-
HEJ! WITAM!
Widzę, że humorek dopisuje, motywacja jest - FAJNIE! :P :P :P A, dziękuję za życzenia miłego wieczoru - rzeczywiście taki wieczór był :lol: Ja też TRZYMAM KCIUKI! :D
mid4 Ja również serdecznie witam! :P (chociaż to nie mój wątek :wink: )
Życzę miłego dnia! :D Papatki!
-
Hej!
Zycze tylko milego wieczorku, buzka ;)
-
HEJ! HEJ!
A JA WPADAM ŻYCZYĆ MIŁEGO POPOŁUDNIA! :P :P :P TRZYMAJ SIĘ CIEPLUTKO I SŁONECZNIE! PAAAA! :D
-
Witam!
A ja zycze milego wieczorku :)
Postanowilam,ze po miesiacu bede pisac o moich zmaganiach z cwiczeniami i slodyczami. A wiec: na 28 dni w lutym 18 dni cwiczylam i 13 dni wytrzymalam bez slodyczy. Postaram sie,aby marzec byl lepszy ;)
Pozdrawiam
-
witajcie:) ja po malym zalamaniu (probowalam z kopenhaska ale padlam) zaczynam 1000kcal plus cwiczenia. oczywiscie od jutra:))) ale waga dzis rano juz byla dla mnie milsza niz 10 dni temu, wiec ...oby tak dalej!
pozdrawiam!
-
milego i udaenego piatkowego dietkowania :P
-
Witam Was dziewczyny,
jolcia84 trzymam za Ciebie kciuki, na pewno Ci się uda i marzec będzie rewelacyjny. Musi być, bo po nim jest kwiecień, będzie cieplutko i ....... zrzucimy z siebie te ciężkie rzeczy i co pokażemy sadełko zdecydowanie nie.
Będziemy z każdym dniem coraz piękniejsze.
mid4 nie przejmuj się że z kopenhaską Ci nie wyszło, ja kiedyś ją stosowałam, byłam cały czas głodna i słaba, oczywiście efekty były, ale za jaką cenę. Dieta 1000 jest ok., ona pomoże nam osiągnąć swój cel bez takiej męczarni.
Papatki
-
HEJ! HEJ!
jolcia84 Świetny wynik słodyczowo-ćwiczeniowy w lutym! Gratuluję! :P Trzymam kciuki za marzec! :D
mid4 Cieszę się, że jednak zdecydowałaś się na bardziej racjonalną dietę :) Może nie zobaczysz tak drastycznie szybkich efektów, jak przy kopenhaskiej, ale też (za co trzymam kciuki! :wink: ) mam nadzieję, że nie dopodnie Cię drastyczne jojo, jak już schudniesz... Powodzenia! :D :D :D
ŻYCZĘ MIŁEGO ORAZ DIETKOWEGO PIĄTKU I CAŁEGO WEEKENDU! :P
-
Witam moje panie :)
mid4
Bedzie dobrze :) Jesli bedziesz sie trzymac tego,co piszesz to super. Ja jak liczylam kiedys kalorie (czyli 1000 kcal dziennie) plus cwiczenia to schudlam 3 kg przez dwa miesiace. Bylam szczesliwa :D Uwazam,ze szybkie odchudzanie nie poplaca. Najwazniejsze,ze wyznaczylas sobie cel,ktory chcesz osiagniac!!! Pamietaj,ze trzymamy kciuki ;) NIE PODDAWAJ SIE :!: :!: :!:
kaczuszka123
Dziekuje za pamiec :) A tak w ogole to co u Ciebie? Dawno nie zdawalas relacji ze swojego dietkowania. Rowniez zycze udanego piatkowego dietkowania :)
Bettii
Jak bardzo potrzebne sa te slowa wsparcia i otuchy DZIEKUJE :) Mysl o pokazaniu cialka (oczywiscie bez tluszczyku :P ) jeszcze bardziej mobilizuje do dzialania. Trzymam kciuki caly czas,oby nasza cierpliwosc towarzyszyla nam nieskonczenie dlugo :)
Erix
DZIEKUJE,staralam sie z tymi slodyczami i cwiczeniami. Jak widac wieksza slabosc mam do slodyczy,ale postaram sie jeszcze bardziej z tym walczyc. Nie mowie o calkowitym wyeliminowaniu slodyczy,ale chociaz maly kesek czegos na weekend,tak jak na przyklad jutro ide w gosci :) Obiecuje poprawe nie tylko dla Was,ale i dla samej siebie. Erix, juz niedlugo wazenie ;)
NIE DAJMY SIE!!!!!!!!!!
