Znaleziono u mnie początki nieuleczalnej choroby,mam jedynie nadzieję że będzie postępowała po mału................Nie mam na nic ochoty :cry:
Wersja do druku
Znaleziono u mnie początki nieuleczalnej choroby,mam jedynie nadzieję że będzie postępowała po mału................Nie mam na nic ochoty :cry:
Majka?
mam nadzieję że to nic poważnego
trzymaj się kochana
Majeczko chciałam tylko zameldować, że już wróciłam i że znów będziemy razem dietkować a tu czytam takie przykre rzeczy.....Mam nadzieję, że to jednak nie jest nieuleczalne....Trzymaj sie Kochana
Buziaczki
Majeczko, jestem z Tobą.
Dziękuję za rozmowę i wierzę, że się nie dasz.
Mocno ściskam
Majeczko zmartwiłaś mnie tym co napisałaś, nie daj się kochana, czasami lekarze mylą się w diagnozach
Majeczko ja też Cię mocno ściskam i mam prośbe idź jeszcze raz na badania może to pomyłka :roll:
duuuuuuuuuuuużo całusów
Zjedzone kalorie dzisiaj:875,40.Spalone:843
więc gratulacje, że tak ładnie sie trzymasz :D .... u mnie coraz gorzej.... :(
Dziękuję wam dziewczyny za wsparcie jakie od was mam,jest mi ciężko kochane.Triksell dziękuję ci bardzo za dzisiejszą rozmowę :D ,wiele mądrych rzeczy mi powiedziałaś i sorki za męża hihihihi :wink: Maniutko jasne że będziemy się razem odchudzać :D Jilietto,Agnimi,Wiolinku dziękuję za miłe słowa jesteście wszystkie kochane.Bardzo chciałabym was wszystkie pozać tak naprawdę :D :D :D A z wyników badań to początki Mioklonii mięśni.Pozdrawiam Maja.
Majeczko,trzymaj sie !!Sciskam Cie mocno i trzymam za Ciebie kciuki :!: