Cieszę się,ze moglyśmy dzisiaj porozmawiać!!!Zdrówka życzę Gosiu :D :D :!: :!: :!:
Wersja do druku
Cieszę się,ze moglyśmy dzisiaj porozmawiać!!!Zdrówka życzę Gosiu :D :D :!: :!: :!:
Pozdrawiam cieplutko Gosiu. :P
WITAJ GOSIACZKU.BARDZO SIE CIESZE ŻE JESTES W DOMKU. ZYCZE DUZO ZDRÓWKA SIŁY I UŚMIECHU. TERAZ JUZ BEDZIE TYLKO LEPIEJ . SERDECZNIE CIE POZDRAWIAM . :D :D :D :D
gosiu kuruj się i nabieraj sił :) i wracaj do nas :)
http://gfx.volny.cz/up/pohlednice/hruska.jpg
smacznego :D :D :D
Miłego dnia
Energia i zdrówko nadal do Ciebie płyną :)
Pozdrawiam wszystkich w imieniu Gosi!!!!!Niestety sama nie może tego zrobić,bo net jej padł :cry: :!:
No to w takim razie do dzisiejszej paczuszki ze zdrowiem dla Goszy dołączam jeszcze trochę zdrówka dla jej netu :)
Uściski i ucałuj ją Lunko od nas, gdybyś z nią miała kontakt :)
Miłego dnia :D
http://www.storczyki.org.pl/galeria/.../img/flo03.jpg
Hi Gosiu, cieplutko pozdrawiam. :P Kwiatki dla Ciebie. :P
http://www.plfoto.com/zdjecia/766969.jpg
To ja też Ci wrzucę maka, ale tutejszego (tu są głównie pomarańczowe).
Ściskam :)
http://i29.photobucket.com/albums/c2...utumn/6490.jpg
Wysyłam dużo zdrówka i dobrego humoru
I jeszcze jeden kwituszek dla Ciebie - dopiero w pączku, a więc pełny nowych, jeszcze nie poznanych możliwości :)
Uściski :)
http://i29.photobucket.com/albums/c2...utumn/9269.jpg
Gosiu mam nadzieję,że już wkrótce zajrzysz tu do nas,bo sie stęskniłyśmy :) :!: :!: :!:
http://www.gifs.ch/Blumen/baeume/images/tree18.gif
Witam!!!
Odnalazłam swój wąteczek bo już DŁUGO omijałam forum :(
Ilekoroć wydaje mi się,że nie będę miała się czym pochwalić, to po lekturze Waszych postów zawsze zapominam o swoich wpadkach :lol:
Wasza pamięć, te śliczne żółte kwiaty i Wasza życzliwość daje mi sporo optymizmu.
Chyba jest coś takiego w człowieku,że brakuje mu zapału i odcina się od ludzi, jeśli stan oczekiwania się przeciąga. Do tej pory starałam się to przezwyciężać, ale kilka razy się nie udało...
Najpierw kiedy miałam ataki bólu żołądka, a potem kiedy ręka zrobiła się niesprawna...
Niestety jeśli chodzi o to pierwsze to dużo czynników nakłada się na taki stan rzeczy. Brałam 17 tabletek na dzień(obecnie 10), lekarze podejrzewają też stres. Co prawda kilku z nich mówiło mi,że jestem bardzo spokojna, ale przecież nie wiadomo co dzieje się w środku...
Ręke i kark uratowała mi rehabilitantka. Natomiast ostatnio dokuczają mi bóle wokół rany.
Ta skądinąd w opini lekarki goi sie bardzo dobrze.
Ostanią moją słabością jest czekolada, a więc Waszych wyczynów mogę tylko pozazdrościć :lol: Nabiału dalej nie jem, więc dużego wyboru nie mam.
I na koniec...Super ,że się jutro spotykacie. Będę myślami z Wami .....
Przede mną 5 bardzo długich dni.....
