no to wio! :)

Witam wszystkich! :) w zeszlym tygodniu w czwartek zaczalem diete :) wlasciwie diete polaczaona z basenem. Rano lekkie sniadanko, jakis serek wiejski bez pieczywka, kawa bez cukru i do pracy, w pracy na przerwie raczej normalne danie, a dokladniej np piers z grilla troszeczke ziemniakow i salatka, pozniej juz staram sie nic nie jesc, pije natomiast ponad 2 litry wody niegazowanej i prawie codziennie jestem na basenie gdzie plywam spokojnie zabka 45min bez przystankow jak zmeczony to wolniej jak nie to szybciej ;) po basenie tylko woda czasami jakis jogurt :), do 15 roku zycia bylem raczej chudzinka he caly czas jakis sport itp, pozniej kilka brzydkich chorob, tryb zycia to "piwo, tv, zarelko, samochod itp" przytylem do 120 kg, pozniej zabojcza dieta owocowo warzywna - bez ruchu, fakt schudlem ladnie bo do 80 :) i to szybko ale powrot do trybu zycia siedzacego mocno spowodowal takie jojo ze znowu bylo 120 :) dobrze ze nie wiecej :) troszeczke staralem sie kontrolowac jedzenie i do 113 spadlem (przypominam mam 191cm) teraz jeszcze musze 23 zrzucic zeby bylo mi samemu ze soba dobrze :) Mam nadzieje, ze jakos mnie tu przyjmiecie ;) i ewentualnie wypowiecie sie czy taka nazwijmy to dieta-basenowo-trocheniejedzeniowa :) da sie to zrobic smacznie i zdrowo i skutecznie? aha godzinke przed basenem l-karnityna ale nie wiem czy to dziala czy nie, ponoc nie szkodzi wiec moze to dobry pomysl ;) pozdrawiam wszystkich!!!!!

Witam!!! Ja odchudzam sie podobnie, co do basenu;] plywam 45 bez przerwy ale raczej szybko bo kondycja mam jeszcze z czasow kiedy trenowalam. Jezeli chodzi o diete to stosuje 1000kcal od tyg i jest na serio bardzo dobrze udalo mi sie schudnac 2 kg wiec to juz wogole mi sie podoba :D no a przy tym zdrowo...Tobie tez polecam bo jak na faceta to chyba troszke za malo jesz (lekkie sniadanko i obiad)chociaz nie wiem bo sie nie znam;]Zycze ci powodzenia no i osiagniecia celu...

Bede tu do ciebie zagladac :D Powodzenia!

czyli trzy posilki i wody raczej normalnie..... niekoniecznie do dobra droga do schudniecia
jakby nie wyliczac mnie tu 1000 nie wychodzi

Witam!

Pnieważ jesteś raczej wysoki i jesteś facetem polecam 1200 - 1400 kcal. Powinieneś na tym schudnąć w zadowalającym tempie.
Basen to bardzo dobry pomysł - ale to już wiesz. Jeśli chodzisz często, tym bardziej nie przesadzaj z niejedzeniem, bo to groźniejsze dla diety i zdrowia niż mogłoby się wydawać.
Pamiętaj, że to nie banał, że lepiej chudnąć wolniej, ale na stałe, niż ciągle chudnąć i tyć na zmianę, tylko (niestety :roll: ) prawda.

No i gratuluję decyzji - teraz tylko wytwaj!
Trzymam kciuki!

no witam :) to ja :) niedawno wrocilem z basenu :) dzien w dzien bez sobot ale to juz wiemy. Zauwazylem ze doradzacie wiecej jesc :) no to ok, troszke zwieksze amku amku :) ale ostroznie do 1200 max ! :) dzieki za wypowiedzi :) pozdrawiam

Witaj Benny!!!

Połączenie diety z ruchem to świetny pomysł,ale... u Ciebie to nie jest dieta. To jest bardzo restrykcyjne ograniczenie jedzenia, a to nie o to chodzi. Owszem schudniesz, ale później dopadnie Cię jojo jak nic :roll: Powinieś jeść 5 posiłków dziennie. Zrezygnować z rzeczy bardzo kalorycznych tj: sosy, fastfoody, białe pieczywo, słodycze, PIWO!!! 8) :lol:
Powinieneś zmienić tryb życia - nie na czas diety - na zawsze!!! Aby trwale schudnąć trzeba po zakończeniu odchudznia stopniowo podnosić liczbę zjadanych kalorii.Jeżeli po diecie wrócisz do ulubionego ledzenia i zrezygnujesz z aktywności fizycznej to kilogramy szybko wrócą :roll:
Mam nadzieję, że nie uznasz tego za mędzenie - to tylko moja opinia.
Co do ilości zjakdanych kalorii: pamiętaj, że masz zupełnie inne zapotrzebowanie kaloryczne niż kobiety. 1200 kalorii to zdecydowanie za mało.
Na tej stronie możesz obliczyć jakie jest Twoje realne zapotrzebowanie kaloryczne: http://zdrowie.medicentrum.pl/ed/0/d...ator_for_males
Myśle, że jeżeli odejmiesz od tego 1000 kalorii to wyjdzie Ci właściwa wartość jaką powinieneś zjadać w ciągu diety.

