gagaa :lol: dziękuję za dobre słowo,już się trochę naczytałam, i już trochę uwierzyłam,że można coś w swoim życiu zmienić,dokładnie jak piszesz -robić cokolwiek dla siebie.....wybrałam to co jest dla mnie dostępne,lepiej mało -niż nic... :wink:
Wersja do druku
gagaa :lol: dziękuję za dobre słowo,już się trochę naczytałam, i już trochę uwierzyłam,że można coś w swoim życiu zmienić,dokładnie jak piszesz -robić cokolwiek dla siebie.....wybrałam to co jest dla mnie dostępne,lepiej mało -niż nic... :wink:
uważam, że warto przeczytać, więc dla wszystkich podciągam. hop! do góry
wątek poleciła mi jedna forumowiczka i jestem pod wrażeniem pracy jaką włożyły w to dziewczyny i tym bardziej pragnę podziękować, że podzieliły się z nami tymi wiadomościami, bo wkońcu dla nas to robiły :). Link do tego wątku zamieściłam w swojej 'stopce', by się mi nie zgubił i dostał nazwę "studium odchudzania", będę sobie powoli studiować..
pozdrawiam serdecznie
podciągam do góry :wink:
i ten wątek też trzeba podciągać regularnie :wink:
Hop, do góry :)
Jestem pod wrazeniem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gratulacje :) Ta wiedza przyda sie am wszystkim
Pozdrawiam:)
podciągam
no to hooop :wink:
hoooop
i znów hoop do góry :)
Może daloby się ten wątek "przykleić" na pierwszej stronie? Powinien to przeczytać każdy początkujący :)
Przeczytałem całość, ledwo przez to przebrnąłem. Dużo informacji, kupa języka którego ni cholery nie rozumiem :( A co najgorsze - to nadal nie wiem co powinienem jeść a czego nie, szkoda że nikt nie zrobił tabeli pod tytułem, można jeść to :
Mięso - to to i to
Ryby - takie takie takie
Owoce - takie i takie, wtedy i wtedy
Ułatwiłoby to życie ale nie dziwię się, komu by się chciało - to przecież masa roboty :)
W każdym razie może mi się poukłada przez sen, na razie to jestem jeszcze bardziej zielony niż przed lekturą.
Cześć
pozdrawiam cieplutko i tzrymam za Ciebie mocno kciuki. Każdy dzień przybliża nas do zgrabnej sylwetki
Pozdrawiam
http://www.3dwhite.pl/?click=74c30a4...e1d500f08969ed
hoooooooopppppppppppp......do przyklejenia!!!!!
hop
och.... moje drogie mam do Was olbrzymą prośbe...
Wy tak ładnie chudniecie może zdradzicie mi jakis sekrecik na na to!!
kiniuszko, cała "nasza" wiedza jest właśnie w tym wątku...
musisz:
1. jeść rozsądnie, zgodnie ze wskazaniami wątku, tzn żadnych drakońskich diet...
2. ruszać się
3. zadbać o skórę, bo po odchudzaniu "różnie" wygląda...
jeśli masz jakieś szczegółowe pytania to wal, postaram się pomóc, a jak nie ja to może inna "czytaczka", ale najpierw przeczytaj te parę stron :wink:
powodzenia :!:
znalazłam coś...
czyli w tłumaczeniu na ludzkie....Cytat:
Zamieszczone przez www.sfd.pl
odchudzając się tłuszcz z komórek tłuszczowych zamieniany jest na wodę...stąd czesto brak efektów odchudzania mimo stosowania diety...
...ale po jakimś czasie wchodzimy na wagę i widzimy np 1kg mniej w ciągu nocy...to tzw efekt "whoosh" czyli komórki tłuszczowe wyrzuciły z siebie całość nagromadzonej w nich wody i nie mamy i tłuszczu i wody...
więc jeśli dietkujemy a waga nie spada...tylko czekać na wielkie WHOOSH :wink:
i jeszcze coś:
źródło to samo:
Stałe przebywanie na jakiejkolwiek diecie redukcyjnej (rozumianej jako spożywanie mniej kalorii niż się spala) jest niestety błędem. Odchudzać należy się cyklicznie, czyli okresy gdy jemy ilość kalorii mniejszą niż zapotrzebowanie powinny się przeplatać z okresami gdy jemy wystarczającą (lub w przypadku osób budujących masę większą) ilość kalorii. Bycie stale "na rzeźbie" (podobnie zresztą jak "na masie") jest błędem. Organizm przystosowuje się stosunkowo szybko zarówno do deficytu jak i do nadmiaru kalorii i im dłużej utrzymujemy określony poziom tym z upływem czasu efekt naszych starań będą mniejsze. Dodatkowo przewlekły deficyt kaloryczny prowadzi neiuchronnie do utraty mięśni, co jak juz pisałem dodatkowo spowalnia metabolizm i z każdym następnym tygodniem i dniem diety spalamy mniej.
Zmiany działają korzystnie nie tylko w makrocyklach rocznych. Drobne cykliczne zmiany są również wskazane w okresie odchudzania, gdy co parę dni spożywamy nieco więcej kalorii aby zapobiec stagnacji. Znamy to wszyscy jako okresy "ładowania", "carb-up" z diet niskowęglowodanowych oraz jako metodę "zig-zag" stosowaną w wielu dietach.
Życzę już dzisiaj
zdrowych cudownych i radosnych Świąt
oraz szczęśliwego Nowego Roku
Pomyślę o Tobie przy wigilijnym stole :lol: :D
buziaki H :lol: :lol: :D :D
no to hooooooooooppppppp
zeby niebyło ze bezproduktywnie robię hop...może ktoś tu oprócz mnie też zagląda...coś do przemyślenia i zastosowania:
Cytat:
Zamieszczone przez Tyka na [url
hop
hop...informuję że mam go w stopce... :wink:
No Korni hopałaś sobie i hopałaś , aż zmusiłaś mnie do przeczytania tego wątku.
super !!!
Dzięki , rzeczywiście wielu spraw nie wiedziałam.A myślałam , że wiem już wszystko.!
w górę:)!!!
hello hello !
witam na tym wątku, ciekawym jak widzę bardzo, muszę przeczytać wszystko, ale teraz biegnę poćwiczyć ;-)
jestem na 1000 . po jakim czasie przejść na 1200 ?? po miesiącu? czy po np.zrzuceniu jakiejś liczy kg?
ZAPRASZAM DO OGLĄDNIĘCIA NOWYCH ŚWIĄTECZNYCH WIELKANOCNYCH WITRAŻY.
ZACHĘCAM DO KUPNA SĄ NAPRAWDĘ ŚLICZNE I TANIE.
DOSTAWA PO WPŁACIE NA KONTO W CIĄGU KILKU DNI.
http://p6.labfoto.pl/photos/p/6/8/68...63-1394432.jpg
hop :) za daleko już ten watek spadł :)
:P :P :P
super wątek :) pomocy duzo wyczytałam wiem jakie błędy robie :)
Thnx :)
Super watek ktory powinien byc przyklejony w forum ... *bump*
hop w góre
Podciągam w górę bo warto ...
ten watek ejst swietny!
hejka,
fajny watek, zeby mi tylko nie zginal :!: :!: :!: ;)
hop, hop, w góre wątek by nie zginął ...
Przeczytałam .Ciekawe.
ten wątek naprawe powinien być "przyklejony" ...
pisalam o tym do op. wtedy nie zadzialalo. moze teraz...?