie pomaga. :wink: :P To wspaniale, że odzyskujesz kolejne ciuchy, a pozostawienie tych najgrubszych na pamiatkę z pewnoscią jest dobrym pomysłem. Jak tylko dojdziesz do celu, to je oficjalnie spalisz! :P Dziewczyno, pieknie idzie Ci to dietkowanie, jesteś usmiechnięta, wspaniale się prezentujesz (dziękulec za zdjęcia), złapałaś jakiś extra wiatr w żagle. :P A ponieważ do urlopu już tylko godziny odliczasz, to życzę Ci abyś go wspaniale spędziła, i jaka bedziesz szczupła na nim. :P Trzymaj się tak dalej, inspiruj nas do walki z własnymi słabościami. :P
Życzę miłego odpoczynku. Mam nadzieję, że się nie rozleniwisz i nadal będziesz tak pięknie dietkować. Nadal mocno trzymam za Ciebie kciuki :)
pozdrawiam
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
Również życzę miłego urlopu (echh.. mogę tylko pomarzyć...) oraz gratuluję taakiech efektów w dietkowaniu.
Pozdrawiam
I ja również życzę Ci Buttermilsiu udanego urlopiku :lol:
Ja wyjżdżam równiutko za tydzień :lol: :lol:
Miłej urlopowej zabawy :lol:
Buziaki H
Albo porobisz sobie takie zdjęcia, jakie często są na reklamówkach środków odchudzających: osoba w dwa razy za dużych spodniach, trzymająca ich przednią część wyprężona do przodu i pokazująca, że jeszcze druga taka Buttermilk by się tam zmieściła :DCytat:
pozostawienie tych najgrubszych na pamiatkę z pewnoscią jest dobrym pomysłem. Jak tylko dojdziesz do celu, to je oficjalnie spalisz!
A z ósemką to ja tam swoje wiem - znam zapach ósemki i coraz intensywniej zaczynam go tu na Twoim wątku wyczuwać. :) Tylko proszę, trzymaj się dzielnie dietowo podczas urlopu, bo naprawdę szkoda byłoby zmarnować to, co już osiągnęłaś.
U nas też upał, właśnie wymieniają nam okna, więc wstałam o jakiejś nieprzyzwoicie wczesnej porze i jeszcze totalnie rozziewana jestem, ale już czuję, że będzie dziś upalny dzień.
Mocno Cię ściskam, wypoczywaj wspaniale i chudnij nadal tak ładnie, bo naprawdę świetnie Ci idzie :)