-
Bike, skąd Ty te fasolki wytrzasnęłaś? Nigdy takich nie widziałam. :shock: Aż szkoda byłoby mi je gotować, skoro tracą wówczas ten piękny kolorek.
Wiem, miały być zdjęcia, ale ciągle nie mogę się zmobilizować, żeby je pozmniejszać i wrzucić gdzieś, skąd będę mogła tu umieścić (no a najpierw wybrać, bo chciałam wrzucić jakieś z podróży do Vancouver, a zdjęć tam porobiliśmy setki). Postaram się jak najszybciej...
Czy u Was też takie upały? W pracy nie mamy klimatyzacji (stary budynek - jak na tutejsze warunki), do ok. 14.00 jest jeszcze OK, ale jak słońce zaczyna świecić na chodnik przed sklepem, to wewnątrz sklepu robi się skrzyżowanie łaźni parowej z tym piecem chlebowym, co to Rozalka w nim na trzy Zdrowaśki przebywała. :roll:
W sobotę miałyśmy dwa występy, na szczęście jeden w cieniu a drugi wewnątrz budynku. Pierwszy był o tyle ciekawy, że sprzęt zaczął się psuć, muzyka przestawała grać, a jak zaczynałyśmy tańczyć bez muzyki, to nagle włączała się w zupełnie innym miejscu. Wydaje mi się, że wyszłyśmy z tego obronną ręką (czy też obronnym brzuchem ;-) ). Ostatni taniec zatańczyłyśmy w ogóle bez muzyki, do klaskania publiczności. :D Przypadkiem znalazła się tam osoba, pisująca dla czasopisma Jareeda i już wiem, że w następnym numerze będzie artykuł o tym, jak można niepowodzenie przekształcić w świetną zabawę.
Od środy będę miała znowu w pracy normalną liczbę godzin, bo współpracownica, która jest na wakacjach na Florydzie, w środę z nich wraca. Powinno to oznaczać więcej czasu na forumy i takie różne. :)
-
-
a ja znów z podkulonym ogonem chcę wrócić, ale nie wiem, czy się uda...
pozdrawiam :)
-
-
Kochana..............
jak miło być znów u Ciebie :) Nie dam rady nadrobić zaleglości (niestety) ale postaram sie być codziennie choć na chwilę
wróciłam...................... :D
-
http://www.artferio.com/showroom/pri...le%20Night.jpg
Triskellku, fioletową fasolkę uprawiają na swojej działce moi Teściowie, właśnie mam woreczek takiej fasolki w lodówce, jest pyszna :)
ale niestety w czasie gotowania traci ten swój fioletowy kolorek :roll:
a moja Siostrzyczka ma w swojej małej szklarence fioletową paprykę :)
pozdrawiam :D
-
Miłej i radosnej niedzieli życzę :D :D :D :!:
http://i18.tinypic.com/4t7s309.jpg
-
-
A cóż takiego w ostatnich dniach mnie z dala od komputera trzymało? Ano Harry Potter nowy - właśnie skończyłam czytać. :)
-
cwaniara :P ja jednak poczekam na PL tłumaczenie - mam uraz do oryginału - moim zdaniem jest nudny jak flaki z olejem - dopiero PL wersja ma coś w sobie. a może to tylko moje głupie wrażenie? nie wiem. nvm.
pozdrowienia z dziwnej i pokręconej PL :)