14kg do zrzucenia pomocy

Witajcie! :D
Kto mnie bedzie wspieral ma 14kg do zrzucenia przy wzroscie 150cm waze 67kg choc jest to juz 3kg mniej to jeszcze dluga droga przedemna.Zawsze bylam gruba i choc udawalo mi sie duzo schudnac to wystepowal efekt jo-jo i robilam sie coraz grubsza.Wic w tym roku powiedzialam, ze biore sie wreszcie za siebie nie chce byc gruba,moim celem jest waga 53kg juz kiedys tyle wazylam i dobrze sie wtedy czulam.Na tym Forum jestem od wczoraj i zaczynam sie udzielac bardzo mi sie podoba ale chciala bym zeby i minie ktos wspieral :wink: Podoba mi sie caly portal a zwlaszcza wykresy z iloscia zjedzonych i spalonych kalori bardzo to motywuje do walki z nadwaga :D
Pozdrawiam wszystkich walczacych z waga :lol:

cześć - miło mi powitać Cie na naszym forum :) nie ma sprawy - jest problem - pomożemy :) dziewczyny pomogły na początku mi - i pomagają dalej - myślę, że teraz pomożemy Tobie :) 14 kg. to nie jest tak dużo - mi właśnie tyle spadło w niecałe 7 tygodni, problem w tym, że dalej jestem grubiutka - dlatego nie poddaję się - jeszcze raz tyle i bedzie ok:P i tak jestem dumna z siebie że aż tyle już udało mi się zrzucic:) ważne że się wzięłaś za siebie - to już pierwszy i najtrudniejszy krok za Tobą - teraz bedzie juz tylko łatwiej :) pozdrawiam i powodzenia :)

Witam!
jestem na forum od prawie 2 tygodni. Pomogły mi inne dziewczyny więc i ja musze sie tr\eraz zrawanżować. Jestem na diecie 1000 kcal ,biegam 20 min dziennie,chodze od pon-pią na siłownię a tam jeżdzę na rowerku,steperek i tvister idzie w ruch :) Myślę,ze powinnam się do Ciebie dołączyć z tymi 14 kg :) Tak.....dołanczam się. Odejmij sobie słodkie i jedzenie po 18. Na początku będziesz cholernie głodna ,ale dasz radę. Mój żołądek jest pewnei wielki jak worek na smieci ,ale z czasem chyba się pomniejszy.Oby.... :D:D Główka do góry dasz radę :*:*

Witajcie! :oops:
Dzieki dziewczyny ze sie odezwalyscie.Moje odchudzanie narazie polega na tym ze odstawilam slodycze nie jem po 19 oraz jem polowe tego co wczesniej.Strasznie mnie ssie w brzuszku ale jekos musze wytrzymac,na razie to musi wystarczyc.Czekam na wiosne bo chcialam przejsc na diete kopenhaska no i wcinac warzywka.Zaczelam troche cwiczyc t waga drgnela wiec mysle ze tym razem mi sie uda.Dzieki ze jestescie i bedziecie mnie wspierac a ja bede informowac o moich postepach :wink:
Pozdrawiam sasetka23 :P

Witam Babeczki!!!

no i dorarłam do ciebie :) :)

Mam ndzieję, że będziemy się wspierać nawzajem :)

Po pierwsze - juz masz efekty i dobrze zaczęłaś :)
po drugie - ćwiczenia są super, trzeba sie przyzwyczaić i nie przesadzać !!!! :)
po trzecie - trzymam kciuki i bede tu do ciebie zaglądać jak najczęściej żeby cie wspierać :)

Lizusek - uważaj bo jak za dużo cwiczysz to przerabiasz sadło na tzw pseudo masę mięsniową a to podobno trudno zrzucić wagowo. Mi instruktor siłowni powiedział ze trzeba zrzucać tłuszcz powoli bo wyrobione mięśnie "tłuszczowe" nie znikają. Nie bardzo potrafie powiedziec to tak jak on ale chyba brzmi podobnie :) :(

pozdrawiam serdecznie :)

Witam!
Dzieki za odwiedziny ja przez wikend nie bardzo mam czs sie odzywac ale bede w poniedzialek.Co do wagi chwilowo stoi ale mysle ze to przejsciowe.

