Witajcie, moja ostatnia desko ratunku ;)*
Trafiłam tutaj przypadkiem i od razu wielkie wrażenie zrobiły na mnie Wasze kolorowe, tak optymistycznie nastrajające "wskaźniki" postępów w odchudzaniu :D
Zarejestrowałam się i też taki sobie zrobiłam (mam nadzieję ;) ).
Wystartowałam kilka dni temu ze 131 kg, wczoraj ważyłam 128,5... Wyznaczyłam sobie "skromne" etapy, bo przy tej wadze czekanie na ostateczny sukces by mnie dobiło :roll: - tak więc na razie dążę do zejścia poniżej 100 (a w trakcie tej fazy sukces przeliczam na cm) :wink:
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny! :D