Schudnąć 62 kg??? Ufffff spróbuję...

Tyle musze schudnąć żeby osiągnąć odpowiednią wagę.
62 kg... To bardzo dużo. Nie wiem czy mi się uda. Ale jak nie spróbuję to się nie przekonam.
Schudłam 12 kg bo jadłam bardzo mało i nie dałam rady dłużej tak ciągnąć. Od tygodnia jem normalnie.
Teraz chciałabym wrócić do dietki, jakiejś normalnej dietki. Wiem, ze przede mną bardzo długa droga. Myślałam o tym by jeść po prostu połowę wszystkich posiłków.Zrezygnować z białego chleba i słodyczy. I włączyć do planu dnia choć 45 minut jakiejś aktywności ruchowej.
Nie wiem, co mam robić. Jak prowadzić zdrową i mądrą dietę.Czy taka dietka jaką planuje jest dobrą dietą. Myślę, że mogłabym się w ten sposób nauczyć jeśc normalne porcje. Co o tym myślicie?

Zawsze byłam pączkiem. Czasami chudłam i byłam małym pączkiem. Innym razem tyłam i robiłam się bardzo wielkim pączkiem. Teraz takim jestem. Mam tego dość, dlatego walczę.

Będzie mi bardzo miło jeśli ktos będzie mnie wspierał bo to daje siłę w walce z kilogramami.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

Paczuszku witaj sród nas :!: :!: :!:

Uda sie zobaczysz :!: :!: :!:
Trzymam kciuki z całych sił za Ciebie :!: :!: :!:

Pozdrawiam i gratuluje tylu juz kilosków zgubionych :!: :D :D :D :D

czesc witam na forum
dluga droga przed Toba ale napewno zakonczona wielkim sukcesem

trzymam kciuki

pozdrowinka i buziaki

Witaj Pączusiu !!!!

Witaj na forum. Cieszę się, że do nas dołączyłaś. Fajnie, że zdecydowałaś się odchudzać. Może powinnaś zdecydować się na dietę 1000 kalorii. Powinnaś jeść 5 posiłków dziennie - dzięki temu nie będziesz tak bardzo głodna w ciągu dnia. Powinnaś zrezygnować z białego pieczywa, smażonych i tłustych potraw, sosów, dań typu fast food, słodyczy itp. Powinnaś pomyśleć o jakiejś formie ruchu: może spacery albo basen?!
Widzę, że już sporo kilosków zgubiłaś...Gratuluję! Oby tak dalej :)

Pozdrawiam :)


http://tickers.TickerFactory.com/ezt...406/weight.png

Dołączam sie do powitań i gratulacji z powodu już zgubionych kilogramów. To forum ma w sobie coś takiego, że przyspiesza przemianę materii i tłuszczyk spala się szybciej, A w jakim miłym towarzystwie! :wink:

Trzymam kciuki za dalsze dietkowe sukcesy i też polecam dietę 1000 albo 1200 kcal. Może zacznij od 1200 (jeśli teraz dużo jadłaś to do tego też pewnie lepiej schodź stopniowo) i zobacz, jak Ci to podpasuje?

WITAJ
jezeli naprawde bedziesz tego chciałą to nie ma rzeczy niemozliwych :D
Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam serdecznie

Witam Pączusiu!!!

Gratuluje zgubionych kilogramków. Trzymam kciuki, ja też mam przed soba długa droge więc razem będzie raźniej. :)

Mozesz do tej listy dołaczyc wszystkie potrawy smazone , sosy , majonezy , przekaski , fast food , napoje gazowane , alkohole i napweno jak to wylaczysz lub mocniej ograniczysz to waga bedzie spadac :D :D :D :D
Pozdrawiam

Witam Pączusiu
Trzymam za Ciebie kciuki , ja też jesztem na kolejnej diecie.
Pozdrawiam

Pączuszku schudłaś 12 kg. Brawo, należą Ci sie gratulacje. Skoro tyle już ubyło to z następnymi też pójdzie dobrze. Dziewczyny dobrze Ci radziły, dietka 1000 lub 1200 kcal jest O.K. i pamiętaj bez tłustych, smażonych i słodkich rzeczy. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Hey Pączuszku gratuluje spalonych kilogramów.Twoja droga podobnie jak moja jest długa ale na tym forum nie ma siły żeby sie niudało.Znami napewno uda Ci sie uda.
Jestem z Tobą trzymam kciuki . Miłego dietkowania:)

Witaj Pączuszku :D :!:

