-
Kasiu -dobrze,ze wróciłaś do nas :!: :!: :!:
Życze Ci szybkiego powrotu do zdrowia -wierzę,że to co najgorsze masz za sobą i pech już Cię opuścił!!!Najważniejsze,ze żyjesz :!: :!: :!:
Jeśli Kasiu będziesz jechać do Wrocławia,to zapraszam do wspólnej podrózy :) :!: :!: Jak sie uloży,to będzie nas jechać więcej :D :!:
Buziaki :!: :!: :!:
-
Kasiu bardzo się cieszę , że wróciłaś do nas.
Myśle podobnie jak Triskell. Pechowy okres już się skończyl
Pozdrawiam
-
kasiu,
miło mi cię poznać, bo do tej pory znałam cię tylko z widzenia....na forum :wink:
mam nadzieję że poznam cię bliżej:)
nie wiem jakie miałaś kłopoty ale i tak dobrze że ich nie masz...więc miłego weekendu ci życzę:))
http://www.me-2-you.net/fotky/annegeddes/img00339.jpg
-
DOBRZE ZROBIŁAS ŻE WRÓCIŁAS DO NAS.
MIŁEGO WEEKENDU ŻYCZĘ.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/image011rrr.gif
-
Popieram w pełni słowa Triskell :D do 3ch razy sztuka, pech się wysypał i może byc tylko dobrze :D
Udanego weeekendu życzę i do zobaczenia 4 grudnia :D
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
Udanego weekendu H :lol: :D :D
i szybkiego powrotu do zdrowia
-
Kasiu, powrot tutaj przed koncem roku to byl naprawde swietny pomysl.
Strasznie przykro czytac ze tak los Cie dotknal ale mam nadzieje ze juz mu sie znudzilo Cie nekac i teraz wszystko potoczy sie juz tylko dobrze.
Zdrowiej nam szybko abys wkrotce byla jak nowa, takie super spotkanie sie szykuje w Katowicach i Wroclawiu ze az szkoda tam nie byc. Ja nie bede :cry: i juz zaluje...
-
Kasiu, dużo dobrej energii przesyłam. :) Jeszcze nie rozmawiałam z rodzicami, ale zrobię wszystko, co w mojej mocy, bo naprawdę chciałabym już 3. grudnia do Ciebie dotrzeć. :)
Mocno Cię ściskam :)
-
Życzę słonecznego weekendu :D :D :D :!:
http://www.wat.edu.pl/0000/Sloneczko.jpg
-
Siedze sobie w domku
i obmyslam plan
Juz nie moge sie doczekac jak bede mogła isc choc na spacer, zawsze to jakis ruch
Zaczynam tez diete, posiłki juz przygotowywac moge sama wiec
wracam na plaze choc zima za pasem
wczoraj przyjechała do mnie policja na przesłuchanie i po raz kolejny musiałam wracac do wypadku, ale ogólnie czuje sie juz lepiej psychicznie
Troche jednak potrwa zanim wypłaca nam odszkodowanie , chciałabym by to nastąpiło zanim pójde do pracy , by zdązyc kupic jakis samochód. Jeden mamy wciąż, ale my musimy miec dwa, mieszkamy na wsi i bez tego sie nie obejdzie. Na zwolnieniu i tak bede do przyszłego roku wiec troche czasu mam, mam nadzieje ze sąd i ubezoieczalnia sie z tym uporają.
Dziś dostalismy małego kotka i moje dzieciaki piszczą z radości, choc synus woli sie do niego nie zblizac
Mam nadzieje ze bedzie myszy gonił :wink:
Pozdrawiam Was bardzo, bardzo
Odwiedzam was po kolei i nadrabiam Wasze wątki
buziaki