Pozdrawiam wszystkich

Agabie.....spoczko oczko :) Nie ćwiczę po to by sobie mułów narobić tylko zeby tłuszczyk zgubić. Myśle ,ze bieganie i lekkie ćwiczenia mi w tym pomogą.
sasetka23 spokojnie my Ciebie już podtrzymamy na duchu. A to że waga stopi to norma :] Ja waże się w czwartek i mam nadzieję ,zę schudłam kg. :D:D BUźka dal was dziewczęta ...:P

elo:) 14 kilo schudniesz nie boj sie sa tutaj sooby ktore chudna po 25 kilo:) najwazniejsza jest motywacja i wiara w siebie:) zycze powodzenia

Wiyjcie! :D
Dzieki ze ktos do mnie zaglada.Dzis waga wreszcie drgnela i pokazuje 0,5kg mniej na razie to malutko ale wreszcie zaczela sie ruszac.Bardzo mnie to cieszy i motywuje.
Pozdrawiam :)

Witajcie! :)
Jak tam kobietki po wikendzie bo u mnie ok nie objadalam sie no i widac efekty waga zaczela spadac.Zjadlam juz sniadanko trzy kanapeczki i teraz pedze na miasto ale pozniej jeszcze sie odezwe.

lemonka88 dzieki za odwiedziny sa rozni ludzie i niektorym jest bardzo ciezko cokolwiek zrzucic ja do nich naleze, dla tego postanowilam przylaczyc sie do was.

lizusek i Agabie dzieki za odwiedziny i ze jestesci ze mna :D
Pozdrawiam :)

do sasetka 23 ... ja też chciałabym sie do Ciebie przyłączyć =) ja mam do schudnięcia 12 kg(ale jeśli schudłabym 14 to jeszcze lepiej) i mam tyle samo czasu co Ty ... czyli do wakacji, bo wtedy mam wesele siostry i musze jakos wyglądać =P ja zawsze byłam szczupła ale ... mój nieposkromiony apetyt mnie gubi :( jeszcze rok temu ważyłam 56 kg ... dwa lata temu 50 =/ wiec jak będe szla w takim tempie to niedlugo dojde do 80 =/ a nie chcę tego !! Dziś waże 70 kg przy wzroscie 168 cm. Najbardziej jestem niezadowolona z mojego tłuszczyku na brzuchu, udach i pośladkach oraz ... pomarańczowej skórki :( od dziś zaczynam dietę 1000 kcal i odmawiam sobie słodyczy oraz zaczynam regularnie ćwiczyć przynajmniej 3-4 razy w tyg. Jakby tego było mało to jeszcze założyłam sie z przyjaciółka ze do 16 czarw będę ważyć 58 kg. Mam dosyć kiedy spotykam moich starych znajomych a oni mnie za plecami obgadują i smieja sie ze mnie ze wygladam jak ... nie trzeba chyba mowic :( wiec ja tez Cie bardzo proszę o pomoc i wszystkie Forumowiczki =) POMÓŻCIE MI POKAZAĆ NA CO MNIE STAĆ !!

Witaj leniuszku88! :D
Fajnie ze sie odezwalas pewnie ze mozesz sie przylaczyc zwsze razem latwiej nam bedzie schudnac,bo wsparcie bardzo wiela znaczy.Ja kiedys wazyla 53 kg potem waga wzrosla i trzymala sie miedzy 58 kg a 60kg mialam problemy zdrowotne i schudlam zmow do 53kg .Potem waga szla do gury mialam przeprowadzke i zatrzymale sie na 64kg az sie przestraszylam i zmow spadla do 56kg no i poszla do gury az zatrzymala sie na 70 kg.Juz nawet sie pogubilam i przestalam liczyc ile razy wystepowal u mnie efekt jo-jo. W tym roku powiedzialam ze koniec tego dobrego i biore sie za siebie no i zaczynam widziec efekty. Zreszta widac po suwaczku.Nie martw sie je tez mamduza pupe grube uda i lydk a pomaranczowa skurka to najwiekszy problem.Bedziemy z toba.
Pozdrawiam sasetka23 :)

No Twoja historia z waga tez jest ciekawa. Teraz widze ze nie jestem sama :) właśnie jestem po prawie godzinnych cwiczeniach :) o 18.30 jak co poniedzialek i czwartek pojde na trening siatkowki :) moze bedzie ok ... tylko zejestem glodna juz :( ale dam rade ;) razem zawsze rażniej ;) Tobie też życze silnej woli :) wytrwamy ;) ;) ... i jak nas pozniej zobacza na plazy w bikini ... uuuffff ... już widzę te oczka facetów i ... zazdrosne spojrzenia dziewczyn ;)

przperaszam za zastój ,ale nie miałam czasu :( Dziś sie zważyłam (2 dni przed terminem planowanym) i teraz ważę 85,8 kg :] Hehe ..jest dobrze...Do pierwszego celu brakuje mi jeszcze całe 5,8 kg ,ale dam radę :] Pamietaj o ruchu ,bo on jest najwązniejszy ;] Nie zawsze się chce ,ale cóż trzeba się uprzeć i dążyć ku przodowi. No to kończę :* Zapraszam do siebie http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63501

