Oj, Izuniu jestem leniwcem, dlatego zapisałam się na zajęcia, bo w domu ciężko mi się zmobilizować, a jak już pójdę to wstyd nie ćwiczyć. Wczoraj pan instruktor częśto mnie poprawiał, więc chyba jestem kiepska w tych ćwiczeniach.
Wersja do druku
Oj, Izuniu jestem leniwcem, dlatego zapisałam się na zajęcia, bo w domu ciężko mi się zmobilizować, a jak już pójdę to wstyd nie ćwiczyć. Wczoraj pan instruktor częśto mnie poprawiał, więc chyba jestem kiepska w tych ćwiczeniach.
Agnimi, ja też dokładnie tak jak Ty dobrze się czuję z obecną wagą, ale jak spadnie do celu z suwaczka, to będzie miło, nie stawiam sobie jednak żadnych terminów, kiedy chcę tego dokonać :)
Jutro mam nadzieję wreszcie dotrzeć na tą jogę (choć tak normalnie wcale we wtorki nie będę mogła, tylko w soboty, ale ten tydzień jest nietypowy), zdam Ci oczywiście relację :)
Uściski i miłego dnia :)
jakbys była leniwcem kochana to nigdzie byś się nie zapisała :) a to że instruktor cie poprawia to normalne - chce żeby twoje cwiczenia były jak najbardziej efektywne :D
Znam jednego leniwca i ma na imię Sid a Ty naszą Agnimi zostaw w spokoju 8) .Jest z niej super laska i nie przypomina ani trochę leniwca grrrrrrrrr :twisted:
Ta zima też mnie przeraża i jak pomyślę o jeżdżeniu po naszych "zimowych drogach " to już mnie trafia :roll: :roll: :roll: A w piątek jadę po mężusia i nie mam zmienionych opon / aż strach bo z małym jadę/ :?
No i oczywiście miałam właśnie myć lodówkę a tu ...prąd zabrali 1 fazę właśnie z tamtej strony. :o
Buziaki.
hej hej Agnimi(podoba mi sie ta ksywka) :D wpadam do ciebie zyczyc milego i cieplusiego popołudnia i pozazdrościć troche spadającej wagi i mobilizacji do ćwiczeń..
sciskam ogromnie...cmok cmok... :D
agnimi słyszała? Bo to do niej było . Jeszcze mi się Flakonka wystraszy albo mi odpali ,że pójdzie w pięty :roll: :roll: :roll:
Słyszałam Animko,dzięki za miłe słowa
Na letnich oponach jeździć faktycznie strach, jedź wolniutko i ostrożnie !
Lodówki rozmrażać nie cierpię, na szczęście mój mąż był taki kochany i zrobił to za mnie :D
http://images.overstock.com/f/102/31.../P10033914.jpg
Agniesiu, pozdrawiam cieplutko w ten zimowy wieczór ( już :shock: , rany jak teraz szybko się robi ciemno, a skoro ciemno to dla mnie już wieczór :wink: )
mogłabyś pogadać o HP ( nie mam tu na myśli drukarki :lol: :wink: ) z moimi synami, zwłaszcza młodszym... ten to dopiero maniak HP :shock: :lol:
buziaki :D
hej
:lol:
Agi
Ja wczoraj pojechałam do pracy w butach na szpilce , tego nie chciałybyscie widziec co sie ze mna działo , myslalam co złamie :wink: :wink: slizgalam sie i chwiałam jednoczesnie :shock: Horror :shock:
pozdrawiam