Pamiętaj, że to jest moja opinia, a ty zrobisz jak będziesz uważał, ale z własnego doświadczenia wiem, że takie restrykcyjne diety działają...ale na krótko :roll:

Trzymam za Ciebie kciuki. Wierzę, że Ci się uda :) Powodzenia :)

Pozdrawiam


http://tickers.TickerFactory.com/ezt...406/weight.png

no hejka! :) dzieki za podpowiedz :) no troche wiecej juz jem, mysle ze cos okolo 1200-1500 na tym poziome chce sie utrzymac, jesli chodzi o plywanie to wlasnie za chwile na basen wychodze 6 razy w tygodniu jak narazie trzymam sie tego, oczywiscie jak schudne to absolutnie nie przestane plywac, ja to po prostu uwielbiam! :) jesli chodzi o jedzenie po odchudzaniu to faktycznie nie mozna jesc takich rzeczy ktore sa naprawde dobre: karkowka z grila, piwo i swieze buleczki a to wszystko z dooobrym sosem czosnkowym ;) hehe nie no bedzie dobrze! musze w to wierzyc bo inaczej klapa! wiara to polowa sukcesu. Dzieki raz jeszcze i powodzenia Wam zycze rowniez :) ps. dzisiaj waga pokazala 110kg :) jeszcze jakies 20 o rany hehe brzmi ciezko no ale co tam, na wiosne bedzie O.K. :) pozdrawiam

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...e5d/weight.png

Myślę, że 1500 kalorii to minimum. Życzę Ci z całego serca, żeby to odchudzanie było trwałe.
Po diecie pewnie nie raz skusisz się na cos "zakazanego" , ale wtedy bedziesz już wiedział do czego może prowadzić takie jedzenie jeżeli się tego nie kontroluje.
Co do pływania - no to witam w klubie. Pływam od dziecka :) Chyba właśnie dlatego mimo tak duzej otyłości nadal jestem sprawna 8)
Jestem pewna, że zgubisz te 20 kilogramów - jeśli Cię to pocieszy pomyśl, że ja mam do zgubienia 40 :roll: :roll: :roll: Ale wiem, że dam radę :)

pozdrawiam


http://tickers.TickerFactory.com/ezt...406/weight.png

Witaj
Wbrew pozorom 20 kilo to nie jest duzo i bardzo szybko to zrzucisz jak połaczysz aktywnosc fizyczna z dietka . Tylko pamietaj , ze nie mozesz przesadzac ze zbyt mała liczba kalorii bo moze sie to skonczyc potem odwrotnym skutkeim
Pozdrawiam i trzymam kciuki :D

chcialem tylko napisac ze niezle idzie. dzisiaj rano waga pokazala 108-109 kg :) wiec coraz lepiej :) czuje sie swietnie, jem faktycznie kolo 1200-1500 kcal dokladnie nie licze bo nigdy tego nie lubilem :) ale mniej wiecej takie widelki, basenik oczywiscie dzien w dzien po 45 min nawet wiecej bo mnie juz ratownicy wpuszczaja troszeczke wczesniej :) zawsze to pare min wiec pare dlugosci basenow wiecej :) pozdrawiam wszystkich wspierajacych i trzymajacych kciuki! ja tez za was trzymam kciuki! hehe byebye

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...92a/weight.png

WITAJ BENNY. :lol: SERDECZNIE POZDRAWIM. PODZIAWIAM SAMOZAPARCIA W CHODZENIU NA BASEN. JA CHODZE NA AREOBIK W BASENIE EFEKTY FAJNE. NIESTETY PŁYWAC NIE UMIEM MOZE KIEDYS SIĘ NAUCZĘ. PODZDRAWIAM ZYCZE WYTRWAŁOSCI. :lol: :lol: :lol: :lol:

Witaj Benny!!!

