-
Zyje! Informacja oficjalna zyje mimo,ze nie pisze. :D
waga dzis 78,3!!! 18 do tylu! hyyyyyNie wiem jak do konca maja mam zamiar schudnac te 3,3. Moze jakis cud sie stanie... Trzymac kciuki! A jak nie zdaze to w nosie to mam! Sie schudnie pozniej!
Siedze dzis nazarta jak baaaak! Danie z Chin wchlonelam. Hit ostatnich dni. Niedlugo zaczne miec skosne oczy hyyyyy . Zolta nie bede raczej gdyz zawsze jestem dosc chorobliwie blada wiec to mi pewnie zostanie.
Mauzona jak zwykle nie ma w domu... cicho strasznie i tvn24 wreszcie nie leci w tle. :lol: Wczoraj kolejna zabawke sobie znalazlam. Mamy film z wesela , ktory mnie doporwadza do lez . Po pierwsze primo to wygladalam tam taaak grubo,ze az sie sobie dziwie , ze tak radosnie kolysalam i bujalam wszystkim co mam przed kamera :lol: :lol: :lol: Po drugie primo to ciec kamerzysta nagral to z jakimis trzaskami , ktorych sie nie da wyczyscic. Tak wiec wczoraj od 16 do 23 siedzialam przed komputerem robiac sobie teledysk z wesela .Ale fajnei wyszlo!!!! Mam teraz 4 minutowy teledysk, na ktorym jestem tylko w korzystnych ujeciach oraz wszystko w szybkim, zawrotnym rytmie ravu!!!! Dumnam z siebie i sie chwale. Sorrryy :lol: :lol: :lol:
A teraz mniej radosnie : wstyd mnie strasznie ogarnal jak przeczytalam co napisala Rybka87... faktycznie... co i rusz jakies grzeszki opisuje.. a potem sie dziwie,ze wolno spada itd. No ale ja sie juz tak odchudzam. W weekend np. zezarlam pierogi. Sztuk 3! Wiec traktuje to jako sukces bo pierogow tesciowej moge zjesc nieograniczona ilosc! :lol: Rybku nie bierz przykladu ze mnie w zadnym razie! Ja mam strasznie hedonistycne podejscie do zycia :lol: wstyd i bije sie w piers chociaz na paszczy usmiech...
Balbi! Na froncie walka wre!!!!!! Jak skoncze pisac zatkne chorogwie ( suwaczek zmienie :lol: )
Pyzku! hyyyy a widzisz? Silna jestes! Kiedys bys czekala czy nie? Ja bym zmienila zamowienie na frytki i reszta albo bym czekala . A za te musli masz obity kuper! ( chociaz kto jak kto , ale ja nie powinnam nikogo opierniczac :lol: )
Sandrus! Bylam u Ciebie chwile temu :). Steper fajna rzecz chociaz jak patrze na wyswietlacz z kcal spalonymi to albo on klamie albo potwornie wolno sie na tym pali tluszcz. Na rowerze tyle szybciej i przyjemniej( przynajmniej tak w tabelce na naszej stronie napisane ). No troche obrazona jestem na steper...Rower przyjemniejszy ( bo mozna kuper posadzic :) ).
Ali hyyyyyyy :lol: :lol: :lol: Ty to mnie zawsze rozbawisz!!!! hyyyy Nawet moj Mauzon po zacytowaniu Twojej kraksy sie zasmial. Niesmialo bo do niego nie trafia jak mozna pisac na forum, z ludzmi, opisywac co sie je, co sie robi, wymieniac poglady i gadac o bzurach. Taki niedzisiejszy czasami jest hyyy :lol: a hula hop wyjmij!!!! Na brzuch grymasilas tak? A podobno to dobrze robi! Uchudzinek co z 53 na 50 sie odchudzaja,ze swietnie dziala. Jedna mizerotka pisala, ze na poczatku poobijana byla ale szybko przeszlo a efekty sa. Wiec idz po hula hop sie smialo malenka! Krec bioderkami! hyyyy
Z tematu poobijania to mam tylek obity. W weekend byl rower - 20 km. W zyciu bym nie pomyslala , ze to 20 km jest. Najgorsze to , ze maz wygladal jakby mial zejzc za chwile. Ja rozumiem,ze on wnosil potem obydwa rowery NARAZ na 2 pietro ale cholibcia... no az tak sapac?Bardziej niz ja???? Sie wezme chyba i za niego!