Tak schudnijmy razem! Tyle, że ja 15 kg ;) Uch i pomyśleć że rok temu ważyłam 55 kg. Mruu... Ale przytyłam... Życzę powodzienia ;)

Witajcie! :)
U mnie chwilowo nic sie nie zmienilo waga stoi znow ale sie ty nie przejmuje bo wiem ze mam wsparcie i ze pomozecie mi w trudnych chwilach.
Warta mi nie bedzie przeszkadzac jesli tez schudne 15kg tak bardzo chce schudnac bede cie wspierac.
Lizusek fajnie ze masz jakies sukcesy a o ruchu to ja nie zapominam codziennie na 4 pietro po schodach draluje z ciezkimi zakupami,no i spacerek oczywiscie.
Leniuszek88 widzisz podobne historie zblizaja,wszystko bedzie ok jak jestes glodna zjedz jablko nie jest tuczace a zawiera blonnik,raze damy rade a co do bikini to wszystko jest mozliwe bedziemy pieknie wygladac.
Pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow. :)

Witam Babeczki !!!

Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

Lizusek - źle chyba odczytałam twój wpis - zrozumiałam ze cwiczysz na maxa :( Jeśli nie to w porządku :)

Sasetka :) Miło że zaczynasz widzieć efekty :)

Watra - Trzymam kciuki :)

leniuszek- Nie bądź leniuszek :) za ciebie też trzymam mocno kciuki :)

Dziewczynki! Wiosna nadeszła więc z nowym optymizmem zapraszam was do siebie :)

tu jestem:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63676

Witajcie! :)
Tak mie mieli wszyscy wspierac i co zostawili mnie sama sobie jedynie Agabi zostala.Dziekuje ci Agabi ze do mnie zagladasz waga chwilowo stoi :oops: ale musze sie przyznac ze w pniedzialek zjedlan 3 kanapki ze smalce i czosnkiem a to zabujstwo dla odchudzania,wczoraj smazona kielbaske, ale dzis bede sie pilnowac bo juz limit kalori na ten tydzien wykozystalam.Bende sie odzywac jak mi idzie.
Pozdrawiam :)

Hej sasetka ja się do ciebie przyłaczam moja kumpelka z innego temaciku zrezygnowała więc jestem wolna i chętnie pokibicuje.
Mi tez napoczadku kilogramy wolniutko leciały trzy tygodnie tylko dwa koszmar ale teraz juz jest ok.
Jeszcze tylko 8kg i sukcesz.
Trzymam za ciebie kciuki napewnoi nam wszystkim sie uda .

Witajcie! :)
Jak fajnie ze ktos nowy sie do nas przylaczyl witaj basterko w naszym gronie bedziemy mogly sie powspierac.Mi nie przeszkadza ze kilogramy wolno spadaja to dobrze moze wreszcie nie bede miala tego przekletego efektu jo-jo.Przedemna jeszcze jekies 13 kg ale dzieki waszemu wsparciu uda mi sie.Tobie tez w naszym gronie uda sie chudnac te 8 kg zycze ci powodzenia i wpadaj do mnie kiedy tylko bedziesz miala czas.
Pozdrawiam :)

SASETKO!!!

Nie zostawie cię samej :) !!! Liczę też na Twoje wsparcie :) !!!

Przesyłam ci kawałeczek wiosny - to tak żeby było ci przyjemniej:


http://www.digitalphoto.pl/foto_gale..._2005-1575.jpg


Lece już ale jeszcze tu wpadnę :)

Buziaczki

tu jestem:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63676

Witam dziewczyny ... Cześć Warta i Lizusku =) miło mi was poznać ;) ja niestety musze zaczac od nowa od teraz :( bo rano pochłonęłam tyle słodyczy, że szok ... nie wiem ale jakos ciezko mi sie powstrzymac :( pracuje nad tym ale nic ... najwyzej dwa dni moge wytrzymac :( ale mam nadzieje ze wreszcie mi sie uda dzieki wam :) a wy jaka diete stosujecie ?? co jecie ??

