-
No tak, dopiero po północy zabieram się za pisanie na forum, ale wcześniej też czas spędziłam pożytecznie, bo przeczytałam jeszcze raz cały wątek "Cel - ładne ciało" i wypisałam sobie wszystkie kosmetyki, które muszę w Polsce kupić. Planowałam to zrobić już dawno, kiedyś więc w końcu trzeba się było za to zabrać.
Waga dziś rano pokazała 65,7, coraz więc bliżej suwaczkowej. :)
Wczesnym popołudniem zajrzałam na kilka wątków na Pamiętnikach, pędzę więc najpierw tam pozostałe poodwiedzać. :)
-
Przesyłam :lol: :lol: :lol: :lol: na dobry dzień...usmiechu nam potrzeba :lol: :lol: :lol: :lol:
ćwiczmy dalej, ćwiczmy - wczoraj juź trochę ciężej mi szło ale sie NIE PODDAM
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 18.09.2006 – 107 kg – BMI 39,78 – :shock: dalej brak wagi :shock:
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
-
trisskel...
z tych kosmetyków na wątku, to ja chyba się skusze na ten z Eveline, bo wiele dziewczyn go wychwala...teraz używam żółtego garniera, i czasem dodaję olejek grapfruitowy...i w sumie jestem zadowolona, ale coż wyszczuplającego by mi się przydało :wink:
i pamiętaj o weiderze :wink: my z takiją mamy już zaliczone :D
-
Hi Triniu :lol:
M<ilego weekendu i bliskiego spotkania niekoniecznie III stopnia z gryzoniami :lol: :D
buziaki H
-
E, no Weidera to ja już z samego rana (to znaczy zaraz po przebudzeniu się) zaliczyłam. :D Najlepiej mi się ćwiczy właśnie przed śniadaniem. :)
-
TRINI JESTEŚ NIESAMOWITA. MASZ BARDZO DUŻO RUCHU , ALE TEŻ BARDZO DUŻO JESZ MAM NA MYŚLI ILOŚĆ KCAL. STRASZNIE CIĘ PODZIWIAM I DZIĘKI ZA TAK CZĘSTE WPADANIE NA MÓJ WĄTEK.
JESTEŚ BARDZO MIŁYM GOŚCIEM.
ŻYCZĘ SUPER WEEKENDU.http://republika.pl/blog_rn_533774/952624/tr/bd4op.gif
-
no ja też myślałam żeby znów ćwiczyć przed śniadaniem, ale zauważyłam ze im wcześniej wstaję tym dłużej się grzebię, więc gdybym miała ćwiczyć rano, to musiałabym o 5:30 wstawać...a to dla mnie nooooc,
wstaję o 5:45, do 6:00 grzebię sie w łazience, 6:15 żaba ma pobudkę i tak się grzebiemy do 6:40 kiedy to ostatni dzwonek do wyjścia...eh...a mała już śpi prawie na gotwca, tzn jak idzie w sukience,t o śpi w rajstopkach i w bluzce i majty na pamperze, żeby zrobiła siusiu i pamper do kosza :wink:
no ale faktycznie 6w rano mi się dobrze robiło, hehehe, ale zeszłam z tematu :wink:
-
Co do kosmetyków, to ja miałam w Polsce swoje ulubione i już w akcie desperacji proszę koleżanki, które jadą na urlop, by mi coś zakupiły (bo albo mi się skończyło, albo na zapas). Nie za bardzo lubię eksperymentować z nowymi kosmetykami i nie mam na tyle motywacji, żeby tutaj poszukać odpowiedników. Z głupim Vichy jest problem..
Pozdrawiam serdecznie :)
-
Halwayko, Vichy nie da się kupić w Anglii? A próbowałas na eBay? Bo na tutejszym są produkty tej firmy.
-
Jestes niesamowita :lol: :lol: :lol: dziękuję za reklame .
Napisałam ci na priv cos