POZDRAWIAM
gosiu mam nadzieję że już niedługo będziesz się czuła zupełnie dobrze i paskudne 10 tabletek odejdzie do przeszłości :) ja się wcale nie dziwię że miałaś bóle żołądka jak brałaś 17 tabletek - samo polknięcie takiego czegoś to już wyczyn :lol: :lol: :lol: cieszę się że rana goi się dobrze :) niedługo znów będziesz biegała na dyskoteki :)
ps. zostawiam ci mojego kotka :D zapadł już w stan zimowej hibernacji :P
http://img301.imageshack.us/img301/1457/rywtorek2ij.jpg
GOSIU POCHWAL NAM SIĘ CHOĆBY DROBIAZGAMI
MAM NADZIEJĘ ŻE ZDRÓWKO SIĘ SZYBKO POPRAWI
Gosiu - jak sie ucieszyłam, widząc Cie znowu na Twoim watku, bo tak już się bardzo za Tobą stęsknilam. O rany, 17 tabletek??? To faktycznie w porówniu z tym 10 to już "tylko" 10. Życzę Ci, żeby były coraz mniej potrzebne - i zeby te 5 dni minęło szybko a na ich końcu czekała Cie wielka radość :)
Mocno ściskam :)
Fla, Triskell, Agnimi dziekuję za pamięć. Ostatnio częsciej odwiedzam serwisy onkologiczne niż jakiekolwiek inne. Stąd również ta przerwa...
Oj dziewczyny super macie z tym spotaniem w W-wie :!: :!: Mnie pewnie postawiłoby na nogi :lol: Bo paradoksalnie ,człowiek sam się od ludzi odcina, ale w głębi duszy wie, że każde spotkanie z innym człowiekiem odsuwa od niego ponure myśli.
Póki co syn się dzielnie spisał i spędził prawie cały dzień w kuchni. :wink:
No a ja tymczasem mam w planach wizytę u rodziców.
BUZIAKI[/b]
Witam cię serdecznie chciałabym się dołączyć do grona twoih znajomych,właśnie jestem w trakcie organizowania małego spotkanka na Śląsku.Jeśli będziesz chciała się z nami spotkać to serdecznie zapraszamy,życzę udanego dietkowania i dużoooooooooo zdrówka.Pozdrawiam Majka.
Gosieńko :D
tak sieciesze że zajrzałaś :*
zapewniam Cię, że my również będziemy myślami z Tobą... :*
myślę o Tobie, mocno 3mam kciuki za Twoje zdrówko i samopoczucie :*
i jestem z Ciebie dumna, bo widze że sobie nieźle radzisz :D tak trzymaj dziewczynko :!: :D
P.S.Cytat:
Chyba jest coś takiego w człowieku,że brakuje mu zapału i odcina się od ludzi, jeśli stan oczekiwania się przeciąga
bardzo mądre słowa... podpisuję się pod nimi obiema rękami .... :cry:Cytat:
Bo paradoksalnie ,człowiek sam się od ludzi odcina, ale w głębi duszy wie, że każde spotkanie z innym człowiekiem odsuwa od niego ponure myśli.
no widzę że mój przyszły mąż dobrze się spisuje - dobrze go wychowałas kochana :DCytat:
Zamieszczone przez gosza26
Fla.... zaraz zaraz... to w końcu czyjego syna ty się chwytasz....zdecyduj się :P czy 2óch na raz to nie przesada :?: :wink:
Gosieńko, przesyłam miliony buziaczków i pozytywnej energii :*
na goszy syna to już od dawana w kolejce stoję tylko on młodociany lekko :P a agemy syn no to wiadomo - taki juz odrośniety - tylko ja za stara jestem podobno :P chyba lifting sobie czas zrobić :D
to co Ty sie tylko za mlodzieniszków chwytasz :P i ten Gosi za małoletni....Laury też młodszy :P no wiesz.... :P
Gosiu, ja tez nie mogłam (oczywiście, jestem parę tysięcy kilometrów od Warszawy) być na tym warszawskim spotkaniu i jestem pewna, że Ty na jakieś szybciej zawitasz, niż ja, jeśli Cię to pociesza :) Ale faktycznie wybierz się na to śląskie spotkanie organizowane przez Majeczkę, na pewno też się tam świetnie będziesz bawiła :)
Mocno Cie ściskam :)
Jutro wyniki..... Dziekuję Wam za pamięć:)
A co do spotkania, jeśli tylko można to proszę o bliższe informacje
Witaj spotkanko planujemy na 3-go grudnia o 12:00 w Katowicach,na moim wątku są chętni do spotkania,zajrzyj,poczytaj iiiiiiiiii dołącz się do nas słonko,pozdrawiam Majka(AKJAM) :D :D :D
Gosiu bardzo żałuję,że nie mogłaś być z nami i mam nadzieję,że następnym razem przyjmiesz moją propozycję!!!Pozdrowiłam dziewczyny tak jak oto prosiłaś!!!!