Pozdrawiam
-
Patrz, w końcu Cię znalazłam :P
Będę teraz do Ciebie wpadać i sprawdzać jak sobie radzisz, hihi :twisted: Nic już nie ukryjesz :x :twisted: :mrgreen:
Pozdrawiam cieplutko :!:
-
Hej!!
Hehe,witaj Demagorgon :) Ciesze sie,ze mnie znalazlas ;) Przydasz mi sie,bo jak bede biadolic to dasz mi kopniaka :) Zycze udanego weekendu :lol:
Pozdrawiam
-
udanego sobotniego dietkowania:))))
-
Witaj kaczuszka123 :)
Ciesze sie,ze o mnie pamietasz :)
Teraz moge tylko zyczyc udanego tygodnia dietkowania i TRZYMAM KCIUKI :!: :!:
Dobranoc
-
HEJ! HEJ!
Wpadam życzyć miłego dnia! :D :D :D :D Efekty dzisiejszego ważenia można już zobaczyć na moim tickerku 8)
Trzymaj się! :P
-
Jolcia Ty nam tu mów, jak tam dietka i ćwiczonka :!: :twisted:
Erix gratulacje zmiany suwaczka :!:
Miłego dnia życzę :D
-
jak tam poniedzialkowe dietkowanie :?:
ja dzis serwuje sobie calodniowa glodowke, na razie jest ok,ale najgorsze czyli popoludnie i wieczor przed mna.
glodowka bo znowu waze 60 :x caly wysilek stycznia i polowy lutego padl,ale coz o tylko moja wina :!:
ale ja niestety uwielbiam jesc :wink:
-
Czesc!
Erix
Jeszcze raz gratuluje !!! :!: :!: :) I jeszcze raz pisze, ze TRZYMAM KCIUKI :) Nic dodac nic ujac!!!!! Jednak kilogramy nie musza miec nad nami wladzy. Tu wlasnie to udowadniamy :)
Demagorgon
Oficer Jola melduje sie i jak na spowiedzi wyznaje wszystkie swoje grzeszki :P A wiec dietkowanie idzie niezle,weekendu nie uwazam za zmarnowanego mimo zjedzenia slodkosci.
Sobota - 1 kawalek sernika i 1 kawalek orzechowca + 1 krokiet po 20-ej (podkreslam,ze kolacje jem o 18-tej najpozniej). Dzien bez cwiczen.
Niedziela - Ups tu troche puscilam wodze... :oops: 2 kawalki placka ze sliwkami + 2 kawalki placka drozdzowego, 1 kostka czekolady, 1 cukierek (galaretka w czekoladzie). Moze troche z tego wszystkiego spalilam,bo cwiczylam 45 minut, wylewajac siodme poty :wink:
Poniedzialek - :oops: :oops: :oops: kolegi coreczka miala wczoraj urodziny i poczestowal mnie 1 kawalkiem placka + w domu 1,5 kawalka placka ze sliwkami do kawy :oops: Mozesz mnie porzadnie kopnac. Zniose wszystko!!!!!!!!
[b]kaczuszka123[/b
Najwazniejsze,ze nie rezygnujesz :) Jestesmy tylko ludzmi i jak widzisz ja tez mam pewne slabosci (slodycze :evil: ). Pamietaj,ze jestesmy z Toba :):)
Milego wieczoru,pozdrawiam
-
No to widzę tu materiał na porządne lanie :twisted:
Jolcia <kop w dupę>. Ok, masz wybaczone :P Ale proszę bardziej się pilnować, bo teraz masz pozytywne nastawienie i to mnie cieszy, ale nie chciałabym lada dzień pocieszać CIę, kiedy wskazówka przesunie się w prawo :evil: :twisted: :wink:
kaczuszka123 <kop w dupę>. Nie podoba mi się Twój pomysł zupełnie :!: Chcesz zaliczyć kolejne JOJO :?: Ja się pytam :!: Ja też uwielbiam jeść (ale ciii... :P ) Lepiej wyznacz sobie jakiś limit i jego się trzymaj. I masz mi tu ćwiczyć hihi. Będzie dobrze :!:
Ja kończę na 930 kalorii dzisiejszy dzień, więc jest ok.
