-
Hi Agnimi, mnie bardzo śluby rozczulają, bardzo. W tym roku moi sąsiedzi brali ślub i w czasie życzeń wypuszczono dwa białe gołębie, pierwszy raz się z tym spotkałam, i bardzo mi się to podobało. :P Pewnie do jutra coś tam jeszcze skubniesz z tej wagi. :wink: Sympatycznej niedzieli życzę. :P
-
agnimi życze Ci miłej i pełnej słońca niedzieli
-
I znów mnie odganaija od kompuetra kogo nie odwiedziłam obiecuję odwiezic po powrocie
-
Witaj Agnimi....
Wpadam z życzonkami miłego nowego tygodnia i oby ważonko było owocne :wink:
Cmokaski
-
HEJ
Co to za ważna decyzja?
Pozdrowienia niedzielne słoneczne :lol: i nowa dawka pozytywnej energii :wink:
-
Hej Agnimi, na pewno świetnie się czujesz po ślubie.
I wybawiłaś sie troszeczke. Super ze nie skusiłaś sie na piwko.
Waga spada już wolniej, ale top rzecież normalne.
Na pewno powoli dotrzesz do mety. Wiesz że tego Ci bardzo życzę
Przesyłam moc ciepłych myśli
-
Dzisiejsze ważenie i mierzenie pokazało spadek zerowy - na wszystkich obwodach :cry:
Waga 68,9 czyli w granicach błędu statystycznego - cóż należy się cieszyć, że nie jest więcej. W zeszłym tygodniu nie przykładałam się zbytnio ani do diety ani do ćwiczeń, więc nie jestem zdziwiona, w tym tygodniu poprawiam się.
Nie wiem tylko co mam myśleć o pomiarach tłuszczu - wcześniej miałam wynik 24,7 a dzisiaj 25,6, czy to znaczy że tłuszczumi przybywa a ubywa mieśni - załamka. :shock:
-
Na pomiarach tłuszczu zupełnie się nie znam, moja waga nie mierzy tego, więc nie wiem, czy wagi często się w tej dziedzinie mylą. Ale to 0,1 kg na minusie to moim zdaniem wcale nie "błąd statystyczny", skoro już od paru dni się Ci na wadze pokazywało. Moim zdaniem spokojnie powinnaś suwaczek o to 0,1 przesunąć, zawsze to kroczek we właściwą stronę :)
A co to za ważna decyzja? Tak czy owak, przysyłam dużo energii, żebyś podjęła jak najlepszą :)
Ściskam i zostawiam odrobinę tutejszej jesieni:
http://i13.photobucket.com/albums/a2...lpark/6e78.jpg
-
Hi Agnimi, utrzymanie wagi też jest sztuką, tym bardziej jeśli się to robi z taką klasą jak Ty. Jesteś najzgrabniejszą mamusią, pamietasz? Jeśli ja kiedyś dostanę taki komplement od moich dzieciaków, to będę uskrzydlona na wiele tygodni. Na razie na to pracuję w pocie dietkowych rozterek, a Ty już jesteś na tym etapie. :wink: Zgadzam się z Triskellkiem, że suwaczek powinnaś zmienić, w końcu to -0,1 a nie plus 0,1. Liczba dobra, jak każda inna, bo zbliża Cię do upragnionego celu. :P
-
Belo, Triskell, tego mi trzeba było, przesunęłam.
Jak to pięknie że na początek jest 68 a nie 69. :D