wtorkowo prawie wieczorowo
wieczorowa pora spotykam sie z brunetem
brunet bedzie jeczal, ze malo jem
chociaz wie, jak wygladalam 24 kg temu, to twierdzi, ze jest mu to zupelnie obojetne
brunet sciemnia i cukruje
lubie tego bruneta
pozostale niusy (tak mowi moja mama pytajac co u mnie slychac?):
- katar przybral gigantyczne rozmiary
- goraczka spadla
- glos mam straszny
- gardlo boli mniej
- nos przypomina wielki czerwony ziemniak
pomimo tych znikomych udogodnien trwam dzielnie na 13-tce,
zycze milego wieczoru
marchewka