-
marzenie 60kg
cześć jestem Aga mam31 lat i 20kg nadwagi.Jestem tutaj pierwszy raz i może uda mi się znaleść bratnią duszyczkę.Mam wiele prób walki z tluszczykiem , ale niestety przegranych.Brakuje mi motywacji i siły by podjąć kolejną próbę , ale nadal mam marzenia a jednym z nich jest 60kg.Więc spróbuję,Jeśli ktoś będzie chciał ze mną pogadać będzie mi bardzo miło.
-
witaj na forum :) na pewno będzie więcej osób do pogadania zapraszamy tez na czat :) napisz jakie to próby masz za sobą, ile masz wzrostu i jak zamierzasz się teraz odchudzać :) pozdrowienia i powodzenia :D :D :D
-
Flakonka--- serdeczne dzięki za dobre slowo.
-
mam165cm wzrostu - a ważę 81kg Od czterech lat próbuję schudnąć.Nie mam żadnych wytlumaczeń swojej nadwagi sama samiutka doprowadzilam się do takiego stanu.Polykam nieskonczoną ilość słodkości w kazdej postaci.Niestety życie daje mi niesamowitą dawkę stresu a ja nauczylam się go zajadać batonikami .Stracilam bardzo dużo kasy na różnego rodzaju tabletki , preparaty odchudzające, plastry itd.Tak naprawdę to jestem juz zmęczoną tą walką.
-
Witaj Niezapominajko :D :D :D
Miłego dietkowego dnia :!: :D
-
Witaj Niezapominajka
miłego dietkowania
-
Witaj na forum
pozdrawiam
-
dzięki dziewczyny za serdeczne powitanie.Dzisiaj zacznę dzień bez objadania się. Idę niedlugo do pracy wię nie będe miala zbytnio do tego okazji , ale boje sie wieczoru bo to wlasnie wieczorami najbardziej się opycham. .. Bardzo potrzebuje waszego wsparcia i wiary że może się udać
-
Niezapominajko.. wiare po bytnosci tutaj napewno bedziesz miala, sama tez sie musisz mobilizowac .. decyzja podjeta.. teraz trzeba to wcielic w zyciu.. a wiele madrych tu osobek napewno Ci pomoze jak zdrowo to zrobic...
Powodzenia:):):):)
-
Witam niezapominajko!
Mamy podobne wagi, i prawie te same problemy.w tym
Ja również próbuje schudnąć... od 16.09 a tak naprawde to od 19.09. i jak narazie udało mi się zrzucić 1 kg- dobrze.. był wczorajszy dzień z wpadka. Ale nie wiem czy będę się dalej tak meczyła...chciałabym bardzo dojść do wago 72-70 kg, to mi starczy. Obecnie jestem na diecie 1000kcal, bo tu na forum ma najleprząd reputacje. Ale dziś w "PANI dOMU" wyczytałam o diecie makaronowej - 4 dni 3 kg mniej, może się skuszę.
Spróbuj też 1000lcal, jeżeli wytrwasz 10 dni, to napewno 2 kg będzie mniej i to cię zmobilizuje.
Pozdrawiam
-
czesc niezpaominajko
jak sie czegos bardzo chce to sie to dostaje wiec sukces w zasiegu reki masz :D :D :D :D
bede trzymac kciuki
buziaki i milego dnia
-
witaj groszku49
moje marzenie to 60kg , ale wiem że to daleka droga. w sierpniu moja waga wskazywala75kg i bylam bardzo zadowolona z siebie, zmienilam fryzurę , kupiłam sobie parę nowych ciuchów, stare ubrania schowalam do szafy i bylo ok.teraz niestety nowe ubrania schowalam , a stare wyjęlam. Nie będę stosować nowych diet , nie będę wydawać pieniędzy na wspomagacze -- sprobuję mniej jeśc i nie objadać się slodyczami zobaczymy co z tego wyniknie.
-
Cześć!!!1
Dobry pomysł, zakaz jedzenia słodyczy, zmniejszyć porcje o 1/2- i liczyć kalorie. To jest to.Zacznij od dziś, to dobry pomysł.
Ja spróbuję tej diety makaronowej, zobacze czy waga pójdzie w dól tak jak piszą 3 kg. Napiszę.
-
Witaj Aga :)
i ja chciałam Cię serdecznie na forum powitać :)
rozumiem Twój problem bardzo, bo sama też jestem słodyczomaniak.. :oops: straszny łasuch ze mnie aż wstyd ile potrafię tego zjeść.. walczę z tym, choć to trudna walka.. i ja stresy zajadam batonikami i innymi słodkościami..
