-
Agnimuś, strasznie mi przykro z powodu tego, co się Wojtkowi stało :( Szczęście w nieszczęściu, że nie doznał żadnych poważniejszych obrażeń. A dlaczego go właściwie napadli, w celach rabunkowych?
Mam nadzieję, że oboje pozbieracie się po tym szybciutko. Dla mnie najważniejszą rzeczą po tego typu wydarzeniach jest uwierzyć znowu w to, że ludzie jako gatunek są dobrzy Ta wiara jest dla mnie bardzo ważna, bez niej byłabym inną osobą, choć czasem właśnie takie wydarzenia potrafią trochę ją zachwiać.
Trzymam kciuki za dzisiejsze przesunięcie suwaczka :)
Uściski :)
http://www.gify.nou.cz/fa16_vily1_soubory/41.gif
-
Triskell nic mu nie zabrali, największą strata są okulary. Wojtek wiele lat ćwiczył karate , więc potrafi się obronić. Dzisiaj idzie jeszcze raz na badania, tak mu kazali lekarze z ostrego dyżuru. W prawym oku ma wylew, oby to tylko nie pogorszyło i tak juz sabego wzroku
-
z tego wszystkiego nie napisałam o wadze, ostatnie trzy dni pokazywała 68,1 :D :D Dzisiaj trochę więcej , bo ważyłam się przed wizytą w WC, więc jest nadzieja że się utryzmała , póki co zostawiam suwaczek na 68,4, to tez ładnie wygląda :D
-
Agnimi....
Życzę Ci miłego i pełnego uśmiechu poniedziałku :D
-
Hej Aguś!!
Przykro mi z powodu twojego męża,takie sytuacje są po prostu okropne.
Z okiem na pewno będzie dobrze. Trzymaj się , buziaczki
Kasia
-
Suwaczek bardzo ładny :) Gratuluje :)
A co do sprawy z Twoim mezem , to niestety coraz czesciej sie takie rzeczy dzieja , policja boi sie takich opryszkow , nie ma dobrego prawa .
Dziekuje za mejla
pozdarwiam
-
68,4- waga marzenie :D :D gratuluje.
To okropne co przydarzyło sie twojemy męzowi.Szczęscie w nieszczęściu żę nie stało mu sie nic poważnego.Mojej znajomej matke tez napadnięto kiedy wyjeżdząla samochodem z garażu.Podbiegło do nich dwóch udzerzyli w głowę wyrwali kluczyki wsiedli do samochodu i tyle ich widziała.
Najgorsze w tym wszytkim jest to ze nawet jak złapią tych zwyrodnialców to sąd da im tak śmieszną kare że aż nóż się człowiekowi w kieszeni otwiera.
Masz racje Weronika-nie ma dobrego prawa.
-
Agnimi, przykro mi z powodu Twojego męża :( to straszne, że takie rzeczy wciąż się dzieją... Dobrze, że potrafił się obronić, bo strach pomyśleć co by było... Ja wpradzie skończyłam kurs Wendo (samoobrona dla kobiet) i to bardzo poprawiło moją czujność , ale i tak, jeśli zdarzy się konieczność wyjścia z domu po zmroku to czuję się dość niekomfortowo :? Co za świat ... :x Oby wylew w oku nie pozostawił po sobie żadnych przykrych konsekwencji.
Miłego dnia i tygodnia Słonko! :D
-
hej Agnimi :D
To straszne co Was spotkało, dobrze ze mąz juz powoli wraca do zdrowia :D
pozdrawiam Cieplutko i duzo zdrowia zycze! Jutro bedzie tylko lepiej!
papa
-
ojej... współczuje, ale mam nadzieję, że z mężem już dużo lepiej
Trzymaj sie dzielnie <głaszcze>
Twoja szósteczka prz tej pierwszej 8 wygląda zabójczo, a już niedługo pojawia się dwie szósteczki :D
pozdrawiam