pierwszy dzionek uważam za udany pozostało tylko 12 dzni i nawet zaliczyłam 45 minut ćwiczeń
Wersja do druku
pierwszy dzionek uważam za udany pozostało tylko 12 dzni i nawet zaliczyłam 45 minut ćwiczeń
gdzie się podziały panie dietowiczki ,które ten pościk zakładały?
u mnie super zaliczona kawusia i 1 godzina jazdy na rowerze
dziewczyny do pracy - zapraszam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
zastanawiam sie czy to moze sie udac, bo poprzednim razem odpuscilam sobie w 10 dniu... tez z powodu faceta. nadal z nim jestem, jest wspanialy, twierdzi, ze jestem piekna... ale ja chcialabym schudnac pare kilogramow... coz, moze tym razem sie uda, majac wsparcie z Waszej strony.
poza tym zdrowo sie odzywiam, tzn. jem bardzo duzo warzyw (owocow juz mniej), chude mieso i ryby, lubie twarogi... odzwyczailam sie tak bardzo od wszelkich slodkosci, ze nawet sok grapefruitowy jest dla mnie za slodki (chyba jestem nienormalna?!). niestety mam swoje slabosci... majonez, oliwki, pesto, wszelkie makarony i czerwone winko (co za pech) od wszystkiego odzywyczaic sie nie mozna... nawet nie wiem ile dokladnie waze, bo podobno nie waga jest najistotniejsza, tylko centymetry, a te ostatnio bardzo malo mi sie podobaja - te "wazony" na boczkach i "opona" na brzuchu... zaczelam intensywnie cwiczyc pilates, moze pomoze... pozdrawiam wszystkich :-)[/img]
Siemka dietetowiczki..:* superlinia - widze ze ostro sie wzielas.. za diete od niedzieli..:) ja mialam zaczac od dzisiaj.. ale pierwszy dzien okresu..mi nadszedl - jest najgorszy :/ i niemoglam sobie odmowic pokus..ale od jutra jush na bank zaczynam.. :wink: i nie ma ze boli.. :wink: a co do ćwiczen..no niewiem jeśli uwazasz ze bedziesz miala sile jeszcze cwiczyc..dodatkowo przy takiej malej ilosci spozywanych kalorii..to pewnie na złe to niewyjdzie.. tylko wrecz przeciwnie..;) ja tesh zamierzam..dodatkowo .. dolaczyc do tej diety jakies treningi..bo chce schudnac jak najwiecej to mozliwe..;) A Tobie gratuluje pierwszego dnia.. ktory uznalas za udany..;) oby tak dalej.. od jutra dolaczam do Ciebie.. :wink: mam nadzieje..ze tesh wstawie tu notke ze samopoczucie..i efekty.. sa rewelacyjne :wink:
rudakotka - w imieniu autorki tego postu..thx wielkie.. za swoja notke..tutaj i za ciekawe informacje..:)
Pozdrawiam..! bisous..:*:*:* :wink:
kasiuniadziubekdzięki za wsparcie czekam na Ciebie :lol: :lol:
drugi dzionek zaliczyłam oczywiącie dużo piłam
Czy widzicie jak mi było żle z obecną wagą ,że tak dzielnie walczę
napewo się nie poddam -inaczej to będzie po mnie wykończę się psychicznie!
zapraszam do walki z kilogramami :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
moje pieski mnie pilnują ,żebym nie zjadła za dużo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
gwiazdy mówią ,że będzie dobrze
RAK
21.VI - 22.VII Zobacz wszystkie znaki
trzeci dziń diety rozpoczęty jedna godzina jazdy na rowerze zakończona :wink: :wink:
trzeci dzionek zaliczyłam :lol: :lol: :lol: :lol:
superliniagratuluje..jesli chodzi o diete.. :) 3 dzien jush masz zaliczony widze..:) Ja od wczoraj zaczelam.. i 1 dzien tesh uwazam za udany..:) Na śniadanie..tak jak jest ukazane w diecie.. - wypiłam kawe..ale bez cukru(nie lubie kawy z cukrem).. na lunch..2 jajka na twardo..i do tego pomidora :) za szpinak.. sie wzielam.. - ale zwatpilam..na sam widok.. mnie obrzydzenie. zlapalo ..:/ niebede go jadla.. :? a co do obiadu.. to niestesty musialam go opuscic.. bo niemialam czasu..zeby go sobie przygotowac.. :? wogole jesli chodzi o befsztyk to niebede tak samo go jesc jak szpinaq..poprostu nielubie takiego miesa.. :? i od godziny 15 nic niejadlam..jush :) sama woda mineralna.. :) dalam rade..glodu tesh raczej tak zabardzo nieodczulam.. :) i niestety musialam sobie odpuscic cwiczenia.. z powodu bolu brzucha.. :? bo mam okres.. :? ale jush..dzisiaj pozniej nadrobie wczorajszy trening.. :wink: :) iii.. dzisiaj tesh jesli chodzi o sniadanie.. i o lunch .. to sie dostosowalam..no omijajac.. oczywiscie kostke cukru do kawy.. i plaster szynki - nieprzepadam za wedlinami.. : :? a na obiadek .. dopiero teraz ide.. :) hehe.. ale i tak sama salate sobie zrobie..z cytryna.. :) oleju niedodaje - stwierdzilam.. ze to jest za duza bomba kaloryczna :? ale ogolnie jesli chodzi o samopoczucie.. czuje sie swietnie..:) a ta poranna kawa.. naprawde jest przydatna.. mam mnostwo energi.. ;) pozdrawiam.. :*:*:*:*:*:*:*
kasiuniadziubek pozdrawiam gratulacjie po pierwszym dniu udanego dietowania
u mnie już zaliczony czwarty dzień i wcale już nie mam apetytu na każde żarełko, które
zobaczy mój wzrok