I jak tam dietkowanie? Mam nadzieję, że walczysz :)

Pozdrawiam


http://tickers.TickerFactory.com/ezt...314/weight.png

Czesc Benny no widze ze znalazlam bratnia dusze jesli chodzi o basen...ja tez to uwielbiam :D po 45 min plywania jestem pozytywnie zmeczona a zarzem szczesliwa i pelna energii...
Gratuluje zrzuconych kiloskow i powiem jendo :oby tak dalej no i tak jak Weronika mowila 20 kg to jakby sie temu przyjrzec to nie az tak zle no i na wiosne to juz bedzie super:)
Uprawiasz jeszcze jakis sport? bo ja jeszcze jezdze na rowerze stacjonarnym co jest dla mnie obrzydliwie nudnym zajeciem po prostu wysiadam juz po 5 min z nudow ale za to rolki to juz inna sprawa sa super :D Bardzo polecam!!!

no nic nie bede sie tutaj panoszyc w twoim watku :D pozdrawiam i trzymam kciuki:))

witam wszystkich piszacych :) bardzo dziekuje za wypowiedzi, jak sobie tu zajrze i widze wsparcie to od razu mi lepiej ;) basenik dzien w dzien ale niestety narazie to jedyny sport, po zimie rower ale nie stacjonarny bo ten faktycznie nudny jak nie wiem co! :) Po poczatkowym latwym spadku wagi teraz spada wolniej, no ale to dobrze, do wiosny wlasnie mam czas takze spokojna glowa mysle, ciekawe tylko kiedy zejde ponizej 100 mam nadzieje ze jakos niedlugo, moze 2 miesiace? :) nie wazne, wazne ze czuje sie dobrze i ogolnie jakos postawa mi sie wyprostowala :) juz nie jestem zgarbionym grubaskiem ale wyprostowanym, zeby nie powiedziec prostym grubaskiem!:) hehe no dobra to koniec bo trzeba do pracy uciekac. Trzymam za Was wszystkich kciuki! :) damy rade bo kto ma dac jak nie my wszyscy! hehe

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...795/weight.png

Witaj Benny,
Gratuluje samozaparcia.
Trzymaj tak dalej, ja od października też zaczynam chodzić na basen.

tak sobie zajrzalem jeszcze tutaj dzisiaj przed basenem! :) pozdrawiam wszystkich! zbieram zaklady, kiedy spadne ponizej 100 :) niech kazdy strzeli w przyblizeniu, np druga polowa "miesiac" :) ciekawe kto bedzie mial szczescie! hehe

trzymajcie sie grubasy! hehe powiedzialem to ja grubasinski!

no jakie grubasy?! szczupli inaczej :)))

ja wlasnie wrocilam z baseniku dalam sobie taki wycisk ze teraz nie czuje juz nic:)

co do zakladu to uwazam ze jesli teraz wazysz 108 to musle ze 99 bedzie na poczatku listopada:) (obiektywnie pisze) :D powodzenia!

no to kolejny dzien mina :) na basenie super :) zdaje sie ze coraz szybciej plywam :) a to dobra oznaka :) no nic ja tylko tak na chwilke, pozdrawiam i zycze powodzenia w zwalaniu kolejnych wstretnych kilogramow sloninki:) hehehe

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fa/weight.png

Witaj Benny!!!

Jak tam dietka? Grzecznie dietkujesz? Nie podjadasz? Fajnie, że basen sprawia Ci przyjemność :)

Miłego dnia :)



http://tickers.TickerFactory.com/ezt...314/weight.png

Hej Benny :)
Widzę, że jesteś dzielnym pływakiem :) To chyba jeden z niewielu sportów (oprócz jazdy na rowerz), który bardzo lubię. Też mam postanowienie, że już wkrótcę zacznę znowu chodzić na basen, co prawda nie codziennie :)
Nie przesadzaj też z restrykcyjną dietą, bo sam już wiesz jaki efektem się ona kończy i potem tak szkoda tego wysiłku włożonego w tracenie wagi.
Trzymaj się i chudnij :) Myślę, że setka jest realna już na początku listopada :D

no to jestem :) dzisiaj piekna sobota, goraco moze nie jest ale slonko swieci i ogolnie panuje pozytywne nastawienie do zycia, tymbardziej, ze rano waga wskazala 107 kg :) cos jakos albo waga dziala zle albo za szybko spadaja kilogramy, no w kazdym razie jest DOBRZE :) pozdrawiam wszystkich, napiszcie jak Wam idzie!

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3af/weight.png

No witam :) mi idzie calkiem calkiem....wyczekuje poniedzialku mojego dnia wazenia i wtedy sie okaze czy moje wyobrazenia o tym ze idzie ok sa zgodne z rzeczywistoscia :D

juednak zmusilam sie do rowerku i jezdze godzine dziennie mimo ogromnego znudzenia...no a poza tym moj ukochany basen (robie juz 2 km na 45 min) :D

Gratuluje tych 107...waga tak pokazala to tak jest nie doszukujmy sie problemow z jej stanem technicznym :D

pozdrowionka!

witam i pozdrawiam :) ja tylko na moment. Napiszcie jak Wam idzie walka, kto wygrywa, Wy czy brzuchy? :) hehe