Trzymam kcuki za pozytywne wyniki!!!Odezwę się jutro!!!
Buziaki :D :!: :!:
Tym razem przystojny pan doktor nie zawiódł :wink: wynik his-pat wskazał na taki typ, który jest nabradziej powszechny i dobrze rokujący :D
5 stycznia jestem z powrotem na oddziale na leczenie jodem i scyntygrafii.
POZDRAWIAM I CAŁUJE :D
Gosiu dziękuje za rozmowę!!!!!Cieszę się,że jest dobrze,a Ty jesteś nastawiona optymistycznie!!!!!
Trzymaj tak dalej :) :!: :!: :!:
Gosiu, tak bardzo się cieszę, ze wyniki sa dobre :) Wyściskaj przystojnego pana doktora ode mnie :wink: (tzn. wyściskaj go tak w ogóle, ale zawsze mozesz zwalic to na mnie :wink: )
Mocno również i Ciebie ściskam :)
nio to super,ze wyniki zadowalające :) zycze dalej tyle optymizmu co posiadasz teraz :) buziakow moc , trzymaj sie cieplutko :*
hehe nie ma jak przystojny pan doktor - i to jeszcze taki, który dobre wiadomości przekazuje :) bardzo bardzo się cieszę :) a co to jest ta scyntygrafia????? co ci będą robić?? :roll: :roll: :roll:Cytat:
Zamieszczone przez gosza26
gosiu ciesze sie przeogromnie z twoich wynikow :D i mysle ze przystojny pan doktor bedzie ci przekazywal coraz to lepsze wyniki :) i juz nie bedziesz lykala tylu tabletek.
jak jest jakas szansa ze bedziesz w katowicach to juz sie ciesze :)
pozdrawiam goraco , buziaki
No właśnie ja też zapomniałam przy wczorajszym wpisie zapytać o tą tajemniczą scyntygrafię. Na szczęście Flakonka jak zwykle czyta w moich myślach :wink:
Witam!!!
Dzięki za pamięć:) Odpowiadam na pytanie: 5 stycznia pojadę na leczenie jodem. Polega to na tym,że jod wychwytuje pozostałe komórki nowotworowe-te których nie usunięto podczas operacji. Scyntygrafia to prześwietlanie całego ciała stwierdzające czy są w innych częściach ciała przerzuty.
Aha Dziewczyny pamiętajcie o mnie przy ustalaniu terminu spotkania w Katowicach :!:
P.S Kończę temat z panem doktorem bo wczoraj dziecko mnie uświadomiło,że tatuś jest zazdrosny :wink:
brzmiało tak egzotycznie a to tylko prześwietlenie :P a z tym jodem to nigdy nie słyszałam ze ma takie działanie :shock: :shock: :shock: jod to mi się z morzem kojarzy i z solą kuchenna a tu takie lecznicze działanie ma :) :P :P :P
a tatuś niech nie będzie zazdrosny bo chociaż my sobie możemy posłuchać :P ale to dobrze, że młody taki troskliwy będę miała z niego pociechę :P :lol: :lol: :lol:
Gosieńko, wszystkie szczegóły dotyczące spotkania w Katowicach są na wątku Akjam i to ona jest główną koordynatorką - na razie ustalono, że odbędzie sią ono 3 grudnia o godzinie 12 w Katowicach. Miejscem zbiórki będzie prawdopodobnie (bo jeszcze nie do końca jest to ustalone) przed McDonaldem :wink: :lol: Mam nadzieję, że terminy te Ci pasują i, że będziemy się mogły poznać :D :D :D
Moc buziaków i uścisków!
Dziewczyny ale numer :D :!: :!: Wczoraj ciocia mojego Tomka uświadomiał nas,że nie mamy na co czekać zze ślubem. Ponieważ narazie wchodzi w grę cywilny to możemy go zrobic niewielkim nakładem finansowym. Pomysł był ,żeby na świeta, ale pod odstawianiu leków w grudniu mogę się żle czuć :? No więc chyba będzie na Wielkanoc.
:D