-
Niemala uszy razem z głową do góry :D :D
Jeżeli Twój facet chce z Tobą jechać to znak że CHCE :!:
A czy jemu przeszkadza że jesteś " najgrubszą z najgrubszych" :?: :?: Może on jest dumny z takiej dziwczyny jak TY :?: :!: Uwierz mi, nie dla każdego facety liczy sie tylko wygląd, i żeby jego laska miała wymiary anorektycznej modelki.
KOBIETA musie być KOBIETĄ i mieć tu i ówdzie :wink: więcej ciała. Z KOBIETĄ pewnie też chce porozmawiać :wink: , więc lepiej mu się przebywa w towarzystwie wesołej, pełnej optymizmu, wiary w siebie KOBIETY niż przygaszonej, sfrustrowanej, i wiecznie myślacej o każdej nadprogramowej kalorii babie.
Weź swojego chłopaka na szczerą rozmowę i porozmawiaj z nim o swoich obawach i wątpliwościach, na spokojnie możecie dojść do całkiem sensownych wniosków i motywacja do odchudzania zaraz się znajdzie.
:D :D :D pozdrawiam :D :D :D
-
Już wczoraj wieczorem, po pączkach mamusi podjęłam decyzję...czas najwyższy!! Robert ma mi pomóc-obiecał...np. dziś izsziemy na pizzę ze znajomymi:-( a ja dostanę michę sałatki:-)))a na śnidanko zaraz wciągnę sałatę...ale całą główkę...chyba mogę? Z jogurtkiem naturalnym.Może mi się tym razem uda?
Pozdrawiam!:-)
-
Niezbyt sensowne sniadanie jak dla dietowiczki. Sałatę można jeść na kolację, ale sniadanie to podstawowy posiłek dnia. Powinny być platki, jogurt, gramaka. Weglowodanki i jeszcze raz węglowodanki:)
-
natomiast na kolacje to tylko BIAŁKA :!:
np. tuńczyk w sosie własnym :D
-
No proszę, ktoś uważnie słuchał :)
-
Fru
ja bardzo chcę się pozbyć tych "rozkosznych" wałków tłuszczu i innych przypadłości zwiazanych z nadwagą
myślałam, że zdjęcie mega-grubasa na lodówce powstrzyma mnie od wyjadania wszystkiego jadalnego
może to jednak nie jest najlepszy pomysł
Agata
-
-
Straszne są te zdjęcia :?
a pan ze zdjęcia nr 6 szczególnie :?
prozumiem że to może na niektórych nie działać - na mnie najlepiej działa moje zdjęcia jak miałam dużo za dużo kilo :oops: łeeee
jak sobie przypomnę to motywacja moja szybko się pojawia :wink:
-
WOW
Shimmer
Jak zobaczyłam te zdjęcia, to nawet wieszać ich na lodówce mi się odechciało.
Chyba poprzestanę na swoim zdjęciu :)
Ale dzięki za Twoje zainteresowanie
Agata
-
motywacja
cześć.przeglądam to forum i postanowiłam nopisać wam o mojej motywacji.Są to piękne spodnie mojej córki,które skróciłam ciut za bardzo :oops: .Córcia się obraziła :twisted: ,spodnie wiszą sobie w szafie.Są kilka cm za wąskie w pupie.Marzę by je założyć.Wierzę że dokonam tego do końca lipca.