Ach...Grubasek zmienia sie już :D Do sylwestra zjedzie do 78

:D :D :D Witam Wszystkich :D :D :D
jestem nowa i mam nadzieję że znajdę na tym forum oparcie i pomoc :)
Właśnie przeszłam dłuuuugi proces rejestracji i mam to za sobą
Ważę 83 kg przy wzroście 164 i w wieku 16 lat:/
Nieładnie , wiem :D
Odchudzam się już 22 dni i schudłam 7 kg :O
Startowałam z 90 kg... :/
Proszę o jakieś fajne niskokaloryczne dania jeśli znacie!! :lol:
Ja polecam pierś z kurczaka w ziołach i sosie sojowym pieczony w folii
w piekarniku kombiwarze lub mikrofali
pozdrawiam :* :mrgreen:

witam :)

niop to ten sam wzrost co ja masz ;) troszeczkę się potrudzisz jeszcze i schudniesz bez problemu...
na poczatku waga spada szybciutko... sama zauważyłaś...
jaką dietke stosowałaś żę 7 kg w tak krótkim czasie stosowałąś....?

życze duuuuuużo uśmiechu i po pierwsze i najważniejsze, nie przejmować sie małymi potyczkami... :)
każdemu sie zdaża... i to że jednago dnia zje sie ponadprogramowo o jakieś 200kcal to nie znak że trzeba dietę kończyć...
piszę to dlatego bo wiem jak wyglądają początki.. i wiem jaki był mój błąd jak zaczynałam dietke....


pozdrawiam serdecznie:):):)

niop i jakią dietkę stosujesz...?

Dzięki za odpowiedź. :)
Stosowałam dietkę 1000 kcal :D
Dużo ćwiczyłam i robiłam masaż moich obrzydliwych cellulitów :)
No i coś dało :D
Znasz może jakieś ćwiczenia na brzuch?? Zależy mi żeby był płaski... Na razie jest jak flak :D
Pozdro :*

Na brzuch dobre są brzuszki" z wciągniętym brzuchem. Można tez podnieść proste nogi tak gdzieś do 45 stopni i powoli opuszczać. Można tez robić nożyce

Dzięki za rady :*
Ja tesh mam jedna dla was :
Jeżeli ciągnie was do słodkiego to nie
trzymajcie w domu ŻADNYCH słodyczy!!!
Wtedy nie będzie was kusiło, że "tylko trochę"
Albo gdy np jesteście w sklepie i macie ochotę
na pyszne ciacho (Które ma mnóstwo kalorii)
to wyobraźcie sobie siebie jako górę bitej śmietany z
powbijanymi gdzieniegdzie truskawkami <hahaha>
nie dość że ubaw po pachy to jeszcze przechodzi ochota na słodkie!!
Uwierzcie! sprawdziłam na sobie!!!
A wy jakie macie sposoby?? Jak walczycie z nadwagą??
Piszcie i pomagajcie mi :* :*

Acha. Postaram sie tu opisywać, jak schudłam :D No więc zacznę :


-06.11.2005- 90 kg
-18.11.2005-86kg
-23.11.2005-84 kg
-23.11.2005-83 kg


PS.... Jeść mi się chce!!!!!!!!!! :(((((( :oops: :oops:
:)

Heh właśnie siedze i zajadam twarożek wiejski Piatnica :)
To będzie ok 122 kcal
Dzisiaj było jeszcze :
rano danonek ok. 80 kcal
1 i 1/2 chlebka Wasa 35 kcal
2 mandarynki 50 kcal...
Na obiadek 2 x G Kubek Pomidorowa 130 kcal
Woda mineralna 0 kcal
Herbata 0 kcal
:oops:
Razem : ok. 417 kcal
Jestem obzarta jak bąk...
Ueee.... A niby tak mało kcal :)
Ale pewnie do wieczora coś przekąszę... A lbo lepiej nie :)
Piszcie coś!!! :)

xxx

Kulka16, minimum 1000 kcal dziennie jedz. Jak będziesz jeść mniej, to szybko zgubisz i szybko zyskasz kilogramy

Ja jak mialam 16 lat wazylam 95 kg i udalo mi sie wiele zgubic ( zdjecia w moim watku).
I poradze Ci z wlasnego doswiadczenia... jedzac mniej niz 1000 Kcal rozwalisz sobie przemiane materii i mozesz miec problemy z tyciem juz do konca zycia... wiem cos o tym.. ja ratowalam moja przemiane materiii po takich glupich dietach ponad rok - w ten rok ozywiscie pokazalo sie jojo. Pozatym na ejdzenie 500 kcal dzienie dlugo nie starcza motywacji - tyle pwinnas jesc na 2 sniadania z rana.
Wiec odchudzaj sie madrze a efekt bedzie trwaly a ty zdrowa.

Podpisuję się pod tym co piszą dziewczyny, powoli a na zawsze , ja też mam taki cel.

Eeeeh.. No bo ja do końca nie dopisałam :oops:
Wczoraj jeszcze zjadłam trójkącik pizzy :oops: (Wiem, wiem...)
I różne owoce... W sumie niecałe 1000 kcal :)
Ehhh... Nie mam silnej woli...
Dzisiaj czuję sie jakbym się wogóle nie odchudzała i ważyła z tonę... :( :( :(
Mój brzuch jest jak flak!!! plis Pomocy!!!!!! Jak ujędrnić "zwisy"???
pozdro... Buziolki i Thx za pomoc :)

kulko... nie poddawaj sie, walcz nadal. ja tez wczoraj przesadzilam ale nie poddaje sie. badz dobrej mysli. pozdrawiam i trzymam za nas kciuki. buziaki.

