-
Kurcze coś mi komputer nawala musiałam iść do córek.
A no właśnie boję się tych zbliżających Swiąt. Co będzie z moją dietą???? :cry: A w dodatku jeszcze trzeba przygotować żarełko .Uch na samą myśl aż mi się odechciewa.
Droga Betti . A przed Tobą urodzinki synka. Masz rację torta musisz skubnąc , bo co by to był za roczek synka bez zjedzonego tortu. :) Przecież nie zjesz go całego No Nie? :lol:
Wszystkiego najlepszego dla syneczka, A Tobie życze opierania się pokusom, bo zbliża się ich tak wiele.
U mnie też już świąteczne porządki, tak więc wysiłku fizycznego nie braknie, a wręcz przeciwnie będzie go sporo.
Trzymam kciuki Pa Pa
-
Witam
Masz rację święta się zbliżają a pokusy razem z nimi. Ja osobiście nie przepadam za świętami, bo to tak wygląda. To my wszędzie jeździmy, do jednych i drugich rodziców, do dziadków i jednych i drugich. Czasu mało a każdy tylko na samym wejściu mówi siadajcie i kierują nas prosto to suto zastawionego stołu. I co mnie wkurza to to, że nie rozumieją, że mam dość, bo to będzie mój czwarty dziś kotlet, szósty kawałek mazurka a jeżeli chodzi o jajko to chyba dziesiąte. Tylko obrażają się, że nic nie chcę u nich zjeść, najchętniej bym siedziała w domu ale wtedy też się obrażą i gdzie tu złoty środek. :roll:
Więc u mnie święta to też problem.
Miłego dnia życzę
Papatki
-
Święta .... :/ trzeba będzie jechać do domu. A w domu są tylko tłuste wędliny, biały chleb i niedzielny pieczony kurczak na obiad. Z racji że będą święta mama zrobi dodatkowo jakiś placek i sałatkę. I co tu jeść ???? :x
Chyba przywiozę ze sobą kilogram jabłek i na tym poprzestanę
-
No właśnie.My to zwykle święta spędzamy w domu, ale niestety nie odchodzimy od stołu. Zawsze tyle jedzenia przygotowuję , że głowa boli. Do tej pory mi nie przeszkadzało, bo też się objadałam,ale w tym roku mam dietke i co mam zrobić. Nie chcę zaprzepaścić tego co osiągnęłam.Cóż muszę się liczyć z tym, że się objem :cry:
Droga Betti dzięki za Twoją wizytke na moim poście. Dodajesz mi werwy i chęci, Bo wczoraj coś mnie ogarnęło lenistwo.Ale wiem,że Bedziesz czytać co u mnie i mnie to wystarcza nie poddawać się . Dzięki Ci wielkie wierna towarzyszko! :)
Witam Cię Anczyskovelzimna. Dzięki za odwiedzinki. Fajnie by było, jakby można się było oprzeć tym świątecznym pokusom.Przynajmniej ja się postaram. Zyczę wytrwania jeśli się nadal odchudzasz.
Trzymam kciuki!
Betti! A jak tam przygotowania do uroczystości Roczkowej?????????
-
Buźka :!:
O czym ja tu czytam, lenistwo :shock: :!: ja Ci dam lenistwo :!: proszę mi się tu zabrać do roboty i nie marudzić a efekty same przyjdą. U mnie zastój jest już od dwóch tygodni i co walczę dalej. Muszę przetrzymać tą zmorę, będzie dobrze zobaczysz.
Musiałam przywołać Cię tu do porządku a świętami się nie przejmuj, przecież to tylko dwa dni, w które nie można zjeść nie wiadomo ile, przecież nasze żołądki się już skurczyły. I te dwa dni nie zaważą na naszej diecie. Organizm sobie poradzi.
Jeżeli chodzi o roczek to u nas wygląda to w ten sposób tylko tort, kawa i jakieś ciastko, żadnej imprezy z tego powodu. Rodzinę mamy daleko, to dla nich problem przyjechać. Matka chrzestna zapowiedziała swoją wizytę, cieszy mnie to że pamięta i właśnie o to chodzi, o pamięć.
Ściskam gorąco
Papatki
-
No cześć. Dzięki Ci wielkie za ten ochrzan.Był mi potrzebny, ale juz wszystko w porządku. Martwiłam się tymi świętami, ale skoro mi tak piszesz to troche mi ulżyło. Może nie będzie tak źle.
A tak po za tym jestem dumna z Ciebie , że Ci tak dobrze idzie z dietkowaniem i ćwiczonkami też MAM NADZIEJE.
A co do urodzin to tak jak u nas skromna uroczystość w gronie najbliższych. Po co robić wielkie imprezy. Do tego są Komunie, 18-nastki itp. :)
Pozdrawiam i trzymam kciuki. Żżyczę miłych porządków świątecznych. 8)
Pa Pa
-
No dzisiaj tak samo jak i ostatnio zmieściłam się w 1000. I tak dalej będę ciągła. Prosze powiedzcie mi czy mogę zrobić sobie Dietę Kopenhadzką, gdy jestem na 1000 już 3 tygodnie. Chciałabym ją po świętach zacząć. Prosze o odpowiedź. Całuski Pa Pa :roll:
-
Betkam puki co udaje mi się wytrwać na tych moich 1200kcal (tfu, tfu żeby nie zapeszyć).
-
Cieszę się Anczyskovelzimna, że trwasz w diecie. Trzymaj się dzielnie. Ja jestem na 1000 i piję Slim Figure. Dzisiaj zaczęłam 2 etap czyli Stabilizacja. Nie za dobra, ale przyzwyczaje sie tak jak do poprzedniej. Jutro ważenie i mierzenie centymetrów. Mam nadzieje, że będzie mniej. Pozdrawiam Was wszystkie moje przyjazne grubaski :)
Aha Mój wczorajszy dzień to klapa- Imieniny znajomego i imprezka mała w domku-
MNÓSTWO KALORII :( :( :(
-
Miałam kupić tę herbatkę, ale jak zobaczyłam cenę-26pln za 4 pudełeczka to stwierdziłąm że szkoda kasy. Osobiście uważam że te wszystkie herbatki niewiele, jeśli nie nic, dają.
Ojj Betkam imieniny, to imieniny. Do mnie w środę wpadły koleżanki z tortem, potem piwo, chipsy i też się sporo kalorii nazbierało.