-
Phi,do stycznia,to dla Ciebie przeciez pesteczka..No i taka motywacja,prawdziwy szmpan..tylko przed wypiciem sprawdz ile ma kalorii hihi :) zartuje ..
A czy ktoras z was wie ile moze miec mniej wiecej moje prawie ulubione danie czyli piers z kurczaka pokrojona i usmazona (a praktycznie uduszona bo to w takim garczko - patelni na pare gdzie wlewam doslownie kropelke oleju) pozniej dodaje warzywa(mrozonke typu leczo czy tez chinskie i to jem pomieszane z ryzem...
-
ech... kobitki... chyba mam cosik a'la dół.. tak jak moja praca mnie fascynuje, tak czasami i dobija. także tak zwana opoka - czyli rodzina - dobija mnie ostatnio. wczoraj czułam się tak paskudnie samotna i zawiedziona, że zpełnie się rozklapłam. dzis od rana miałam mase spraw do pozałatwiania, ale jakas złość na niesprawiedliwosci losu i obojetnosc innych - to ciagle we mnie siedzi.
mam straszna ochote na cos slodkiego. i tak jak normalnie sobie nie odmawiam tylko dawkje, to dzis sie poprost boje, ze jak cos dorwe, to nie bede umiala przestac :(
ale nic to. zeby zacisnac, albo wbic w tynk i dalej do przodu.
obiecuję dziś wrzcić kolejny przepis z płynnej dietk.i
-
siedz na forum, z dala od slodyczy z marchewka pod raczka i jesli lubisz to muzyczke barrrrdzo glosna wlacz i spiewaj... :D nic sie nie martw, jestesmy z toba...co prawda tylko duchem, ale za to jak!!!
buziaki
-
Cat nie daj się dołkowi!!
Buziaki przesyłam i życzę udanej, optymistycznej niedzieli!
Ula
-
Kochana, wierzę w Ciebie i Twoją silną wolę. Osiągnęłaś już tak dużo, naprawdę szkoda byłoby to zmarnować. A dołki i chwile niepewności? No cóż, każda z nas je ma, od czasu do czasu.
Ściskam i życzę niedzieli w lepszym nastroju :)
-
milej niedzieli
w poniedzialek pojde na poczte i ci wysle obiecana rzecz :)
pozdrawiam cieplutko
-
nie poddawaj się - tak dobrze ci idzie :!: :!: :!: :!: a czym się zajmujesz w pracy :?: :?: :?:
-
Gdzie się nam podziewasz, Cat? Ściskam Cię mocno i życze udanego kolejnego tygodnia dietkowania z nami :)
-
Uffff.. jak ja nienawidzę mieć doła ;( jestem po tym tak cholernie i strasznie zmęczona! Uff….
Bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia. Szczerze nie bardzo wiem jak mi się to udało, ale w sobotę nie złamałam się i nie „przeżarłam” doła słodyczami. Szczerze? Chyba właśnie dół mnie uratował: w domu nic nie miałam, ale nie byłam w nastroju, żeby się zwlec z kanapy. Późnym wieczorem, zaś wpadła moja psiapsiółka z 0.5l białego czystego alkoholu , popatrzyła na mnie, pokiwała głową, zaaplikowała mi 2 strzały z kieliszeczków i zaprowadziła do wyra. Niecałe 5 godzin później zwlekła mnie z niego i zapędziła do lasu – oficjalnie na grzyby… potem był lunch w jakiejś przytulnej leśnej knajpie. Już w okolicach 15.00 było ze mną już nie źle. Ale Aniula jak coś zacznie to nie odpuszcza… :-D Po dotarciu do domu: rytuał kąpieli, szykowania się i … wieczorny wypad do kina. Dziś już jestem w formie i mam tylko nadzieję, że w pracy mi go nie posują :P
-------------------------------------
A przez doła znowu okazałam się niesłowną osobą i nie podałam przepisu. Nadrabiam to teraz – modyfikacja przepisu Pascal’a
Soczewica Płynna - Proporcje dla 2 osób:
250 g zielonej soczewicy
2/3 małego jogurtu naturalnego 0%
Bulion – może być z kostki
1 nieduża cebula
tymianek świeży (ze 3 gałązki)
1 listek laurowy, 1 papryczka chili, sól, pieprz
1. Zagotuj 2,5 litra wody. Do wrzątku wrzuć kostkę bulionową.
2. Z chilli usuń pestki i drobno posiekaj.
3. Cebulę pokrój w cienkie piórka.
4. 5. Do bulionu wrzuć soczewicę, cebulę, chilli, tymianek i liść laurowy.
5. Gotuj pod przykryciem, aż soczewica będzie miękka. (około 40-5 minut)
6. Zmiksuj zupę i wymieszaj ze jogurtem. Proponuję mixować na 2 tury – jedną bardzo drobną – drugą mniej drobno. Lepiej smakuje jak czuć różnej wielkości kawałki
7. Dodaj sól i pieprz. Dla ozdoby i smaku możesz posypać czerwoną papryką w proszku.
I drugi przepis:
Cukinia Płynna -Proporcje dla 2 osób
2-3 średnie cukinie
1 ziemniak
Kostka bulionowa warzywna
Mozarella lub jakiś żółty ser niskotłuszczowy (popatrzcie sobie na tabelkę mozzarelli – pychota i to niskowęglowodanowa :D)
Oliwa z oliwek, sól pieprz, ewentualnie inne zioła do smaku
1.Zagotuj litr wody. We wrzątku rozpuść kostkę bulionową. Niech stoi i czeka na swoją kolejkę.
2.Ser pokrój w płatki lub w wiórki (tarka :p) i także niech czeka
3.Umyj cukinie, obetnij im końcówki i przekrój wzdłuż na cztery części. Odkrój pestki i pokrój miąższ w kostkę.
4.Wrzuć cukinie na oliwę rozgrzaną w głębokiej patelni, posól i zamieszaj.
5.Obierz ziemniaka i pokrój go w cienkie plasterki. Smaż razem z cukinią na małym ogniu, aż zmięknie. Mieszaj od czasu do czasu.
6.Zalej bulionem warzywa na patelni i gotuj na małym ogniu 15 min.
7.Zmiksuj zupę na gładką masę.
8.Posól i posyp świeżo zmielonym pieprzem oraz ścinkami sera na wierzchu.
-
flakonka -> najłatwiej mi będzie odpowiedzieć podając adres: www.trias.pl
Ja siędzę w dziale Event Engineering'u :-) Zajmuję się głównie marketingowymi sprawami, ale nie tylko. Bardzo często jestem na realizacjach, jako część ekipy technicznej, ale to dłuższa opowieść :D