-
Witajcie kochane dziewczyny
Dziś przyszłam do pracy później, bo byłam na pobraniu krwi z wikusiem. Oj panie nie umialy mu pobrać bo żyłki pękały, wszyscy bylismy z krwi ale mój mały zniosł to dzielnie.
Wczoraj dietkowo raczej, choć mogłam darowac sobie wieczorną przegryzkę.
Ćwiczeń standard 2 godziny.
30 listopada umówiłam sie z wszystkimi grupami ze przyjdą na 1 godzinę, zrobimy callanetix a potem wosk sie poleje i wróżby i że każda coś przyniesie do przegryzienia lub napicia ( oczywiscie lekkiego )
Triskelku - jak już u Ciebie pisałam , tak bardzo jestem szczęśliwa że udało mi sie zrobić Ci niespodziankę i sprawić przyjemność. Nie pamiętam dokładnie ale plaster ma ok 45-40 kalorii, sprawdze w domku i Ci powiem
Anikas9 - jak cudownie ze do mnie zajrzałaś i jeszcze przeczytałaś całość. Za chwilkę wpadnę do Ciebie . Całusy !!!!!!!!
Uszatko - nic nie szkodzi, czasem mamy bardziej zagonione dni, Tylko pamiętaj że ja tu Wierzę w Ciebie i wiem że dasz rade
Agnimi - odnajdziesz , na chwilkę tylko zapatrz się w siebie i znajdziesz. Ja wiem ze to co robie choc daje mi dużo satysfakcji nie jest tym co powinnam robić. Ale juz powoli odnajduje swą drogę . Bardzo pomogło mi remedium
Lunko - jakie te kotki śliczne, Tobie równiez moc buziaczków
Izry - Izuniu, ale jesteś zagonona, posyłam Ci ciepłą uspokajającą energię. Ciesze sie ze do mnie wpadłaś i wciąż mam nadzieje ze uda nam sie pogadac na interesujacy nas temat
Rewolucjo mam motywację ale przyznam sie ze bywaja takie dni ze sie zmuszam do ćwiczeń
Wanilio - ja zawsze jak umyję okna to wydaje mi sie ze jest piękniej dookoła
Wszystkie forumowiczki bardzooooomocnooooooo POZDRAWIAM
motto
........nie zawsze gdy otulisz sie kocem będzie Ci ciepło, ale zasze gdy zrobisz coś dobrego poczujesz żar w sercu.............
-
Bardzo lubię czytać Twoje motta.
Pozdrawiam
-
zaglądam po cichutku znad sterty papierzysk,
Kasiu, no czekam na taka rozmowę, czekam z wielka ciekawością,
Mam tyle pytań i własnych spostrzeżeń, które domagaja sie weryfikacji.
Ale jestem cierpliwa i wiem ze zrobimy to wcześniej czy póżniej.
Pozdrawiam cieplutko z zamglonego Podlasia
-
Przepraszam że nie odpisałam dziś u Was, ale szef mnie przegonił tak z robotą.
całuski
-
Mam nadzieję, że weekend będziesz miała spokojniejszy?
pozdrawiam :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5e1/weight.png
-
Kasiu, kochana Ty moja Serowa Bogini, przyszłam Cię mocno wyściskać i jak zwykle pooddychać sobie świeżym, optymistycznym powietrzem na Twoim wąteczku :)
Współczuję (przede wszystkim Wikusiowi) tego pobierania krwi. A co ma tym razem badanie wykazać, z jakiegoś konkretnego powodu mu je robią?
Ściskam i życzę dużo wypoczynku w weekend :)
-
Kasiuu... ten wczorajszy dzień i u mnie w pracy był uciążliwy, chyba koło południa wszyscy sobie poprzypominali, że dzisiaj wolne i zaczął się na nasze biuro zmasowany atak klientów :roll: Ale dobrze, nie miałam czasu myślec o jedzonku :twisted:
Znam ten ból pobierania krwi i jestem dumna z Ciebie i Twojej pociechy :twisted:
Miłego dzionka i wspaniałego weekendziuku Ci życzę
http://img488.imageshack.us/img488/2306/rose219jm.gif
-
Dziś połowa listopada, 6 tygodni do sylwestra, 2 do Andrzejek. Oj a w ytm tygodniu nic mi nie zleciało , coś muszę zmienić, coś ruszyć.
Dziś nei wypiłam kawy bo wstałam z postanowieniem że 4 tygodnie będę na diecie oczyszczającej E.dąbrowskiej. Wiosną zgubiłam na niej dużo kilogramów niestety wróciły, bo jeszcze wtedy nie przestawiłam sie na trzymnie po djecie jakiś rygorów i nie wiedziałm ze mam niedoczynnośc tarczycy. Chyba spróbuje. Doświat powinno zlecieć 15 kg, mój brat w 17 dni zrzucił 10.
Straszne jest tylko bycie bez kawy, ostatnio to przez 3 dnie pierwsze bez kawy to dostawąłm dreszczy, bólu głowy itd.....
Zła jestem ze waga przez ostatni tydzień nie drgnęła.
W weekennd przemeblowaliśmy u dzieci , mieliśmy dużo gości i jakoś zleciało.
Mam nadzieje ze choć u Was suwaczki sie przesuną w prawo.
Przesyłam Wam wszystkim tysiace buziaczków
motto
....nie sama pomoc przyjaciłół się liczy, lecz pewnosć że oni nam pomogą ..........
-
Kasiu, a na czym polega ta dieta? Nigdy o niej nie słyszałam. To widzę, że obie coś w tym tygodniu zmieniamy - Ty stosujesz nową dietę, ja zaczynam chodzić do fitness klubu (niestety dopiero od czwartku, ale w poniedziałki i wtorki tańce to mój fitness :) ). Powodzenia na tej nowej diecie i mam nadzieję, że odwyk od kawy przebiegnie tym razem mniej boleśnie. Też parę razy w życiu przez to przechodziłam, więc wiem, o czym mówisz.
Mocno Cię ściskam
-
Kasiu , ciekawa jestem na czym polega ta dieta, zdradź więcej szczegółów.