tu mnie znajdziesz. zapraszam na moj watek:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61598

hej kulko:)) na pocxzatku chce o pozdrowic wszystkich goroca:) jesli chodzi o brzuszek co zrobic zeby stal sie jedrny to oczywiwscie cwiczenia i brzuszki ale bez kosmetykow i balsamow sie nie obejdzie bo nasza skora w momencie jak chudniemy szczegolnie tego po3buje. to jest jak z balonem jesli spuscisz powietrze balon sie zmniejsza ale robi sie taki maly flacze podobnie jest z nami:)
mysle ze najlepsze sa codziennie prysznice na przemian ciepla i zimna woda takie bicze szkockie dzalaja rewleacyjnie na celulit i wsyztsko, pozatt5ym rekawica jakas szorstka albo myjka specjalnie do tego przeznaczona bylaby bardzo wskazana a jesli chodzi o kpsmetyki to mam jedna s[rawdzona firme: atw
jest naprawde rewelacyjna kosmetyki specjalne przeznaczine sa do skory p odchudzaniu zwalczaja celulot i niedoskonalosci maja zel przeciw celulitowi i rozstepom kremy do niustu zele pod prysznic wszystko swietne.
super tez jest sosobem wsmarownie wlasnie takiego zelu w brzuch i na nogi owinecie sie folia takie kuchenna nig i brzuszka i cwiczenie pol godzinki daje naprawde swietne efekty
zeby nikt nie pomyslał ze tu prowadze kampanie reklamowa:)))
ale wyprobowalam te kosmetyki i jestem naparwde zadowolona
mysle ze inne te z beda dobre wazne zeby skore nawilzac bo traci duzo wody i szczegolnie tego po3buje
pozdrawiam cieplo i 3mam kciuki:))) ale sie rozpisalam:))))))
powodzenia:))) razem damy rade:))) :D

Dzięki za dobre rady :)
To z folią wykorzystam dzisiaj a poza tym
to muszę zacisnąć pasa bo ostatnie dwa
dni pobalowałam :oops:
Tzn. Przedwczoraj na kolacje pizza (1 kawałek)
a wczoraj ok. 18.30 zjadłam kilkanaście ciastek :oops:
ale nie spałam do 24.00 i jeszcze
potem ćwiczyłam no ale to mnie nie usprawiedliwia...
MAM SŁABĄ WOLĘ!!!
Wzięłam sobie za cel że do sylwestra schudnę 5 kg. Mam nadzieję że mi się uda...
Chcę widzieć liczbę 7 z przodu na wadze :D Ale na razie to mi się na siebie patrzeć nie chce... Na swoja GRUBOŚĆ :( :(
Ale <Mam nadzieję> dam radę :)
Ale jestem niewyspana... Właśnie wróciłam z kościółka
(Roraty - 6.30) ale dzisiaj dwa wf-y
więc się jeszcze rozbudzę :D Pozdro i pa :*


Damy radę.
WSZYSCY damy radę :* :*

pizza i kilkanaście ciastek :?: :!: niedobrze :?

AKTUALIZACJA :

-06.11.2005-90 kg
-18.11.2005-86kg
-23.11.2005-84 kg
-28.11.2005-83 kg
-02.12.2005-82 kg

Acha. Jadę na tysiączce :D I ćwiczę
D sylwestra zjadę do siedemdziesięciu paru :D Uda mi się :)

Bardzo gratuluje zrzuconych przez Ciebie kilogramow :-)) Widze,ze masz duzo w sobie samozaparcia....nie łam sie ta pizza i ciastkami...podobno mozna jesc wszystko tylko z rozsadkiem....
3maj sie i zycze powodzonka!!
Jestem z Toba :)

Będzie dobrze :D

gratuluje ładnie zrzuconych kilosków, jak tam dietkowanie :?:

Ach... Dawno nie pisałam - Brak czasu a po za ty kolejny kg w dół czyli 82 kg
Jak myślicie , do sylwka zrzuce jeszcze 4 ??

moim zdaniem bardzo możliwe że w sylwka będziesz o 4 kg lżejsza, tylko prosze, bez szaleństw z dietkowaniem

No no nieźle Ci idzie, pozdrawiam

Ech Musze się zmobilizować :D
Jem normalnie chleb i takie tam malo co prawda ale i tak źle :(
Acha. Schudłam dalej :D Chyba do sylwka będzie 78 no albo w ostateczności 79...
Obecnie jest 81,5 :D
Wczoraj miałam prawie 3godzinny krwotok z nosa i nie byłam na siłach.
to chyba z braku witamin :D
pozdro i pa :D
Piszcie :)

Buuuuuuuu.......
podłamałam się!!! Przytyłam pół kilo!!!
I przez to rano najadłam się jak nie powiem kto... Co mam robić??? ;( ;(

nie wolno sie załamywać nawet jesli sie przytyje :!: trzeba usiąść przed lustrem, spojrzeć sobie w oczy i porozmawiać ze sobą i ze swoim wnętrzem, chcesz sie troche pomęczyć i schudnąć czy za każdym razem napychać sie w ramach pocieszenia i potem męczyć sie duuuuuuużo bardziej :?:

Dużo śniegu, smacznej rybki,
lekkiej i niegroźnej chrypki,
uśmiechu od ucha do ucha
i pogody ducha w nadchodzące święta!

http://ure2.fm.interia.pl/ccccc.GIF

http://www.oficyna4k.iq.pl/kartswiat_bn_pliki/bn3.jpg

Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe,
jak ten jeden wigilijny wieczór.
Aby Twoja twarz i twarze Twoich najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech,
a Gwiazda Betlejemska prowadziła Cię ku szczytom

http://www.franciszkanie.pl/ekartki/kartki/bn06.jpg

Ps. I dużo, dużo silnej woli potrzebnej do nieprzejedzenia sie przy stole świątecznym.