Agnieszko ale pokonamy to! :) i schudniemy na pewno :) moja walka trwa już prawie rok.. to troszke taka huśtawka.. schudnę-tyję... miałam już wagę 73,5 kg.. ale... :?
od poniedziałku zaczynam dietkę South Beach.. :) pokładam w niej dużo nadziei :D
będe wpadać i patrzeć jak sobie radzisz! A od teraz trzymam kciuki za Ciebie bardzo bardzo :) buziaczki, Ania
-
Agnieszko prosiłas u mnie o info na temat dietki South Beach - polecam poczytać wątek - PRZEPISY SB:)
Tu na pierwszej stronie na dole jest zebranych troszkę informacji.
To moje kolejne podejście do dietki SB... w styczniu schudłam na niej 5 kg i rewelacyjnie się czułam :D szczególnie ze ta dietka ładnie "uderza" w brzuszek..
na początku jest troszkę trudno... chodzi o wyeliminowanie wszystkich węglowodanów (I faza), ale naprawdę jest ok, po kilku dniach nie czuje się pociągu do słodyczy...
Ważne, by się nie zacząć na niej "nudzić" stąd pomysł zbierania przepisów na SB.. :D
gorąco pozdrawiam :) Ania
-
podciagam watek
i buziaki przesylam n adobry dzionek
-
Anikas9 dziękuję bardzo za dietę . Od poniedzialku postaram się ją zacząc.
Wszystkim ktorzy do mnie zaglądają bardzo dziękuję za wsparcie.Jestem na forum nowa i jeszcze dokladnie nie orientuję się w tym wszystkim więc z góry przepraszam. Czytając Wasze posty nabieram odwagi do podjęcia walki z tluszczykiem. Daję sobie czas do poniedzialku na przemyślenia.
pozdrawiam.
-
ooo, ciesze się bardzo, ze się zainteresowałaś :)
mam nadzieję Agnieszko, ze spełni Twoje oczekiwania :)
tworzy się nas coraz większa grupa osób zaczynających SB :) fajnie, w grupie raźniej! :)
Słoneczne pozdrowionka :D
-
cześć niezapominajko, nie ma o czym mysleć zacznij od dzisaj, powodzenia.Miłego weekendu zyczę
-
Mam w sobie ogromne pragnienie bycia szczupłą i jeszcze większy brak silnej woli. Wiele razy obiecywałam sobie , że teraz wytrwam i że się uda. Do dzisiaj nie udało się...
Dałam sobie czas na przemyślenia. Przeczytalam wiele Waszych postów i to właśnie one bardzo mnie zmotywowały do dzialania.Uwierzylam , że można schudnąć, że ten tluszczyk nie jest na zawsze.
Jutro jest poniedzialek - sprobuję. Dzięki temu forum jestem troszkę mądrzejsza i troszkę odważniejsza.Zacznę chodzić na basen ,przeproszę swój rower , a mój piesek ucieszy się z dodatkowych spacerów. No i najważniejsze i zarazem najtrudniejsze- dieta!!!
Proszę Was dziewczyny odwiedzajcie mnie i piszcie mi o soich sukcesach.
Bardzo gorąco wszystkich pozdrawiam.
[/b]
-
Witaj Agnieszko :)
trzymam kciuki! :)
tak jak mówisz.. dziś poniedziałek.. niby nie powinno się zaczynać nic od poniedziałku.. ale jak tam uważam, ze to dobry czas.....
życzę Ci, by to pragnienie bycia szczupłą było tak silne, że słaba wola nie będzie miała szans i zamieni się w siły do odchudzania! :)
to jak.. decydujesz się na SB? :)
bo ja od dziś jestem na SB i bardzo się z tego powodu cieszę, choć jestem pełna obaw czy podołam... ale optymistycznie patrzę w przyszłość! :) miłego dnia! :)
-
witam
Niestety nie mam czym sie pochwalić a wręcz przeciwnie wstyd mi bo nie wy.trzymalam i się objadlam.Calymi dniami jestem w pracy i nie mam możliwości jedzenia , ale jak wracam wieczorem to muszę coś zjeść i tak wlasnie się objadam. Czytam Wasze posty i jestem pelna podziwu dla Was za wytrwalość.Wiem , że i ja bym potrafila , ale ostatnio jestem ciagle zmęczona do tego stopnia , że ciągle bym spała.Nie uzalam się nad sobą jestem osobą bardzo pogodną .mimo wszystko będę nadal starala się walczyć z tluszczykiem.
pozdrawiam.
-
Trzymam za Ciebie kciuki, napewno dasz rade.