Widze ze jest nas wiecej :) fajnie :) razem sie bedziemy wspierac :) wsparcie jest bardzo wazne :) Trzymaj sie Sasetko i wszystkie forumowiczki :) zaczynam znow od jutra diete 1000 kcal :) Tym razem musi sie wreszcie udac !! :)

Witam kochaniutkie raz kolejny :)

Mam chyba nadal kryzys choć walczę jak lwica :( :) :oops:

pomocy mi trzeba i wsparcia!!!!

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63676

Witajcie! :)
Dzis mija tydzin jak jestem na forum nwet nie wiem kiedy ten czsa zlecial.Wczoraj wieczorem sie nie odzywalab bo nie dalam rady chyba mnie jakas choroba brala tak strasznie bolala mnie glowa ze myslalam ze sie przewruce wiec, cale popoludnie przelezalam w lozku i do tego okres.Za to dzis juz jest lepiej a i waga pokazuje prawie rowne 66 kg.Dziekuje ze wczoraj zajrzalyscie zycze milego dnia.
Agabi caly czas jestesmy z toba i cie wspieramy.
Pozdrawiam :)

Hej dziewczyny ,
Wpadłam na chwile i chciałam pokibicowac troche leniuszkowi ,Agabie,sasetce ,dziewczyny do dzieła wszystkie damy rade jeszcze tylko pare małych kilogramków .
Umnie dieta w jak najlepszym pozadku zero grzeszków 1000 i kropka jeszcze tak z półtora miesiąca moze dwa będe na diecie ale warto bo niedługo lato plaza miszkam nad morzem słoneczko bikini kocham upały musze byc twarda i sie nie podawac wy też dziewczyny to odchudzanie jest warte tej satyswakcji w lato króciutkie spodniczki orany ale się rozmazyłam .
Powodzenia kobitki :P

Witam!
przesyłam pozdrowienia i buziaczki ( no i idę spać bo już późno )

Witajcie! :)
Dzieki dziewczyny ze wczoraj zajrzalyscie nawet nie wiecie jak to duzo dla mnie znaczy ze ktos mnie wspiera,ja tez waz bede wspierac.No i waga wziela i sie ruszyla juz widac efekty :D zmalal mi brzuszek i zrobil sie bardziej plaski no i spodnie spadaja z pupy.Zycze milego dnia i sukcesow w walce z kilogramami.
Pozdrawiam :)

Hej sasetko oby tak dalej kilogramki leciały w mojej szafie nie ma juz nic co by nie wisiało na mnie niedługa bedzie trzeba na zakupy :P
Ale to akurat nalerzy do przyjemniejszych zajęć.
Buziaczki i miłego dnia.

Witajcie! :)
Basterko ja nie musze sie tak bardzo martwic ze nie bede miala sie w co ubrac jak schudne tyle ile chce.Zostalo mi troche ubran z czasow kiedy bylam chudzsza ma wszelki wypadek je zostawilam a teraz sie przydadza.Owszem musialam kupic jedne spodnie na obecny rozmiar bo akurat takich nie mialam.Mowisz ze lubisz robic zakupy i kupowac nowe ciuchy ja obecnie jestem bez pracy i niestety nie moge sobie pozwolic na kupienie czegokolwiek.No ale to juz moj problem,zycze milego dnia.
Pozdrawiam :)

Ja swoje wszystkie ubrania poodawałam siostrze nie wierzyłam że kiedys uda mi się schudnąc.

Od jakiegos czasu mam zawroty głowy i jest mi strasznie słabo ledwo podnosze sie z łuszka ,miałyscie cos takiego podczas odchudzania poli mnie tez czasem głowa i czuje tak jaby ból miesiaczkowy niemam pojecia od czego to moze byc moze brakuje mi jakis witamin .Bo wkoncu 1000 kcal to niewiele chcociasz łykam w pastylkoch witaminy.

Pozdrawiam i miłego dnia.

Witajcie! :)
Ja mam czasem zawroty glowy i jest to spowodowane za mala iloscia spozytych pokarmow w ciagu dnia.Mozesz miec cos takiego samego musisz spozywac w ciagu dnia np 1200kcal a przy cwiczenich waga i tak ci spadnie.U mnie waga troche spada jest juz prawie 5 kg mniej ale do upragnionej wagi jeszcze daleka droga.
Pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Witajcie! :)
Przez wikend nie zagladalam bo nie moglam ale juz jestm.Waga chwilowo stoi ale to przejsciowe szkoda ze nikt do mnie przez wikend nie zagladal a ja myslalam ze ktos mnie powspiera no trudno.Zaczynamy nowy tydzien i tyle mozliwoscin przed nami a ile mozna stracic kilogramow.
Pozdrawiami zycze milego dnia :)