Gratuluję Ci Tych zrzuconych 12 kilosków!!!Dasz radę ,tylko uwierz w siebie i walcz ,bo warto!!!!!!!!Tak jak moje poprzedniczki polecam dietkę 1000 kalorii,na której sama jestem :D :!:
Życzę powodzenia :D :D :D :!:

http://www.hepi.pl/fotkabiz/kartki/motyle1/150/2.jpg

Hi Pączuszek, witam Cię serdecznie i będę Ci kibicować. Z nami nie tylko będzie Ci raźniej, ale z pewnością dużo bardziej przyjemnie. Gratulacje już za zrzucone kiloski. Zacznij od 1000-1200kcal, przestrzegaj godzin posiłków, a ruch możesz jeszcze przez kilka dni zostawić na boku, bo organizm i tak będzie miał szok przy zjeściu do takiego limitu kalorii. Pij dużo herbatki zielonej i czerwonej, i w ogóle bardzo dużo wody mineralnej, najlepiej zawsze miej przy sobie wodę do picia. Trzymam kciukasy za Twoje dietkowanie. :wink:

Witaj :)

Ja bym Ci radziła (jeśli 1000kcal to za mało- nie odpowiada Ci taka dieta) stopniowo zmniejszać porcje jedzenia, ja tak zawsze robię kiedy nie mogę utrzymać swojego apetytu w ryzach :wink:

Gratuluję zgubionych 12 kilosów :!:

heh! witaj pączusiu...nie napisałaś ile masz lat i ile masz wzrostu ile już walczysz z kilogramkami i jaką diete stosowałaś?!?!! Ja tak jak koleżanki proponuję ci dietę 1200 kcal...myśle,że 1000 kcal to ciut za mało jak dla ciebie...zacznij od 1200-1500 kcal, a potem jak juz sie ciut przyzwyczaisz i bedziesz sie dobrze czuc mozesz zmniejszyc limit,Stopniowo wdrążaj jakiś ruch w swoje życie zacznij od spacerów, najpierw krótszysz, stopniowo wydłużaj i wydłużaj, jakaś domowa gimnastyka, tylko nie rzucaj sie odrazu na 30 minutowy trening, bo na drugi dzien nie wstaniesz i pozniej przez tydzien juz nie poćwiczysz...wszystko stopniowo....Ja jestem na diecie 1000 kcal i bardzo sobie chwale bo jem, wszystko co lubie i kg spadają, wolno, bo wolno, ale spadają....tak podobno najzdrowiej,żeby potem nie bylo jo jo. No i pielęgnacja ciała- konieczne balsamy ujędrniające, masaże, peelingi...duzo ciekawych informacji na ten temat znajdziesz u margolki123 na wątku _ " cel- ładne ciało" jest tam opisany zabieg olejkowania i duzo ciekawych rad, po wiedze odnosnie diet i zdrowego zywienia zajrzyj do "gagaa_" ona na ten temat wie bardzo duuuzo...a po dawke dobrego humoru i cieplego słowa do każdej z nas...zrezsta pochodź troche po wątkach poczytaj a znajudziesz naprawde duzo ce4nnych rad...
trzymaj sie ciepło i dietkowo!!!!! bede tu do ciebie zaglądać i opie....ać w razie potrzeby :wink: :wink: :wink: i trzymam kciuki! z nami napewno dasz rade.....

alez przesłanie wypłodziłam....he he :D :D :D

Witam
w ten piekny wtorkowy dzien i pamietaj o nas i o dietce od rana:)
pozdrawiam

Cześc Pączusiu :!: :!: :!: :!:

Miłego dnia i dzielnego trzymania dietki :D :D :D :D :D :D :D

Paczuszeeeek, trzymam kciuki za kolejny dzień diety.

Daj nam znać, na jaką dietę się zdecydowałaś.

Uściski i dzięki za wizytę na moim wątku:).

Ja powiem tylko: Witaj wśród swoich !!! :D

No i co u Ciebie Pączuszku?

Paczusiu jka dietka idzie????????
buziaki

Pączuszku!

Odradzałabym dietę 1000kcal. Rozmawiałam z dietetykiem i powiedział mi, że w większości przypadków przy takiej diecie spada też przemiana materii, więc głodzisz się a chudniesz wolniej.

Wiesz co, Twoja historia bardzo przypomina mi moją. A mi już tyle razy mi nie wychodziło, a teraz jest SUPER. Pewne rzeczy zrozumiałam dopiero niedawno i napisałam o nich na forum, żeby pomóc innym. Jeśli chcesz, wpadnij zobaczyć.
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=60293

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego. Zobaczysz - razem nam się uda :D

Pączuszku masz już potęzne wsparcie ale ja też chce Ci powiedziec że wszystko jest możliwe!!!!! A słowa nigdy nie mów nigdy nabrały dla mnie ostatnio nowego znaczenia!
Damy rade :D
Tylko nam melduj jak idzie....
pozdrawiam :*