Pozdrawiam!
-
HEJ! HEJ!
jolcia84 Jeszcze raz dziękuję za wsparcie! :P A ja widzę, że Ty sobie nieźle pofolgowałaś... co się dzieje?! Mam nadzieję, że wtorek minie Ci dietkowo i dzisiaj będziesz się nam tu chwalić, jak ładnie minął Ci dzień, prawda? :D
Demagorgon Dziękuję! :D Jak spojrzałam na Twój suwaczek, to sobie pomyślałam, że piękną wagę już masz i skoro zaczęłaś z 65 kg, to mi też się uda! Bo u Ciebie widzę, że można, tylko trzeba na to czasu i konsekwencji :P :P :P
TRZYMAJCIE SIĘ DZIEWCZYNY! MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ! :D
-
Witam Was
Widzę, że tu wszystkie dzielnie walczycie ze swoją zmorą czyli zbędnymi kilogramami. :lol:
Tak trzymajcie, będzie wszystko ok. i na pewno w pewnym momencie osiągniecie swój cel. :wink: .
Powodzenia
Papatki
PS.
Jeśli pozowlicie będę tu do Was zaglądać częściej i wspierać w działaniu.
-
ja tez powinnam schudnąć te 12 kilo. i sie nie poddam napewno.mozesz liczyc na moje wsparcie :D :D :D :D :D
pozdrawiam
-
Hej!
Nalezal mi sie porzadny kop w tylek, a nawet wiecej :oops:
Demagorgon
Dziekuje za kopa, jestem wdzieczna :) Dzis melduje dzien bez slodyczy :lol: Oczywiscie jestem nadal pozytywnie nastawiona do wszystkich moich dzialan i nie popuszcze :twisted: Musze jutro kupic sobie butle wody,bo ona mi pomaga w chwilach burczenia zoladka po 18-tej :P A gratulowac mi bedzie po 15-tym marca ;)
erix
Nic sie nie dzieje kochana :) Po prostu mialam chwile slabosci,ale dzis chwale sie dniem takim jaki powinien wygladac w jadlospise ;) czyli bez slodyczy i okolo 1300 (na oko :P ) kcal. Mysle,ze juz przez dluzszy czas nie bede sie tu zawstydzac,ze zjadlam s.... (hmm, jak to sie nazywa? zapomnialam :wink: :P )
Bettii
Jeszcze raz gratuluje kochana :) Trzymam dalej kciuki i pamietaj,ze NA PEWNO OSIAGNIEMY SWOJ CEL :) Nikt i nic nas nie powstrzyma. Zagladaj tu do nas, a na pewno bedziesz silniejsza i wytrwalsza w gubieniu tych wstretnych kilosow ;)
maison
Witam w naszym konciuku wsparcia :) Masz przed soba dluga droge,ale tylko silna wola i wsparcie (w tym przypadku nasze ;)) na pewno pomoga :) Wiosny jeszcze nie widac,wiec mamy troche czasu. Trzymam kciuki moja droga :D
Pozdrawiam
-
Nooooooooooooooo, w końcu widzę tu jakieś pozytywne światełko :mrgreen:
Dobrze, że kopniak pomógł :roll: :P Dzień bez słodyczy...mhm...zawsze coś :wink: Nie popuszczaj, nie popuszczaj :P A co Ty z tą butlą robisz :shock: :shock: :shock: :?: :lol: Mi pomaga woda z butli, której szklankę zawsze wypijam, kiedy czuję głód :wink: :P A czemu akurat po tej dacie mamy Ci gratulować? Wytłumacz nam :) Fajnie, że do nas wróciłaś z dalekiej podróży :!: Trzymaj się kochana :!:
http://www.gifownik.pl/gify_gifownik...ki/rozne/5.gif
-
Haha :D Fajna jestes Demagorgon ;) No wiesz, ja robie z ta butla to samo co Ty, a raczej ze szklanka.... gul,gul ;) A jesli chodzi o te date.... bede sie wazyc :roll: Juz na dluzszy czas tu pozostane i nigdzie nie mam zamiaru wyjezdzac :lol:
Pozdrawiam
-
Jak miło się czyta takie posty :mrgreen: Dobrze, że nie robisz nic dziwnego z tą butlą :shock: :wink: Mhm... no to zobaczymy co będzie w ten sądny dzień, a na razie nie myśl o tym :)
Grubaski górą :!: :D
-
Witajcie kochaniutkie
jolcia84 widzę kochana, że jesteś pełna energii i że możesz góry przenosić. :shock: Tak trzymaj, tak ma być.