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...cb0/weight.png

Benny super Ci idzie - pozdrawiam

witam witam :) kolejny tydzien minal, weekend! nareszcie, musze sie przyznac, ze w tym tygodniu nie udalo mi sie byc na basenie kazdego dnia, jakis katar mnie zlapal, ale na szczescie juz przeszlo :) czasami chyba lepiej nie isc 2-3 razy na basen niz pozniej rozchorowac sie i 2 tygodnie opuscic ;) no dobra, troche sie tlumacze no ale co zrobic. Dzisiaj rano waga pokazala 105kg :) to chyba OK! no ale zdecydowanie wolniej spada waga teraz niz na poczatku no ale ameryki nie odkrylem :) ogolnie czuje sie swietnie tylko dopada mnie poczucie, ze nie widac ze chudne, hehe ale ten syndrom chyba tez jest znany, na szczescie uzywam paska do spodni i ten bezwzglednie wskazuje ze 2 dziurki mocniej sie sciskam :) dobra to koncze, pozdrawiam wszystkich i zycze sukcesow w walce z brzuchami! hehe

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...1df/weight.png

no to slicznie :) waga pokazuje 103-104kg wiec coraz lepiej ;) pozdrawiam wszystkich, musialem sie pochwalic !!! :-)

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...84c/weight.png

SLICZNIE DIETKUJESZ BENNY POZDRAWIAM

witam grubaski! hehe ogolnie jest niezle, zblizam sie do magicznej i wstretnej za razem granicy 100kg :) moze uda sie zejsc ponizej jeszcze w pazdzierniku, choc zgodnie ze wszystkimi przewidywaniami waga spada coraz wolniej no ale nie daje sie! pozdrawiam wszystkich, pochwalcie sie jak wam idzie!!! bo wyglada to tak jakbym tylko ja walczyl dzielnie ;) (zdenerwowalem Was? hehe)

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9bc/weight.png

widze, że całkiem nieźle Ci idzie :) hiehie - chciałabym, aby moja waga docelowa też była "tylko" 88kg, to niewiele by mi juz brakowało :P
trzymam kciuki i myślę, że stuknie Ci dwucyfrówka jeszcze w październiku, jeśli dalej będziesz się tak dzielnie trzymał :)
powodzenia :)

no to jestem :) dzieki za slowa wsparcia :) hehe zdecydowanie mi lepiej jak sobie tu zagladne i poczytam. dzisiaj rano sliczna pogoda, dzien wolny od pracy a waga wskazuje 101kg :) czyz to nie piekne? :)) pozdrawiam wszystkich i obiecuje ze wstretna granice 99/100 przekrocze jeszcze w tym miesiacu!!! :) trzymam kciuki sam za siebie, Was tez o to prosze.

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...834/weight.png

tak tylko chcialem sie pochwalic :o) POZDROWIONKA!

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...fa1/weight.png

witam ponownie :) mam nadzieje, ze nikt nie pomyslal sobie ze zrezygnowalem ze zwalania tluszczyku! caly czas malo jem i basenik, a waga moja to 95kg :) niezle niezle, jeszcze 7 i bedzie slicznie. Jak Wam idzie? Czemu nikt sie nie odzywa? :) Pozdrawiam grubaski!

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...66d/weight.png

Benny gratuluję , pięknie Ci idzie, ja z reguły odzywam się do tych co do mnie się też wpisują, może to o to chodzi.

Przeczytałam...i coś tu za szybko waga ci spada....

tak tak to ja! :-) widze tu zdziwienie, ze waga szybko spada! heh nic tylko sie cieszyc! jesli ktos nie wierzy, pozostaje do dyspozycji, wejde na kazda wage! Dzisiaj rano waga wskazala 91kg :) po prostu pieknie! Jak sie chce to mozna, basen 3-5 razy w tygodniu niecale 1000kcal dziennie i waga leci na leb! Mam nadzieje, ze Wam tez dobrze idzie! Pozdrawiam i gratuluje kazdego kilograma mniej wszystkim.

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...c6c/weight.png

powinienieś zwiększyć limit kalorii bo może Ci grozić jojo

Witam serdecznie i zegnam tym samym. Dzisiaj rano na wadze bylo 88 kg :-)

dzieki za wszystkie wypowiedzi! Zycze wam powodzenia!!!



http://tickers.TickerFactory.com/ezt...153/weight.png

Witam, dla zainteresowanych :) czy udalo mi sie utrzymac wage mam dobra wiadomosc. Dzisiaj rano na przyklad na wadze bylo 80kg :) wiec waga spadla jeszcze, jem wszystko jednak zdecydowanie mniejsze ilosci :) Powodzenia zycze wszystkim odchudzajacym sie! PAMIETAJCIE, ODCHUDZANIE JEST LATWE, WYSTARCZY NIE JESC!!!

Gratuluję Benny