-
Witaj Triskell :D
Zacznę od tego że gratuluję Ci osiągnięcia wymarzonej wagi...marzenie każdej z nas :D ...ale aby do przodu :wink:
Temat się rozwinął o kefirkach i serkach...nie lubię białego sera, to nie mam co się wypowiadać :D
Ale mam do Ciebie pytanko...czy w Stanach jest faktycznie taka akceptacja otyłości?tzn ludzie z olbrzymią otyłością nic sobie z tego nie robią...a wszędzie dostępne są sklepy XXXL...i mega maxi zestawy w fast foodach?
a jeśłi chodzi o herbatkę pu-erh to mi bardzo smakuje cytrynowa (spalacz tłuszczu) :lol: ...tylko teraz na DC nie mogę jej pić .
pozdrawiam
-
Witaj Triskellku!!! :D
To widze, ze u Ciebie tak jak i u mnie nie ma twarogu tylko serek wiejski. :( Dania w ogole (moim zdaniem) jest uboga w produkty mleczne. To pewnie za sprawa tego, ze Arla ma monopol na dunskim rynku. Nawet takie serki topione to maja chyba tylko trzy rodzaje i dlatego jak jade do Polski i ide do sklepu na zakupy to dostaje oczoplasu i nie wiem co mam wybrac bo i to by sie zjadlo i to a tu miejsca w brzuchu tyle nie ma. Moze to i lepiej. Co do herbat to podobnie jak u mnie tez maly wybor. :( Ja sie teraz smieje bo jak kiedys wysylano do Polski paczki tak teraz Polacy (i nie tylko) wywoza wszystko za granice. :wink: :D
Milego dnia Triskellku!!! :D :D :D
-
Triss- bo ja tak jak i Ty kocham fiolet (do tego zielony, oliwkowy, brązowy itp. itd), a ważka taka jakaś ładna nie?? ;).
Moja siostra kefir robiła po parenaście razy bez wymieniania kefiru na "sklepowy" i fakt, po jakimś czasie odbiegał od pierwowzoru ;P.
A ja nie lubie pu erh :?
-
Ładne te ważki :) a z jaką gracją się poruszają!
Buziaki Trini!
http://e-kartki.net/kartki/big/110995471194.jpg
-
Mam nadzieję, że moja będzie szybko lecieć w prawo ;)
-
:D POZDRAWIA ZMARTWIONA :D ZNOWU TYJE :oops:
http://www.stolat.com/cards/kw07.jpg
-
-
Witaj Triskell,
Jestem u Ciebie pierwszy raz - musze powiedziec, ze pod ogromnym wrazeniem twojego sukcesu. Zachecila mnie do odwiedzin liczba postow u Ciebie i to ze jestes na mecie :lol:
Gratulacje :lol:
Ja dopiero zaczynam. I jak zorientowalam sie z twoich pierwszych wpisow - tez zaczynam od kopenhadzkiej. W miare mozliwosci poczytam w twoim watku jak i co robilas dalej - bo kopenhadzka traktuje jako start.
Jeszcze raz gratuluje wagi!
-
O rrany, ja to bym nie wytrzymała chyba bez twarogu!!
Kostkę potrafie jak nic pozreć!!
A herbatę białą niedawno sobie kupiłam w sklepie herbacianym droga strasznie, chyba najdroższa z herbat, ale to dlatego, że bardzo którki okres się ja zbiera, gdy kwitnie i razem z kwiatami. Ale fakt - o ile za zieloną nie przepadam, biała bardzo mi zasmakowała
Ale z czerwoną - jestem zaskoczona, że w Stanach nie ma!
Ja czerwoną uwielbiam - szczególnie właśnie taką na wagę ze sklepów herbacianych. Ostatnio zachlewam się pu-erh korzenną - pycha.
Ale szczerze mówiąc ta Liptona melonowo-jabłkowa, to mnie o konwulsje przyprawiała :shock: No wyjątkowo mi nie podeszła!
teraz mąż przyniósł zieloną Liptona i aż się boję spróbować...
Buziaków moc
Ula
-
PRZESYŁAM MOC BUZIAKÓW :D
TY JUZ CHYBA NA URLOPIE :?:
http://imagecache2.allposters.com/images/APG/2986.jpg