Bardzo ważne jest nasze nastawienie do tego co robimy. Z tego co tu przeczytałam masz bardzo silną wolę, chodzi mi o to ważenie 15-go. Moje gratulacje. :wink:
Papatki
-
Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Kobiet :!:
http://www.gifownik.pl/gify_gifownik.../kwiaty/26.gif
Wytrałości i pozytywnej enegii Ci życzę :D I oby ważenie przyniosło dużo przyjemności, a nie rozczarowanie. Jesteś silna :!: :mrgreen:
-
wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet :wink:
wielki buziak :P
-
Hej!
Ja rowniez zycze WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET :)
Nie gniewajcie sie prosze, ze Was nie odwiedze na waszych postach,ale wyznaczylam sobie pol godzinki na siedzenie w "grubasach" :) i nie zawsze zdaze (w ogole nie zdazam :evil: ) wpisac sie u wszystki moich wspolodchudzaczek ;)
Tak w ogole to dziekuje za zyczenia moje drogie :D
Demagorgon
Piekny ten bukiecik, dziekuje :* Oczywiscie staram sie nie myslec o wazeniu ( dobrze,ze nie mam wagi w domu :P ) Jestem dumna z dzisiejszego dnia,bo mimo podarunkow slodyczowych nie zjadlam ich tylko przynioslam do domu :lol:
Bettii
O tak kochana moglabym przenosic gory,ale jak na razie trzyma mnie przeziebienie :? Nie daje jednak za wygrana i caly czas cwicze :) Tobie tez zycze duzo wytrwalosci w dazeniu do celu. Jeszcze nigdy nie bylam tak pozytywnie nastawiona do odchudzania (z glowa oczywiscie=powoli :)). Badz silna :!: :!: Uda nam sie,zobaczysz ;)
kaczuszka123
Tobie rowniez wszystkiego najlepszego. Mam nadzieje,ze dobrze sie trzymasz :) Bede to ciagle powtarzac: JESTESMY Z TOBA I TRZYMAMY KCIUKI :!: :!: :!: :)
Pozdrawiam
-
JA TEŻ ŻYCZE WSZYSTKIEGO NAJ
ZWŁASZCZA TOBIE JOJCIU :D
-
HEJ! HEJ! :D
Wpadam życzyć miłego dnia!!! :P
Ja też tak mam, że niestety nie starcza mi czasu, żeby zdążyc się u wszystkich osób wpisać, u których bym chciała :? Czemu czas nie jest z gumy? :wink:
Trzymaj się cieplutko! :D :D :D
-
Hej!
Ostatnie 5 minut mojego czasu tutaj (wyznaczam sobie 0,5h,bo inaczej spedzilabym tu wiecej czasu :P ) poswiecam na moj koncik,w ktorym oznajmiam,ze nie tknelam slodyczy i co lepsze nie ssie mnie tak mocno w zoladku jak kiedys :)
Erix jeszcze raz zycze szybkiego powrotu do zdrowia i goraco Ciebie pozdrawiam :)
Trzymam kciuki (maison za Ciebie tez ;)) i rowniez goraco pozdrawiam reszte zalogi :D
Ciao
-
Hehe z tyn wyznaczaniem sobie czasu to niezły pomysł :wink: Ja zamiast się uczyć to Cię odwiedzam :roll: :wink: Ale nie żałuję, bo widzę, że nie ma problemów i dzielnie kroczysz na przód :mrgreen:
Nie mogę dać Ci kopa, więc nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Tobie - miłego wieczorka :!:
Buziaki!
