http://farm4.static.flickr.com/3213/...6735cc4f82.jpg
Martuś, dietkowe pozdrowienia ze słonecznej Wawki :D
Wersja do druku
http://farm4.static.flickr.com/3213/...6735cc4f82.jpg
Martuś, dietkowe pozdrowienia ze słonecznej Wawki :D
Hej !
Przepraszam ,że się nie meldowałam , ale to z powodu strasznej burzy , która wyrządziła wiele szkód wokół.......np brak dostępu do neta :roll: .Było sporo czasu na myślenie o tym jak bardzo jesteśmy uzależieni od niektórych "rzeczy" i tak np. prąd lub komputer :? .Miałam w piątek porobić przelewy i co? Guzik.Walnęło kilka razy , połamało drzewo , które nieomal zagościło w mojej kuchni :shock: .No , ale dość tego.
Z przyjemniejszych zdarzeń to odwiedził mnie mój syn , mieszkający wakacyjnie u dziadków i było dużo gwaru :D .
Dietkowo dobrze tzn w tym tygodniu stosowałam mż i spodobała mi się moja postawa.
Dziewczyny dziękuję za wpisy.Przed chwilą włączyli nam net a tu młodego trza kąpać , więc odpiszę Wam jutro.
Buziaki!
U nas też były burze, wczoraj i dzisiaj, ale na szczęście bez żadnych szkód :wink:
Oj, bez prądu, to nie ma życia :lol: :lol:
Animko, cieszę się bardzo, że dietka Ci tak dobrze idzie, super :) :)
Buziaczki zostawiam i życzę miłego weekendu :D
Kochana Animko, wpadam ze smaczną kawusią na miły początek niedzieli :P :P
Całuję mocno i życzę Tobie oraz Twojej Rodzince bardzo spokojnego i przyjemnego dnia :D :D
http://pinchmysalt.files.wordpress.c...-on-sunday.jpg
Kasiu oj ciągnie na forum ,szczególnie wtedy jak nie można wejść .Nie raz będąc z dala od domu myślami jestem na Waszych wątkach.Kawy nie piję latem , więc choć tą wirtualną się poczęstuję.Tak mi jakoś lepiej ogólnie jak kofeiny w siebie nie wlewam , szczególnie gdy gorączka za oknem.Teraz u nas pada i strasznie sennie się zrobiło , kawka kusi , szczególnie jak mąż pije , więc mu chyba łyczek podkradnę :wink:
Chcę się zmobilizować i zacząć studiować Twój wątek o WTB , choć i tak chyba po zapoznaniu z tematem poproszę o korepetycje .
Rower stoi i drwi ze mnie i mojego zapału.Nowy rower, mało na nim przejechałam.Mam w domu u rodziców ten stary i dla mnie on był lepszy , bo można było bardziej obciążenie podkręcić i ogólnie lepiej się jeździło.Ten drugi jest magnetyczny , jakiś taki lekki i nie zachęca mnie do jazdy :( .
Beatko dziękuję za "furę" i życzę miłego maratonu :wink:
Wszystkim życzę miłej niedzieli!
Animko, chętnie służę radą i pomocą w rozgryzaniu tego wątku :D :D :D
A ja też mam rower magnetyczny, poprzedni, który zajeździłam, też był magnetyczny i opór można na nich ustawiać taki, że ledwo kilka ruchów da się zrobić :lol: :lol: :lol:
Martuś, trzymam kciuki za pelna mobilizację do dietkowania. Jak zobaczysz pierwszy spadek na wadze to od razu mobilizacja wzrosnie i rozwiniesz pięknie upierzone skrzydła :)
Bede zaglądac i razem z tabą zgłębiać wiedzę nt. BTW. Na razie nawet niezle mi idzie ale zawsze chetnie dowiem się czegoś więcej.
A do ruchu to i ja jakos nie moge się zmusić :oops:
buziaki
Martus dziekuje za wizytkę u mnie na wątku :)
Ja też pamietam o Tobie :)
Buziaczki przesylam :)
Witajcie!
Wczoraj nie było szans na forumowanie a dziś mój młody żyć nie daje ,więc korzystam z chwili jego nieuwagi.... No już troszkę zaczyna mi się chcieć jeść , ale podjęłam walkę.Czas był na to aby pogodzić to w sobie ,że tak już musi być zawsze , aby było dobrze. Jutro nie mamy dużo zajęć, więc będzie więcej czasu na czytanie co u Was.
WBC to dla mnie czarna magia , im więcej o tym czytałam , tym mniej rozumiałam ; więc poprosiłabym tak w skrócie o tłumaczenie.
Na razie daje znać o sobie nasza rzeczywistość i nieźle mnie potrafiło to wyprowadzić z równowagi od dwóch dni.Jutro opiszę pokrótce :roll:
Buziaki i od młodego też, który już na kolanach mi wariuje :wink:
Dziękuję za pamięć!
Martuś, z BTW (jakos bardziej mi odpowiada taka kolejność - białka, tłuszcze, węglowodany) chyba najważniejsze jest ustalenie właściwych proporcji, a potem oprócz kcal zliczasz dla produktów poszczególne wartosci BTW i sumujesz na koniec dnia.
Z proporcjami nie pomogę bo ja akurat mam zaleconą dietę niskowęglowodanową (a więc i proporcje mam inne niż najczęściej zalecane), a po operacji miałam niskotłuszczową (więc też było inaczej).
Myślę że KasiaCz. jest tu ekspertem i pomoże Ci obiczyć właściwe proporcje BTW dla Ciebie.
Buziaki