Cieplutko Cię pozdrawiam Agnimiś i postrasz mną tą niewdzięczną wagę ! Jak się nie przestanie buntować to przyjadę i sobie z nią poważnie porozmawiam :twisted: :twisted: :twisted:
Wersja do druku
Cieplutko Cię pozdrawiam Agnimiś i postrasz mną tą niewdzięczną wagę ! Jak się nie przestanie buntować to przyjadę i sobie z nią poważnie porozmawiam :twisted: :twisted: :twisted:
Witam Agnieszko.Moja waga niestety stoi jak zaczarowana ale mysle że wiosna wpłynie na nia jakoś pozytywnie i na mnie oczywiscie też. :wink: :wink: Każdy znas czasem palnie jaka głupotę po której sie wstydzi ale zasada jedna jak umiesz przeprosic i przyznac sie dowiny to znaczy że nie jest z człowiekiem tak źle najgorzej to uważać że nic złego sie nie zrobiło.
Pozdrawiam serdecznie trzymam kciuczki za dietkowanie .
Agnimi spokojnie. Napewno wyrośnie z niej dobry człowiek. Dobrze ja wychowujesz. A takie rzeczy się zdarzają Rozmawiaj z nią. Bardzo dużo rozmawiaj :) Ja też pamiętam historię z dzieciństwa kiedy bardzo :oops: źle się zachowałam. Babcia powiedziała mi, żebym wyobraziła sobie, że to ja jestem ta odepchnięta i nie lubiana koleżanka...jak bym się czuła, co bym myślała?
Tak strasznie zadziałała na moją wyobraźnię, że bardzo długo zostało to w mojej pamięci.
pozdrawiam ciepło :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
Agus,
na pewno nie martw sie na zapas!
Marta zrozumie,ale tak jak mówi Basia, musisz tłumaczyć, tłumaczyć rozmawiać i znów tłumaczyc.
Ale chyba wszystkie wiemy, ze dzieci nawet mimowolnie, czy nieświadomie są okrutne,
i nalezy poczekac az stana się bardziej ,,kumate,,
To moze jak masz kolejke w bibliotece, podesłać Ci jakieś ksiązki?
Buziaczki
Iza, bardzo Ci dziękuję, ale moja mama pracuje w bibliotece centralnej i jak coś potrzebuję to mam ściągniete z innych filli :D Ale barzdo proszę o podrzucanie tytułów.
dzięki wszystkim za słowa otuchy, ja bardzo dużo rozmawiam z moja córką i myslę , że nie jest to złe dziecko, ale charakter ma bardzo trudny, bo jest uparta
Agnieszko....znasz mnie prawda??
Tak sobie czytam o tym jak piszesz o swojej córce.....i tak jak bym czytała o sobie.
Powiedz czy przypuszcałabyś, ze byłam bardzo trudnym dzieckiem?
Że były ze mną same problemy, byłam uparta jak wół trudno mi było cokolwiek wytłumaczyć. Napewno cosik mi z tych lat zostało, ale myśle, że wyrosłam na porządnego człowieka. :wink:
To nie jest żadne p[ocieszenie dla Ciebie, ale tak sobie pomyslałam, że w pewnych okresach życia młodego człowieka są trudne okresy (podobnie miałam z synem-posiał cosik po mamusi :wink: ) trzeba dużo rozmawia i trzymać rękę na pulsie.
Pozdrawiam Cię gorąco.
Agemko to jest duże pocieszenie :D
:D WITAJ SLONECZKO :D
DZIEKI ,ZE PAMIETASZ :!: JAK BEDZIESZ KARCIC CORE TO PRZYPOMNIJ SOBIE CO TY ROBILAS I JAK SIE ZACHOWYWALAS W TAKICH SYTUACJACH :!:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I OPTYMISTYCZNIE . :
http://kartki.o.pl/img2/natura/wiosn...en/pic/034.jpg
HEJ
WPADLAM ZOBACZYC CO TAM SLYCHAC I WIDZE ZE JEST OK W TAKIM RAZIE CIESZE SIE BARDZO BO TWOJ CEL CORAZ BLIZEJ A CORCIA NAPEWNO SOBIE WSZYSTKO PRZEMYSLI NA SPOKOJNIE I ZROZUMIE BO SAMA NAPEWNO NIE CHCIALABY SIE TAK CZUC
POZDRAWIAM CIEPLUSIO
Dzień doberek zycze miłego dnia
mam troje dzieci wiec wiem jak to jest
pozdrawiam