-
witaj jolcia :P :!:
jak dietkowanie idzie :?:
milej soboty :!: i udanego dietkowania :!:
-
Witajcie :)
Demagorgon
Ciesze sie,ze mnie odwiedzilas mimo ogromnej masy nauki ;) Przyznam szczerze, ze niezle mi idzie :) Wczoraj odwiedzil mnie moj mily i przywiozl slodkosci,ale ja dzielna obdzielilam wszystkich w domu i nie tknelam ani jednej. Nie wiedzialam,ze to tak latwo moze przyjsc :) Mysle,ze u Ciebie Marteczko rowniez ok i dobrze sie trzymasz :) A, chce sie przyznac,ze wczoraj nie cwiczylam i dzis tez nie cwicze... jakos zmeczona jestem :roll: Dosc,ze caly tydzien chodzilam pozno spac to jeszcze dzis caly dzien zajecia na uczelni :?
kaczuszka123
Dziekuje kochana, jest ok. Moj organizm tak sie przystosowal,ze nie musze juz jesc po 18-tej, wystarczy mi tylko picie wody :) A slodycze... jesli nie musze to nie jem, wiec jakos daje sobie rade ;) Mam nadzieje,ze u Ciebie wszystko dobrze i kroczysz wlasciwa drozka ;)
Zycze milego wieczoru, pozdrawiam
-
Przepraszam kaczuszka123 teraz zauwazylam Twoj spadek wagi :) GRATULACJE :!: :!: :!:
-
chcialabym zeby waga spadla juz ponizej 57 :x
do 57 idzie spoko,a potem zaczyna sie koszmar :evil:
tym bardziej ze bardzo ciagnie mnie do slodyczy,moglabym je jesc caly dzien bez niczego innego,mam nadzieje ze to wkrotce minie :twisted:
udanego dietkowania i milej niedzieli :P
-
Jolciu no to super, że Ci dobrze idzie :mrgreen: :!: Podziwiam silną wolę, ja mojemu Lubemu wczoraj paluszki i pyszne krakersiki przyniosłam i na parę się skusiłam :oops: Ale powiedziałam sobie - NIGDY WIĘCEJ (do końca dietki :P ) Najlepiej jak mu już nie będę przynosić :lol: :wink: Wiem jak to jest w tym całym "szkolnym" zapieprzu. Ja też nie wiem za co się chywcić :roll: No ale jakoś sobie radzić w życiu trzeba. Mi przełożyli zajęcia i nie mogę w poniedziałek chodzić na aerobik, dlatego postanowiłam we wtorej chodzić na 2 godziny :!: Ty też się lada dzień zmobilizujesz do ćwiczeń (a spróbuj nie! :twisted: )
Kaczuszka ja nigdy nie potrafiłam zejść poniżej 61 kg. To była moja zmora, zawsze się na tej wadze zatrzymywałam i ani grama dalej :evil: Teraz widzisz, że coś tam poszło, ale wciąż mam wrażenie, że teraz stoję w miejscu - zobaczymy co będzie... Gratuluję zrzuconych kilogramów :!: :D
Buziaki!
-
Kaczuszka123
Oczywiscie wierze,ze dasz rade :) W koncu juz doszlas do tego wyniku,wiec tym razem tez sie uda! Dzis przyznaje sie,ze skusilam sie na dwa kawalki placka ze sliwkami,ale zaraz ide na rowerek :lol:
Demagorgon
Moze Ty pomozesz mi z tym moim brzuchem?? Co mam zrobic,zeby on w koncu o milimetr sie zmniejszyl? Co ja robie zle?? :?
A tak w ogole to kiedy masz dokladnie ten koniec dietki? A te krakersiki i paluszki to nie takie straszne, w koncu w malych ilosciach raz na jakis czas nie zaszkodzi,prawda? ;) Oczywiscie ide dzis cwiczyc, dosc tego leniuchowania !!(Chociaz jestem zmeczona po tym weekendzie na uczelni:( )
Pozdrawiam wszystkich,papsik
-
Odpisałam Ci na moim wąteczku - mam ten sam problem z brzucholem :evil: :wink: Robisz wszystko dobrze, tylko tak niestety jest, ze każdy z nas ma takie miejsca z których tłuszcz schodzi opornie i w ostateczności. Widocznie u nas takim miejscem jest brzuchol... :evil:
Kiedy mam koniec dietki? Mhm... tak koło 6 kwietnia. Mam nadzieję, że wtedy w końcu zobaczę 55 na liczniku :( No tych paluszków i krakersików to parę zjadłam, ale i tak miałam wyrzuty...
P.S. Jejku, jak Ty możesz tak późno ćwiczyć :roll: Ja nie potrafiłabym się tak zmobilizować...
Dobrej nocy :!: