Wersja do druku
Mocno trzymam kciuki, gratuluję pierwszego pożegnanego kilograma... A z tymi supermodelkami w gazetach, to pociesz się, że połowa tych zdjęć jest komputerowo obrabiana, by ukryć pewne szczegóły ich wyglądu. Nasza Foczka też tak potrafi komputerowo zdjęcia zmieniać :)
Uściski :)
Mocno trzymam kciuki, gratuluję pierwszego pożegnanego kilograma... A z tymi supermodelkami w gazetach, to pociesz się, że połowa tych zdjęć jest komputerowo obrabiana, by ukryć pewne szczegóły ich wyglądu. Nasza Foczka też tak potrafi komputerowo zdjęcia zmieniać :)
Uściski :)
chyba za dużo jem... niby niskokalorycznie ale za dużo.. czytałam jakiegoś posta gdzie bardzo mądra osoba napisała że łatwo się tyje a strasznie trudno chudnie!!! mój chłopak je za trzech i nic waży ciągle tyle samo!!! a ja chyba od samego patrzenia na jedzenie tyje....czemu jeszcze nie wymyślono jakiegoś cudownego środka pomagającego schudnąć???? mamy tylu naukowców ogromne postępy w medycynie apeluje się że otyłość zaczyna być probleme numer 1 na świecie i nic na apelach się kończy:/ wiem wiem chce pójść na łatwizne aleto takie trudne kiedy wszyscy wokoło jedzą!!!! i nie mało tylko wsówają równo może dlatego że mam 3 facetów w domu??:) ale znam kobiety które jedzą też bardzo dużo ehhh...
POZDRAWIAM
WITAJ NA FORUM
Jeśli jesz dużo ale niskokalorycznie, to naprawdę nie jest to problemem :) Może Ci się wydawać, że taki na przykład kalafior rozsadza Ci brzuch, że zjadłaś go tak strasznie dużo, ale to nie przełoży się na tłuszczyk. A chudnięcie nie polega przecież na tym, żeby mieć puste jelita :)
I co, zgłosiłaś się do Rewolucji z tym aerobikiem wodnym?
Ściskam :)
rozmawiałam zajęcia są we wtorki i piątki. wtorki mi pasują ale piątki odpadają bo mam uczelnie. zastanawiam się nad tym chce bardzo spróbować ale wiesz... szczerze mówiąc wstydze pokazać się w kostiumie, narazie niezbyt akceptuje swoje ciało i nie wiem czy się przełamie. wiem że to może wydawać się śmieszne ale ja nie wiem czy przy tej wadze będe potrafiła się przełamać przed pokazaniem w kostiumie ....:(
Nie martw sie na zapas , myslisz , ze tam same chudzielce chodza ?
wiem że będą tam inne osoby które mają nadwagę ale ja nie patrze w ten sposób że ktoś jest ode mnie chudszy lub grubszy albo że nie jestem najgrubsza w grupie więc jest ok to jest w mojej psychice ale postaram się przemóc a jak nie to dostałam od chłopaka gazelle i będe na niej ćwiczyć:) ale dziękuje za zaintersowanie!!! a ty ćwiczywsz?
ergo witam Cie na forum :) trzymam kciuki za Twoje dietkowanie :):) oby szybko były pozytywne wyniki :):)
jestem głodna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:(