Maniutka!!! W lato grzanca???? Schlodzone pij! Mniam... sie zastanawiam czy reszty limitu kcal dzisiejszego nie nabic winkiem...
no to sciskam i ide...cos moze zrobie konstruktywnego czy cos...
:lol: :lol: :lol:
-
Znow ja.. wiecie co.. ja Was podziwiam, ze Wy to czytacie. :lol: :lol: :lol:
Informuje,ze mozna mnie nie czytac. Mam duza potrzebe komunikowania ze swiatem a jak mauzona nie ma to na Was sie skrupia. Mozna nie czytac a jedynie machnac, ze sie zajrzalo. Tez bede Was kochac tak samo hyyyy
:lol:
-
A teraz nie wyc ze smiechu! Zapomnialam cos.
Ali!!! Jak sie nazywa to irlandzkie co mialam posluchac?
I musze sie podzielic nowym odkryciem - muzyka do chudniecia - DON OMAR i ORISHAS. Posluchajcie koniecznie bo caaaacccckooo!!!!
KONIEC!
-
Cicia, pasqudo, zmieniaj Ty ten suwak regularnie, bo w błąd człowieka wprowadzasz :D Wiedziona nieustannych duchem rywalizacji tak sobie zerkam i zerkam na to Twoje 79,9 myśląc z satysffakcją "a mam ją" :twisted:, a to guzik, Cicia mi znowu zwiewa, na całe 0,9 kg i jeszcze się z tym kamufluje :P Zmieniaj suwak, ale już! ;)
3,3 kg do końca maja to plan dość ambitny i hmmmm... raczej abstrakcyjny. Musiałabyś chudnąć 0,33 kg a to nawet na DC się nie zawsze zdarza. Spoko, co się odwlecze, to i tak Twoje, tylko za tydzień dłużej ;) Mnie tak się po cichu marzy jeszcze 2,2 przed 1 czerwca, wtedy byłabym schudnieta równo 40 kg :lol: a ja lubię takie okrągłe cyferki, zwłaszcza kiedy są po TAMTEJ stronie suwaczka :D Z tym, że to też jest w sferze marzeń, a czy się uda - uwidim ;)
ściskam! :)
-
Czesc Piekna,
zawitalam tu u Ciebie.
Fajnie tu , tak tłoczno i wesoło :)
Podoba mi sie.
Pozdrawiam
Agata
-
Cicia Ty jesteś boska :D
Uwielbiam czytać to co piszesz :D
Zawsze się nieźle naśmieje :D :D :D
Poproszę więcej !!!
No i gratuluje :D Kurde lecisz jak burza :D :D :D
:lol: :lol: :lol: Bardzo jestem dumna :D :D:D
-
cicia pisz pisz bo się fajosko ciebie czyta.
Masz pałera kobieto. I tak trzymaj.
A tak wogóle zazdraszczam 7 na przodzie. A ja pierogi teściowej to na 10 nie kończę... ona robi najlepsze na swiecie pierogi.
nie mów mi że steper jest błe bo sie napaliłam
tzn na rower też się napaliłam, 2 razy w tyg planuję jeździć, zobaczymy jak mi pójdzie ;) bo do pracy mam góry doliny (a mówią że Gdańsk płaski, hehe niejeden góral nam moze pozazdrościć)
i w weekend y planuję wycieczki rowerowe morzem z gdańska do gdyni ;) tzn . alejkami nad morzem ;)
ale najpierw musze miec rower!
dobra ja końćzę bo robota, choc nie zajac uciec moze
od dzisiaj wysyłam CV ;)
-
Ciciu mam do Ciebie pytanko!!!
Napisz mi prosze,czy Ty "tylko" przeszlas na 1000kcal i tak pieknie schudlas??
Ja nie wiem dlaczego ,jem 1000 kcal a waga mi stoi :cry:
Moze powinnam jesc mniej kalorii?
Czy faktycznie mozna tak ladnie chudnac na tysiaku,bo ja czasem trace nadzieje ... :oops:
Serdecznie pozdrawiam! Rybka87
-
hej Cicia :)
Gratuluje postepow w odchudzaniu.Swietnie ci idzie :D Pozdrawiam
-
długo mnie nie było
praca praca
pozdrawiam serdecznie