-
Jejku dziewczyny jak mi wstyd, ale zaniedbałam wąteczek, normalnie az sama jestem w szoku, ale spoko spoko WRÓCIŁAM!!!!!!!!!!! tylko zmiana jest mała jestem już Panią Magister hehehe NARESZCIE!!!!!!, teraz to już wszystko nabiera nowych barw, tylko odchudzanie stoi w miejscu, ale teraz jest wkończu czas zeby sie tym zająć, mam nadzieję że nadal będziecie do mnie zagladac :), buziaki ;)
-
Pewnie że będziemy zaglądać :!: :D I Cie wspierać! Tylko juz nam nie uciekaj :twisted: Bo będzie lanie :wink:
-
Witajcie! :)
Pesteczko gratuluje magisterki, nie tylko ty zaniedbalas diete ja niestety tez. A wszystko przez to ze robilam kurs bukieciarstwa i nie mialam kopletnie na nic czasu. Nawet moje kochanie odczulo na sobie to ze nie bylao mnie non stop w domu. Mieszkamy razem, ale przez te kilkanascie dni zdarzyl sie za mna stesknic. Trzymam za Ciebie kciuki i masz ode mnie wielkiego kopniaka na rozped by dieta dobrze szla. Jesli chcesz wiedziec cos wiecej o moim kursie to zajrzyj na moj wateczek i sobie poczytaj.
Pozdrawiam i zycze milego wieczoru. :)
-
hehe KOPNIAK na nową drogę do szczęścia :P:P powodzenia!
-
Witaj Pesteczko!!
Ja Ci polecam zaprojektować sobię dietę - bezpłatnie :lol:
I masz DUŻEGO KOPA motywacyjnego ode mnie:)
Tryzmam kciuki!!
-
Witaj Pesteczko!!
Ja Ci polecam zaprojektować sobię dietę - bezpłatnie :lol:
I masz DUŻEGO KOPA motywacyjnego ode mnie:)
Tryzmam kciuki!!
PS. Stronka z projektowaniem diety --> www.******a.pl
-
witajcie dziewczęta!
hej Pestko:)
mercedes22 wielki come back!
moje gratulacje, pani magister, a ja juz jestem pania licencjat hehe, chwalac sie :oops: wakacje mijaja.. jak bylam zajeta to nawet nie przytylam a troche.. wysmuklalam wiec jest good 8) teraz staram sie nei przejadac i tyle
buziaki
mer.
-
Cześć dziewczynki znowu mnie wywiało byłam na urlopie z moim kochanym miśkiem było wspaniale, a teraz tadam tadam uwaga zostałam narzeczoną hihihih, niedługo zostanę Panna młodą hehe więc nie ma wykrętów dietkę na poważnie czas zacząć :))))))))))) :))))))
-
hymmmm dzisiaj bez żadnych rewelacji, tylko tęskno mi z miśkiem :((( bo musiał wrócić do Anglii, ale już niedługo będziemy razem, w styczniu wyjeżdżam razem z nim dlatego cel do stycznia to zrzucenie zbędnych kilogramów, niech Anglicy zobaczą jakie polki to laski są hehehe, popieracie mnie ?? :)
-
Pisze jak do sciany ale spoko spoko zasłużyłam sobie na to swoją nieobecnością, powiem wam coś myśl o moim Marcinie i cheć wyjazdu z tego kraju dodały mi skrzydeł, mam tyle energii w sobie że az jestem w szoku, wczoraj wsiadłam sobie na rowerek i pedałowałam przez 2 godziny nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Miśku Kocham ciebie bardzo !!!!! hehehe. Wiecie co jestem szczęśliwa :)) Pozdrowionka dla wszystkich :)))))))))))))