Witajcie! :)
Ale paskudna pogode mamy niby nie pada ale jest pochmurno no i mgla od razu chce sie wiecej jesc,ale trzeba sie opanowac mam byc przeciez szczupla.Musze sie przyznac ze w sobote tak mi sie chcialo cos slodkiego ze zjadlam miseczke kislu a potem jeszcze talerzyk musli z mlekiem,ale byly dobre.Zaczelam pic herbate pu-erh budda (to jakas nowa) nigdy mi nie pomagal, teraz jak by cos sie ruszylo czy jest to mozliwe.Napiszcie jesli mialyscie jakies doswiadczenia z ta herbata bede wdzieczna.Nikt do mnie ostatnio nie zaglada kto mnie powspira.Dzis mialam ochote tak jak zwykle zagryzc stres jakims jedzonkie,ale sie poestrzymalam chyba zaczynam wyrabiac w sobie opanowanie.
Pozdrawiam :)

Basterka to najprawdopodobnie jest spowodowane zbyt małą ilością kalorii, może spróbuj prześć na 1200kcal.
Sasetka ćwicz tę silną wolę ;) z czasem będzie coraz łatwiej

Witajcie! :)
Nikt do mnie nie zaglada a ja potrzebuje wsparcia.Wczoraj wieczorkiem troszke pocwiczylam zrobilam serie brzuszkuw bo musze przyznac ze ostatnio to mi sie nie chcialo wogule cwiczyc,ale w tym tygodniu znowu bede bo musze troszke miesni sobie wyrobic.No a waga to nie wiem czy spadla bo ma zamiar wazyc sie w piatek.Pogoda wreszcie wiosenna cieplutko szkoda ze slonka nie ma,ale i tak daje duzo energi az chce sie zyc i odchudzac.
Anczyskovelzimna silna wole to ja cwicze nie jedzac slodyczy to juz jest dla mnie duzy sukces, gorzej z zajadaniem stresu choc od rozpoczecia diety nie zajadalam,jednak z tam moja silna wola nie jest az tak zle.
Pozdrawiam :)

Sasetka ja jestem z toba niemwartw sie napewno dojdziemy to swojej wymarzonej wagi ,a propo wagi moja stoi.

Zrobiłam badania i niski cholesterol115 niemam pojęcia co to znaczy wiem tylko że powinien byc 200 ,efekt diety ,mało tłuszczy smazonego jaj iwogóle ,jutro ide do lekarza jak mi powie że koniec z dieta to się załamie , mezusi mnie pocesza ze przepisz emi tabletki zeby unormowac ale ja mam złe przeczucie.
Powodzenia dziewczynki.

Witaj sasetka23
W koncu cie znalazłam i wpadlam równiez ciebie powspierac :D
Ja tez zostawilam sobie ciuchy a przede wszystkim spodnie z czasow kiedy wazylam Duuuuzo mniej i ostatnio je nawet chcialam ubrac, ale niestety duuuzo mi jeszcze brakuje, ale nadal ich nie wyrzucam, czekam na czasy kiedy je w koncu ubiore
licze zjedzone kalorie, spalilam 1962 a zjadlam 1315,91czuje sie ciezka, ale mam nadzieje, ze wreszcie waga sie ruszy, bo stanelo mi 4 kg mniej odkad zaczelam i nic nie idzie w dól, najwyżej w góre :oops:
Ale nie damy sie, bedziemy sie razem wspierac i wreszcie ubierzemy te "stare" a raczej "nowe" ciuchy, których ja osobiscie dlugo nie nosilam, bo niedlugo przytylam :(
Trzymaj sie cieplutko, zagladaj do mnie, ja rowniez bede tu zagladac i cie podtrzymywac na duchu :lol:

Pozdrawiam
buziaczki
Titka

Hej hej!!

Pozdrowionka dla wszystkich :) i buziaczki :)

U mnie prawie bez zmian, poza tym że podczas weekendu troszkę sobie pofolgowałam :oops: :oops: :oops:

Sasetko !! dziękuję ze tak często do mnie zaglądasz :) Ja zaczynam odrabiać straty :)

(nie miałam ostatnio czasu ale już wróciłam :) )

Trzymajcie się Babeczki dzielnie :)

Wiosna nadeszła!!!
http://www.gifownik.pl/gify_gifownik...a/misie/11.gif

Sasetka ja stresu nie zjadam. Problem zaczynał się gdy przychodziło mi się uczyć... od raz stwierdzałam że mam ochotę na 1500 rzeczy. Na szczęście jestem już na 5 roku więc nauka się skończyła, jeszcze tylko napisać magisterkę :/