Potęga podświadomości... włączam guziczek kontrolny

Wiedziałam, że czasem trzeba szczególnego zbiegu okoliczności by zebrac się w sobie. Dla mnie jest to trudne teraz, przedtem było o wiele łatwiejsze. Ale nie będe się rozklejać, właśnie skończyłam 32 latka... pora pozbierać się i zrobić następny krok...
Czuję sie jak dziecko, które stawia pierwsze kroczki. Wiele z Was zna mnie, więc mówię, że wracam... KONTYNUJĘ

Dziś dzień na przyzwyczajenie się... jutro już będzie norma, liczenie, ważenie i inne takie tam "sztuczki", ale najważniejsze to, że od kilku dni ćwiczę :) To tyle wstępu... trzymajcie kciuki.

Witaj! A napiszesz coś więcej? Ile ważysz, ile mierzysz? Jak się będziesz odchudzać? I jakćwiczysz? Ale Cię pytaniami zasypałam :lol:
Fajnie, że jesteś :) Trzymam za Ciebie kciuki :) Uda Ci się - zobaczysz :)


http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9ea/weight.png

Dołączam się do pytań Rewolucji i tzrymam kciuki

Ja jestem tu stosunkowo nowa, więc jeszcze Cię nie znam, ale chętnie poznam. Przyłączam się więc do prośby Rewolucji, żebyś coś więcej napisała i w międzyczasie już zaczynam mocno trzymać kciuki :)

Zaczynałam w 2002r. - schudłam 5 kg (waga początktowa 118)
W 2004r. - schudłam 36 kg (waga początkowa 113 - doszłam do 76)
w 2005r. niestety straciłam swoją silną wolę i zaczęłam brać tabletki hormonalne, no i prztyłam, więc obecnie ważę 91 kg,
jestem wysoka mam 180 cm...
Więc same widzicie, że nie jest przerażająco ale nie jest też dobrze.
Ćwiczę rano 15 minut (aby przyspieszyś przemiane materii), raz w tygodniu basen, Niedługo będzie też aerobik ale to dopiero w listopadzie, dieta stare dobre zwyczaje 1000 kcal i dokładne ważenie i liczenie kalorii... Jem zdrowo, bo lubie warzywa, mięsko, nabiał, nie słodzę napoji, raz w tygodniu pozwalam sobie na dzień słodyczowy (dla zdrowia psychicznego). Więc wiem, że jeśli będę trzymać się swojego planu z poprzedniego roku będzie dobrze...

Dziękuje za wsparcie. W zeszłym roku bardzo mi pomogło wiele osób z diety. pl - szczególnie te... kochane dziewczyny z czata :)

url=http://www.TickerFactory.com/]
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...2f5/weight.png
[/url]

Basterko, znalazłam cię :) WItaj znowu, gratuluję, że znów postanowiłaś zawalczyć, szczególnie, że zaczynasz w tak niesprzyjającym moemcie jakim jest jesień.
To świetnie, że ćwiczysz, biję brawo, bo ja się ostatnio rozleniwiłam w tym temacie. Ale też decyzja podjęta. Jak wyzdrowieję, od razu idę zapisać się na jogę. I będę działać.

Powodzenia :)

oooo witaj basterko :) 180 cm to możesz sobie na mnie z góry popatrzeć :D :D :D ja startowałam z taką wagą ale przy 170 cm :oops: :oops: :oops: zresztą przy takich sukcesach jakie ty masz za sobą na pewno uda ci się jeszcze raz osiągnąć wymarzoną wagę :D :D :D

Dzisiaj jestem bojowo nastawiona...
Dzień ciężki ale daje sobie jakoś radę...
na wieczór zaplanowałam dłuższą gimnastykę ok 1 godziny.
Mykam pracować ... Odezwę się w poniedziałek. Chciałabym móc pochwalić się... zobaczymy
url=http://www.TickerFactory.com/]

Cytat:

---

Zamieszczone przez basterka

Dzisiaj jestem bojowo nastawiona...
Dzień ciężki ale daje sobie jakoś radę...

---

no to mi się podoba - tak trzymaj :D :D :D

Jest ciężko... jestem przed okresem, ale nie poddaję się. Dziś mam troszkę spraw do załatwienia więc od rana płatki z mlekiem i miodem, kawa z mlekiem
to da mi siłę na kilka godzin :)

Widzę, ze masz wszystko przemyślane i zaplanowane. To bardzo dobrze. Trzymaj się tego.
A co z ćwiczeniami?

pozdrawiam



http://tickers.TickerFactory.com/ezt...cd4/weight.png

Kochana, dobrze, że nie dajesz się zaokiennej aurze, gratuluję bojowej postawy i jestem pewna, że przy takim nastawieniu na gratulacje z powodu kolejnych gubionych kilosków nie będziesz musiała długo czekać :)

Ściskam :)

Dziś liczę... jak na razie zjadłam śnieadanie i wypiłam kawę... troszkę kaloryjek poszło...
360 kcal... to tak prawie norma
Ćwiczonka staram się codziennie ćwiczyć... dziś rano nie było ich ale będą wieczorkiem, jestem długo w pracy (do 18).
Ostatnio wiele myślę, że jest wiele rzeczy, które chcę zmienić i zaczynam bardzo wierzyć w ich spełnienie. Ale porządki w swoim życiu zacznę od swojej osoby, a potem kto to wie...
Idę troszke popracowac, odezwę się później :) miłego dzionka

a teraz niespodzianka....

Piękny suwaczek :)



http://tickers.TickerFactory.com/ezt...cd4/weight.png

Suwak świetny i plan też dobry :) Wszystkie zmiany trzeba zaczynać od siebie, jeśli mają być skuteczne. :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez basterka

Ostatnio wiele myślę, że jest wiele rzeczy, które chcę zmienić i zaczynam bardzo wierzyć w ich spełnienie. Ale porządki w swoim życiu zacznę od swojej osoby, a potem kto to wie...

---

Basterko, bardzo mi się to podejscie podoba. I wierzę - ba, wiem - że jak zmienisz siebie i poradzisz sobie ze swoimi własnymi "demonami", to tym sposobem zmienisz bardzo wiele w swoim otoczeniu :)

Ściskam i życzę udanego weekendu :)

Basterko, gdzie ty znikasz? Pisz, co u ciebie?

Jestem, jestem ale byłam na szkoleniu i niestety nie miłam czasu...
Staram się zrobić coś z tym wszystkim. Niestety jesień źle oddziałuje na mnie. Ale jakoś sobie dam radę :)

oczywiscie że dasz :D :D :D :D

Jasne, że dasz! Jesień chyba na wszystkich tak działa, nie dość, że mniej światła, pada co chwile, świeżych warzyw i owoców mało i drogie. Więc ciężko się dziwić. Ale trzymaj się. Weź też pod uwagę, że na jesieni i zimą organizm spala więcej, bo przecież bardziej się musi napracować żeby się ogrzać. :)

Dawno sie nie odzywałam ale teraz będe... mam nowe podlączenie do sieci w domku :)
Jesteście mi potrzebne i takie rozmowy są niezbędne ... odezwę się wiecorem

:) po tak dlugiej przerwie fajnie ze sie odezwalas jestem z Toba:):)